Kering potwierdził zwolnienia w należącym do niego domu mody Alexander McQueen. Z londyńskiej centrali odejdzie 55 osób, czyli około 20 proc. zatrudnionych w biurze. O planowanych cięciach jako pierwsze poinformowało branżowe medium Women’s Wear Daily.
Polecane wideopodcasty:
W tym artykule przeczytasz:
- o zwolnieniach w londyńskiej centrali Alexander McQueen,
- dlaczego Kering zdecydował się na cięcia,
- które marki z branży luksusu i beauty również redukują etaty,
- co te zmiany oznaczają dla rynku premium.
Zwolnienia w Alexander McQueen
Zwolnienia w Alexander McQueen obejmą przede wszystkim pracowników biura głównego w Londynie. To część przeglądu strategicznego marki, która od kilku kwartałów mierzy się ze spadkiem sprzedaży. Jak poinformował koncern Kering, zmiany są elementem szerszego programu restrukturyzacji i mają pomóc dostosować firmę do trudniejszej sytuacji rynkowej. W Wielkiej Brytanii rozpoczął się już proces konsultacji z pracownikami i związkami zawodowymi.
Cięcia jako odpowiedź na spadek przychodów
Kering – francuski gigant luksusu i właściciel marek takich jak Gucci, Balenciaga czy Saint Laurent, poinformował o spadku przychodów w trzecim kwartale 2025 roku. Grupa osiągnęła 3,415 mld euro, co oznacza 10% mniej niż rok wcześniej (-5 proc. w ujęciu porównywalnym).
Największa marka w portfelu, Gucci, odnotowała jeszcze głębszy spadek: aż 18% r/r (-14 proc. porównywalnie). W raporcie Kering przyznał, że mimo pewnej poprawy w stosunku do poprzedniego kwartału, wyniki „pozostają poniżej oczekiwań rynku”. Firma wdraża plan optymalizacji kosztów i upraszczania struktur, który obejmuje również markę Alexander McQueen.
„Jeśli chodzi o portfolio, chcę to jasno powiedzieć: oczywiście, w bardzo otwarty sposób, jak zawsze, dokonamy przeglądu znaczenia aktywów, które posiadamy w portfolio”
– komentuje dyrektor operacyjny Kering, Jean-Marc Duplaix.
Sprawdź też: Kering ciągle na minusie, jednak wyniki zaskoczyły analityków
Fala zwolnień w branży
Z trudnościami mierzą się także inne domy mody. Burberry zapowiedziało redukcję około 1 700 miejsc pracy na świecie w ramach programu oszczędnościowego. To nawet 20% wszystkich etatów.
W sektorze beauty Estée Lauder ogłosiło, że do końca roku fiskalnego 2026 zlikwiduje do 7 tysięcy stanowisk, a PVH Corp. (właściciel marek Calvin Klein i Tommy Hilfiger) ograniczyło zatrudnienie w biurach w Europie i USA. Według danych Jing Daily tylko w pierwszej połowie 2025 roku sama branża kosmetyczna zredukowała ponad 16 000 etatów.
Przeczytaj więcej o zwolnieniach w szeregach Estée Lauder Companies
Co dalej dla sektora premium?
Dla Alexander McQueen nadchodzące miesiące będą okresem porządkowania priorytetów – skupienia się na kluczowych liniach produktowych i większej dyscyplinie kosztowej. Dla Kering to sygnał, że nawet najpotężniejsze grupy luksusowe muszą szukać równowagi między kreatywnością a rentownością.
Eksperci wskazują, że era nieustannego wzrostu w segmencie premium dobiega końca. Na znaczeniu zyskuje świadomy luksus – mniej oparty na pokazie bogactwa, a bardziej na jakości, autentyczności i trwałych wartościach marki.
Zobacz też: Luksus musi zmierzyć się z innym problemem. Hakerzy ukradli dane milionów klientów
Zdjęcie główne: Spotlight Launchmetrics
