REKLAMA
Ego, męska marka polska

Brand na miarę współczesnego faceta – Ego, z myślą o męskim stylu

REKLAMA

Ubrania męskie szyte w Polsce – to pierwsze, co przekazuje marka Ego swoim odbiorcom. Kluczem do transparentności jest informacja o miejscu produkcji, w obecnych czasach jakże istotna. I chociaż marka Ego jest na rynku od niedawna, jej kolekcja sprawia, że niejeden mężczyzna zada szyku.

Ego Sklep, szukajcie brandu właśnie pod tą nazwą. Zapoznajcie się z kolekcją na tegoroczną jesień i z czystym sercem kupujcie. Clou marki stanowi ponadczasowość, co ogromnie cenię. Ubrania powinny towarzyszyć nam przez lata. Podstawą nie jest wyłącznie dbanie o nie, nie pranie w detergentach czy dmuchanie na wiszącą perełkę przez lata na wieszaku w centralnym punkcie pokoju bądź garderoby. Istotą jest zakup dobrej jakości materiału. I Ego podtrzymuje to myślenie. 

Trendom sezonowym mówimy nie

Moda jest materią zmienną. Z dnia na dzień coś, co wczoraj było must have sezonu, jutro będzie passé. Jednak czy taka gonitwa ma sens? W ten sposób poszanowanie nie tylko do pracy ludzkiej, ale i do pieniądza zostaje zatracone. A rzecz nabytą “in vogue”, czyli w modzie, można ograć na wiele sposobów, bez konieczności wymiany garderoby. Marka Ego stworzyła zatem swoje osobiste przykazanie: “Nasze kolekcje są uniwersalne i ponadczasowe, nie sugerujemy się trendami na rynku odzieżowym. Tworzymy ubrania kapsułowe dla mężczyzn, które będą mogli nosić również w następnych sezonach”. I możemy tylko przyklasnąć! 

Ego brand wyznaje politykę slow fashion. Tym razem na rynku pojawiła się marka, która przeznaczona jest w pełni dla męskiej części odbiorców. Przedstawiciele mówią o brakach mody męskiej w sektorze modowym i nie możemy się z tym nie zgodzić. Prym wiedze moda damska, stereotypowo to przecież kobiety nie mogą oprzeć się zakupom, niczym najwspanialsza zakupoholiczka w historii – Rebecca Bloomwood z produkcji “Wyznania zakupoholiczki”. Jednak pod uwagę należy wziąć zmianę kulturową i objęcie modowej władzy przez Generację Z, a wcześniej millenialsów. Bez względu na przypisaną płeć, każdy lubi dbać o siebie. 

Wysoka jakość Ego

Brand całość produkcji osadził w Polsce, a materiały sprowadzają od producentów z Holandii oraz Estonii. To materiały wyprodukowane na zamówienie – bawełna przeznaczona na swetry uszlachetniana jest jedwabiem, a włókna są sprowadzane ze słonecznej Italii. “Przy tworzeniu kolekcji skupiamy się na wyselekcjonowaniu materiałów o przedłużonej trwałości, przed wypuszczeniem sprzedaży ubrania są testowane pod względem trwałości, tego jak zachowują się ubrania w trakcie noszenia”. Koszule powstają z połączenia bawełny i poliestru wyższej generacji, bowiem jest mniej szkodliwy dla środowiska, a przede wszystkim stabilizuje włókna bawełny i chroni produkt przed spraniem koloru. 

Marka Ego wykorzystuje również materiał zwany Tencelem®, oparty na włóknach zaawansowanych technologicznie, które są odporne na zniszczenia. “Włókno Tencelu® jest delikatne jak jedwab, mocne jak poliester, chłodne jak len, ciepłe jak wełna i bardziej chłonne od bawełny”. Marka sama podkreśla, że od wzoru ważniejsze jest pochodzenie, produkcja i jakość. Dzięki temu na rynku mamy brand, który nie tylko sprawia, że mężczyzna będzie dobrze wyglądać, ale ma dla nas lekcję mody. 

“Optymalizujemy zużycie materiałów, stawiamy na funkcjonalność produktów, a proces powstawania naszych kolekcji jest ściśle kontrolowany i przebiega w zgodzie z zasadami sprawiedliwego handlu”.

Uniwersalna baza i król wieczoru – marka Ego

Ego zawsze kojarzyć się będzie z wysokim mniemaniem o sobie bądź nieustępliwością. Brand Ego sprawi, że męskie ego będzie podbudowane, jednak w stylowy i elegancki sposób uczyni z tego atut. Jest bazą i królem, może istnieć w kolaboracji, może stanowić podporę i wsparcie lub błyszczeć w świetle. W zależności od sytuacji. Na unikalność marki składa się ta elastyczność. Pomyślcie sobie o mężczyźnie, który swoją swobodą potrafi czarować w towarzystwie. Taka jest marka Ego. 

“Chcemy wyjść z inicjatywa wniesienia czegoś lepszego dla mężczyzn. Nie skazywać ich na noszenie tanich materiałów, w których nikt nie czuje się komfortowo”. Bowiem dlaczego mężczyźni mają czuć ograniczenia wynikające z mniejszej ilości półek w sklepie czy butiku? Panowie, poznajcie Ego!

Materiał przygotowany we współpracy z partnerem

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES