REKLAMA
Trendy w pielęgnacji 2024

Od peptydów po wpływ Generacji Alpha. Te trendy będą kształtować rynek pielęgnacji w 2024 roku [raport]

REKLAMA

Ochrona przeciwsłoneczna, wodorosty i peptydy – to po nie coraz częściej będziemy sięgać w kolejnych miesiącach. Najnowszy raport portalu Cosmetics Business uchyla rąbka tajemnicy nad najnowszymi kierunkami w pielęgnacji skóry.

Nic aktualnie nie rozpala serc miłośników kosmetyków tak jak pielęgnacja skóry. Niezależnie od tego, czy chodzi o odkrycie nowej, ekscytującej marki, czy długo wyczekiwany produkt od znanego lidera branży, apetyt na te produkty stale rośnie – wśród osób w każdym wieku. Dane nie pozostawiają złudzeń. Globalny rynek pielęgnacji skóry wart jest już 160 miliardów dolarów (w 2023 roku) i stale pędzi w górę. Europa nie pozostaje w tyle – w ubiegłym roku sprzedaż w tej kategorii wzrosła tu o 10 proc. pod względem wartości i 9 proc. pod względem ilości sprzedanych produktów. Szczególnie popularne były tonery, rozjaśniacze, produkty do pielęgnacji ust, serum i kosmetyki do ciała. 

Zainteresowanie pielęgnacją coraz silniej rośnie w Wielkiej Brytanii. W ubiegłym roku w tym segmencie sprzedaż wzrosła o 16 proc. pod względem wartości i 22 proc. pod względem ilości. Również w USA obserwuje się wzrost zainteresowania pielęgnacją – zarówno luksusową (16 proc.), jak i ogólnodostępną (11 proc.). „Chociaż inflacja wpłynęła na siłę nabywczą konsumentów w niektórych obszarach, jasne jest, że przeciętny konsument jest skłonny inwestować w produkty do pielęgnacji skóry w większości przedziałów cenowych, „o ile jest to uzasadnione skutecznością i udowodnionymi wynikami” – wskazuje starszy analityk ds. badań w Euromonitor, Connora Spicera. Spicer zauważa, że ​​znane marki, które nie nadążają za zmieniającymi się preferencjami brytyjskich konsumentów, tracą udziały w rynku na rzecz marek dermatologicznych, takich jak CeraVe. Te nowe marki zyskują popularność wśród konsumentów, którzy szukają przede wszystkim rezultatów i skuteczności, zwłaszcza w obliczu rosnącej inflacji.

Oprócz marek dermatologicznych, rozwój rynku pielęgnacji skóry napędzają również marki średniej klasy, takie jak The Ordinary i The Inkey List. Te marki oferują bardzo popularne produkty w znacznie niższych cenach niż tradycyjne marki luksusowe. W opinii eksperta The Ordinary jest obecnie marką numer jeden pod względem sprzedaży jednostkowej w Europie. To imponujący wyczyn dla marki, która istnieje zaledwie kilka lat.

Popularność TikToka nie maleje, a jego wpływ na trendy w pielęgnacji skóry jest coraz bardziej widoczny. Marki, które zyskują popularność na platformie, mogą liczyć na wzrost sprzedaży, zarówno online, jak i w sklepach stacjonarnych. Przykładem jest amerykańska marka Bubble, która zyskała 49 milionów wyświetleń #bubbleskincare na TikToku w 2023 roku. W grudniu marka ta zadebiutowała na rynku brytyjskim. W ciągu pierwszego miesiąca sprzedano jeden produkt Bubble co minutę.

Jako że pielęgnacja skóry to dziedzina niekończących się trendów, portal Cosmetics Business wskazuje na pięć z nich, które będą kształtować tę kategorię w 2024 roku. 

Trendy w pielęgnacji 2024: Peptydy

Podczas niedawnej imprezy inaugurującej Clinique, certyfikowana dermatolog dr Lindsay Zubritsky ogłosiła: “Peptydy to modne hasło roku”. Słowa te doskonale oddają obecny trend w pielęgnacji skóry, gdzie peptydy stają się coraz bardziej popularne. Patrząc na mnogość innowacji skupiających się na szerokich korzyściach płynących ze stosowania peptydów, można śmiało stwierdzić, że cała branża pielęgnacyjna zgadza się z opinią ekspertki.

Choć peptydy szturmem zdobywają rynek, nie jest to ich pierwszy szturm. Już na początku XXI wieku przeżywały one swój boom, kiedy to na rynek wprowadzono Matrixyl 3000 i Argireline. Obecnie obserwujemy ponowny wzrost zainteresowania peptydami, co może wskazywać drogę do rozwoju kolejnych nowości kosmetycznych w 2024.

Pokolenie Alfa: Nowa siła w pielęgnacji skóry

Pokolenie Z wciąż króluje w świecie urody, ale pokolenie Alfa coraz śmielej depcze im po piętach. W ostatnich miesiącach obserwujemy rosnące zainteresowanie pielęgnacją skóry wśród młodszych nastolatków, a nawet dzieci. Pojawiają się doniesienia o 10-latkach stosujących wieloetapowe kuracje Drunk Elephant, a trendy takie jak “Sephora kids” i moda na “anti-aging” wśród tej najmłodszej grupy budzą mieszane uczucia.

Debiut pokolenia Alfa w branży kosmetycznej nie jest pozbawiony kontrowersji. Z jednej strony zaskakuje ich ogromna pasja do pielęgnacji skóry i luksusowych marek, z drugiej strony pojawiają się obawy o nadmierne skupienie na wyglądzie i młodości w tak młodym wieku.

To pokolenie dorasta w świecie zdominowanym przez internet i social media, gdzie dostęp do informacji i wpływów jest nieograniczony. To czyni ich niezwykle świadomymi konsumentami, którzy chętnie eksperymentują z nowymi trendami, w tym z pielęgnacją skóry. Jednak w tym entuzjazmie nie można zapominać o edukacji. Ważne jest, aby uczyć młodych ludzi o zdrowiu skóry i budować zdrową narrację wokół pielęgnacji, wolną od obsesji na punkcie wieku.

Przeczytaj również: “Nastolatki z Sephory” to nowa siła w świecie konsumpcjonizmu. Jak pokolenie Alpha zmieni oblicze handlu?

Trendy w pielęgnacji 2024: plastry z silikonu

Silikonowe plastry i maski to nie nowość w świecie pielęgnacji, ale w ostatnim czasie zyskały ogromną popularność w mediach społecznościowych. Nic dziwnego – są nieinwazyjne, nadają się do wielokrotnego użytku i obiecują wygładzić i nawilżyć skórę. Te plastry, wykonane z silikonu klasy medycznej, są noszone przez określony czas lub na noc. Ich działanie polega na zatrzymywaniu wilgoci w skórze i utrzymywaniu jej napięcia, co może prowadzić do zmniejszenia widoczności zmarszczek i linii mimicznych. W serwisie TikTok hashtag #siliconepatches ma już 141,8 miliona wyświetleń.

Ale czy silikonowe plastry rzeczywiście działają? Badania naukowe na temat skuteczności silikonowych plastrów są wciąż ograniczone, ale pierwsze wyniki są obiecujące. Niektóre badania sugerują, że plastry mogą pomóc w redukcji zmarszczek i linii mimicznych, a także poprawić nawilżenie i elastyczność skóry.

Całoroczna ochrona przeciwsłoneczna

Choć dla wielu osób stosowanie kremu ​​przeciwsłonecznego kojarzy się wyłącznie z letnimi miesiącami, dermatolodzy i eksperci od pielęgnacji skóry są zgodni – ochrona przeciwsłoneczna jest niezbędna przez cały rok, nawet zimą i w pomieszczeniach zamkniętych.

W 2024 roku nacisk na całoroczną ochronę przeciwsłoneczną będzie jeszcze większy. Marki kosmetyczne, dermatolodzy i media coraz głośniej podkreślają znaczenie ochrony przed promieniowaniem UV dla zdrowia i wyglądu skóry. Mimo to, przekonanie ludzi do stosowania filtrów w miesiącach zimowych, zwłaszcza w krajach o umiarkowanym klimacie, jak Polska, wciąż stanowi wyzwanie.

Trendy w pielęgnacji 2024: wodorosty

Trend na zdrową barierę hydrolipidową wciąż dominuje w pielęgnacji, a marki prześcigają się w innowacjach na rzecz naprawy i regeneracji uszkodzonej skóry. W tym kontekście wodorosty, bogate w lecznicze i przeciwzapalne właściwości, stają się coraz bardziej popularnym składnikiem.

Nic dziwnego, że wodorosty zyskują na znaczeniu. Ich niezliczone zalety predysponują je do miana nowego, przełomowego składnika w pielęgnacji. Badania naukowe wciąż odkrywają nowe sekrety wodorostów w kontekście naprawy i ochrony bariery skórnej. Możemy się więc spodziewać, że w najbliższym czasie ten naturalny składnik zrewolucjonizuje świat pielęgnacji.

Zdjęcie główne: Unsplash

Przeczytaj również: Branża kosmetyczna w ruinie? Dramatyczny wzrost zadłużenia salonów piękności

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES