Allegro Partner strategiczny serwisu
[show_slot id="top_premium"]
Halloween środowisko. Wydrążona dynia z wyciętym uśmiechem stoi samotnie na ciemnej, leśnej ścieżce wśród opadłych liści – symbol Halloween.

Ile Halloween naprawdę kosztuje planetę? Więcej, niż myślisz

31 października sklepy i galerie handlowe zamieniają się w morze czerni, pomarańczu i sztucznego dymu. W social mediach pojawiają się setki zdjęć w halloweenowych stylizacjach – część z nich przygotowana specjalnie na ten jeden wieczór. Kostiumy, peruki i dodatki sprzedają się błyskawicznie, by po kilku godzinach trafić na dno szafy lub do kosza. W efekcie po sezonie zostają tony niepotrzebnych ubrań i plastikowych akcesoriów, które coraz częściej trafiają pod lupę branży mody i środowiskowych ekspertów.

Polecane wideopodcasty:

W tym artykule przeczytasz:

  • ile plastiku naprawdę zawierają halloweenowe kostiumy,
  • dlaczego branża beauty też ma w tym swój udział,
  • co pokazują najnowsze raporty o rynku halloweenowych ubrań i makijaży,
  • jak zmienia się podejście konsumentów w Europie i USA.

Kostiumy na jedną noc, ale nie dla planety. Jak Halloween odbija się na środowisku?

Według raportu Fairyland Trust & Hubbub zaktualizowanego w 2021 roku, aż 83% halloweenowych kostiumów powstaje z syntetycznych tkanin – głównie z poliestru, akrylu i nylonu. To materiały niedrogie i łatwe w obróbce, dzięki czemu idealnie nadają się do masowej produkcji jednorazowych przebrań. Ich wadą jest to, że rozkładają się od 20 do nawet 200 lat.

W samej Wielkiej Brytanii co roku do śmieci trafia ok. 7 milionów kostiumów, generując ponad 2 tysiące ton plastiku, czyli tyle, ile 83 miliony butelek PET. Za to w Stanach Zjednoczonych, jak podaje CBS News, liczba ta sięga 35 milionów kostiumów rocznie i ponad 5 milionów kilogramów odpadów tekstylnych. Ponad połowa z nich wykonana jest z poliestru, a większość zakładana jest tylko raz.

Jak bawić się w Halloween bez szkody dla planety? Możesz obejrzeć jeden z tych filmów

Halloween w wersji fast fashion

Halloween stało się jednym z najbardziej sezonowych momentów w kalendarzu handlowym. Marki odzieżowe, platformy online i sieci dyskontowe reagują na każdy trend – od nowych filmów po viralowe kostiumy z TikToka. Według raportu Cognitive Market Research 2025, globalny rynek kostiumów rośnie średnio o 5% rocznie, a w Europie jego wartość przekroczyła 1 miliard euro.

Z biznesowego punktu widzenia to stabilny i dochodowy segment. Z punktu widzenia środowiska – problem, który narasta. Produkcja syntetycznych tkanin wymaga dużych ilości energii, ropy i wody, a podczas prania uwalnia mikrocząstki plastiku. Większość przebrań nie nadaje się do recyklingu – są to mieszanki włókien z dodatkami folii i klejów, które uniemożliwiają odzysk surowców.

W Polsce temat dopiero zaczyna być regulowany. Od 2025 roku kostiumy i inne odpady tekstylne będzie można oddawać do selektywnej zbiórki w punktach PSZOK. To pierwszy krok w stronę ograniczenia skali problemu, choć na razie głównie w wymiarze lokalnym.

Chińskie platformy napędzają sezonowy popyt

Coraz większą część sprzedaży halloweenowych kostiumów przejmują platformy takie jak Shein i Temu, które oferują tanie przebrania i dodatki produkowane w błyskawicznym tempie. Jak podaje Business of Fashion (2024), obie marki należą dziś do największych globalnych sprzedawców w segmencie taniej mody sezonowej online. Większość ich asortymentu powstaje z syntetycznych tkanin, głównie poliestru i akrylu, a produkcja opiera się na krótkich cyklach i dynamicznej analizie trendów.

Halloweenowy makijaż, który trudno zmyć z planety

Branża beauty również odczuwa konsekwencje sezonu halloweenowego. Od 2023 roku w Unii Europejskiej obowiązuje zakaz sprzedaży brokatów zawierających mikroplastik, wprowadzony na mocy rozporządzenia REACH (UE 2023/2055). Ograniczenie dotyczy m.in. sypkich brokatów, żeli i farb do twarzy.

Na rynku pozostały biodegradowalne zamienniki, jednak wiele produktów spoza UE wciąż omija przepisy. Halloween to dla drogerii i marek kosmetycznych okres wysokiej sprzedaży, więc presja na dostępność tego typu produktów pozostaje duża. Według danych Europejskiej Agencji Chemikaliów, przed wejściem w życie regulacji mikroplastiki z brokatów stanowiły nawet 1% wszystkich mikroplastików w europejskich wodach powierzchniowych.

Nie tylko plastik – także żywność

Odpady po Halloween to nie tylko kostiumy i akcesoria. W Wielkiej Brytanii co roku wyrzuca się ok. 18 tysięcy ton dyń – równowartość 360 milionów porcji jedzenia. Jak czytamy na stronie Waste Managed, aż 40% konsumentów kupuje dynie tylko po to, by je wydrążyć, a większość nie wykorzystuje miąższu w żaden sposób. Po trafieniu na wysypiska dynie rozkładają się beztlenowo, wytwarzając metan, gaz cieplarniany 25 razy silniejszy niż CO₂.

W ostatnich latach w Wielkiej Brytanii i Niemczech prowadzone są kampanie zachęcające do gotowania z miąższu oraz oddawania resztek do kompostowania. To niewielka zmiana, ale pokazuje, że temat zaczyna być postrzegany szerzej – jako część sezonowej gospodarki odpadami.

Metan nowym wrogiem branży modowej. Co mówi najnowszy raport?

Kierunek: mniej sezonowości, więcej świadomości

Dla branży mody Halloween może być testem odpowiedzialności, a nie tylko okazją sprzedażową. Firmy odzieżowe mają realną możliwość ograniczania odpadów poprzez wykorzystywanie resztek tkanin, naturalnych barwników czy biodegradowalnych materiałów. W sektorze beauty coraz częściej stosuje się drobinki celulozowe i mineralne zamiast plastiku.

W rozmowie z CBS News Lexy Silverstein, edukatorka i aktywistka zajmująca się modą zrównoważoną, podkreśliła, że wcale nie chodzi o rezygnację z Halloween, lecz o to, jak je obchodzimy. Jej zdaniem wypożyczony kostium, zamiennik brokatu czy wykorzystanie resztek dyni to proste wybory, które w skali milionów uczestników mogą realnie zmniejszyć środowiskowy koszt święta.

Przeczytaj też: Halloween 2025 zaskoczyło nawet sprzedawców. Jak wygląda najgorętszy sezon w handlu?

Zdjęcie główne: Unsplash





Katarzyna Wendzonka

Redaktorka i copywriterka z 8-letnim doświadczeniem oraz absolwentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Od 2017 roku pisze o modzie, urodzie i szeroko pojętym lifestyle'u – teraz również od strony biznesowej. Zawodowo związana między innymi z Fashion Biznes, prywatnie początkująca minimalistka oraz miłośniczka kawy i kryminałów. W wolnych chwilach odkrywa sekrety UX writingu i psychologii.