REKLAMA
Sklepy charytatywne: co to?

Jak działają sklepy charytatywne i czym różnią się od lumpeksów?

REKLAMA

Chronią środowisko i wspierają potrzebujących. Sklepy charytatywne rosną na popularności, mimo że działają nieprzerwanie od dekad. Na czym polegają charity shopy i dlaczego są czymś innym niż second handy?

Autor: Aleksandra Zawadzka 

Sklepy charytatywne: co to?

Sklepy charytatywne to miejsca, w których można kupić używane ubrania, buty, torebki, dodatki i inne rzeczy w zależności od asortymentu takiego miejsca. Nie są jednak tym samym, co klasyczne second handy czy komisy. Produkty, które są tam sprzedawane, zyskały drugie życie, ale nie tylko wspierają działania proekologiczne – ich zakup może pomóc osobom w potrzebie. 

Jeden z pierwszych sklepów charytatywnych powstał w 1899 roku w Wielkiej Brytanii z inicjatywy organizacji  Wolverhampton Society for the Blind, wspierającej osoby niewidome. Kolejne pojawiały się na przełomie XIX i XX wieku, a w pełny spopularyzowały się po drugiej wojnie światowej. Wówczas wiele porzuconych przez żołnierzy elementów umundurowania trafiło do takich charity shopów, do których często zaglądali hippisi. To za ich sprawą sklepy charytatywne stały się znane i dały fundamenty powstaniu second handów.

Dziś sklepy charity shopy oraz lumpeksy istnieją równolegle i chociaż sprawiają wrażenie podobnych, jest między nimi kilka różnic. Przede wszystkim second handy są biznesami prywatnymi, a sklepy charytatywne przeznaczają pieniądze ze sprzedaży na pomoc potrzebującym i cele statutowe organizacji dobroczynnych, które je prowadzą. 

Czytaj: Dlaczego ceny w lumpeksach coraz częściej dorównują tym w sieciówkach?

Sklepy charytatywne: jak działają?

W charity shopach pracują najczęściej wolontariusze, którzy związani są z organizacjami bądź fundacjami charytatywnymi. Towary w takich sklepach są używane i pochodzą z darowizn. Trafiają tam między innymi odzież, obuwie i dodatki do wnętrz, biżuteria, książki, drobny sprzęt AGD, płyty muzyczne, zabawki czy ceramika. Ludzie przynoszą po prostu swoje niepotrzebne (ale wciąż w dobrym stanie) rzeczy do butików bądź wysyłają je do fundacji. W związku z brakiem kosztów ich pozyskiwania sklepy charytatywne mogą sprzedawać je po bardzo niskich cenach. Sklepy charytatywne cieszą się dużą popularnością, ponieważ pomagają jednocześnie chronić środowisko i wspierać osoby potrzebujące. Poza tym takie miejsca często edukują w temacie zrównoważonego stylu życia i recyklingu, a także stanowią miejsce integracji lokalnych społeczności.

W Polsce można spotkać przykładowo sklepy Sue Ryder, które pojawiły się również w centrach handlowych, warszawski charity shop Kopalnia od Fundacji Salomon, która pomaga nieuleczalnie chorym i wspiera hospicja czy internetowy sklep fundacji Go’n’act, z której pieniądze przeznaczane są na działania m.in. na rzecz praw dziecka i edukację dla pokoju,

Jak to wygląda w praktyce? Sklepy charytatywne TRAID w 2022 roku uratowały od spalania 3222 tony ubrań i zredukowały emisję CO2 o 30 609 ton dzięki przywróceniu do obiegu ponad 11,2 mln sztuk odzieży. Fundacja Sue Ryder dzięki wpływom ze sprzedaży tylko w latach 2021-2022 zapewniła potrzebującym rodzinom 525 000 godzin opieki paliatywnej oraz opieki ludzi starszych. Każda organizacja, która prowadzi charity shopy, rozlicza się ze swoich działań na własnych stronach internetowych (można tam przeczytać co jest zbierane, jakie są cele i dokąd trafiają pieniądze). 

Zobacz też: Personal vintage shopper – zawód przyszłości, który łączy ekologię z biznesem

Zdjęcie główne: Unsplash

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES