Właściciel marki Inglot utracił kontrolę nad firmą w Rosji

REKLAMA

Zbigniew Inglot, właściciel polskiej firmy kosmetycznej Inglot, na łamach Gazety Wyborczej ujawnił, że utracił kontrolę nad swoją firmą w Rosji. Twierdzi, że obecnie znak towarowy na terenie tego kraju jest wykorzystywany bezprawnie.

Właściciel marki Inglot zamieścił w mediach społecznościowych oświadczenie odnoszące się do sprzedaży produktów Inglot na terenie Rosji, w którym informuje, że firma wstrzymała swoje działania na terenie Rosji już 24 lutego 2022 roku. 

Facebook

W związku z pojawiającymi się pytaniami dotyczącymi obecności marki INGLOT w Rosji oraz Białorusi, przedstawiamy poniższy komunikat.

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst
Może być zdjęciem przedstawiającym tekst

„W związku z inwazją Rosji na Ukrainę decyzja o zerwaniu współpracy z byłym już dystrybutorem była dla nas oczywista. Mimo wszelkich konsekwencji finansowych poniesionych w związku z tą decyzją ani przez chwilę nie mieliśmy wątpliwości, że jest ona słuszna. Obecnie znak towarowy Inglot na terenie Rosji jest wykorzystywany bezprawnie. Nie jest to dla nas łatwa sytuacja. Podjęliśmy również kroki prawne, aby zablokować używanie znaku towarowego Inglot na terenie Rosji” – informuje Zbigniew Inglot. 

Mimo decyzji polskiego giganta kosmetycznego o wycofaniu się z rynku, w mediach społecznościowych Inglota nadal pojawiają się nowe posty sprzedażowe, które bezprawnie posługują się znakiem towarowym firmy. Co więcej, w ofercie rosyjskiego Inglota pojawiły się również produkty spoza portfolio marki.

Mimo prób odcięcia byłego partnera od mediów społecznościowych, Inglot Russia nadal sprzedaje swoje produkty online oraz w sklepach stacjonarnych.

Ile towaru zmagazynował rosyjski przedstawiciel, że do tej pory spokojnie prowadzi działalność?

„Nie mamy wglądu do jego obecnego stanu magazynowego. Niestety, mamy informacje, że pod marką Inglot są sprzedawane produkty spoza naszego portfolio, nigdy przez nas nieprodukowane ani nieoferowane, co jest niestety ponownym potwierdzeniem bezprawnego używania naszego znaku towarowego” – twierdzi prezes spółki na łamach Wyborczej.pl

>>> Przeczytaj również: Jak i po co zastrzec znak towarowy?

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tagi

Newsletter

FASHION BIZNES