REKLAMA
Coco Chanel

Prawdziwe oblicze Coco Chanel. Jakie naprawdę poglądy miała modowa wizjonerka?

REKLAMA

Coco Chanel bez wątpienia zasłużyła sobie na miano ikony świata mody, wirtuozki i wizjonerki, która zmieniła podejście do projektowania, wpłynęła na trendy i przez wiele dekad stanowiła wzór do naśladowania dla kolejnych pokoleń twórców. Francuzka wyznaczyła nowe standardy, a także zasady, które do dziś pozostają aktualne, a z jej nauk korzystają kolejni dyrektorzy artystyczni i projektanci na całym świecie. Choć lista zasług Coco Chanel jest długa, a napisanych o jej życiu książek cała masa, niewiele osób zdaje sobie sprawę z jej prawdziwej natury. Prywatnie francuska projektantka skrywała mroczną stronę. Jej styl życia budził wątpliwości, a poglądy wywoływały kontrowersje. Czego tak naprawdę nie wiedzieliśmy o Coco Chanel? 

Autor: Wojciech Szczot

W tym artykule: 

  • Dla Francuzów stanowi ikonę stylu, dla świata wizjonerkę, która odmieniła oblicze mody
  • Była pewna siebie i bezczelna, głośno wyrażała swoje poglądy, przez niektórych nazywana była przez to „Czarownicą” 
  • Mało kto wie, że Coco Chanel była skrajną antysemitką i homofobką. Poglądy dzieliła z kolejnymi kochankami
  • Długi cień rzuca na biografię Francuzki jej współpraca z nazistami, a także działalność politycznej kolaborantki. Dzięki znajomości z wpływowymi politykami, Coco Chanel została oczyszczona ze wszystkich zarzutów.

Z czego słynie Coco Chanel? 

Coco Chanel zbudowała na wykreowanym przez nią stylu: mała czarna, tweedowy żakiet, perły i baleriny, poważane przez dekady modowe imperium, markę, która do dziś uchodzi za najbardziej luksusową wśród luksusowych. Dom mody Chanel, i oferowane przez niego produkty, są pożądane przez miliony kobiet na całym świecie, a ceny za jeden produkt sięgają nawet kilkuset tysięcy dolarów. Kobiety od dekad doceniają nonszalancki styl marki, filozofię zbudowaną na elegancji i szyku. Ale mimo, że dziś Chanel przypisuje się przymiotnik: klasyczny, nie oznacza to, że Coco Chanel hołdowała „babcinej estetyce”. Za jej wizjami przemawiała odwaga, bunt i determinacja. Jej projekty, jak np. rewolucyjne na tamte czasy, damskie spodnie, wywoływały w ludziach niesmak i konsternację. Ale Coco Chanel, zagorzała feministka, wierzyła w to co robi, i nigdy nie oglądała się za siebie. 

Przeczytaj również: CHANEL N°5 – historia kultowego zapachu

Kogo kochała Coco Chanel? I kogo nienawidziła? 

Jej bardzo mocna, przekorna i nieznosząca sprzeciwu osobowość, sprawiała, że przez niektórych nazywana była „czarownicą”, a nienawiść z powodu głoszonych przez nią przekonań potęgowała się, zwłaszcza wśród elit, w których się regularnie obracała. Coco Chanel wcale nie ukrywała się ze swoimi poglądami, a z niektórych była wręcz dumna. Pierwszy z nich dał o sobie znać jeszcze w dzieciństwie, gdy wychowanej w sierocińcu Gabrielle Bonheur Chanel, wpajano nienawiść do Żydów, zgodnie z ówczesnym nauczaniem Kościoła. Antysemityzm wszedł jej głęboko pod skórę i był tam aż do jej śmierci. Skrajnych poglądów względem Żydów nie wyplenili z niej również jej kochankowie, którym Francuzka zawdzięcza karierę, a także dobrobyt, który spadł na nią pod ich skrzydłami. 

Zaciekła antysemitka, o wszystko obwiniała Żydów i homoseksualistów. Nie stroniła jednak od romansów z kobietami

Antysemityzm dzieliła wraz z jednym z partnerów, 2. księciem Westminister, Hugh Richardem Arthurem Grosvenorem, nazywanym Bendorem. To on zaznajomił wówczas projektantkę ze złem komunizmu, a także karmił jej wieloletnią nienawiść do Żydów. Razem nie tolerowali też homoseksualistów. Coco Chanel miała nawet powiedzieć, że homoseksualizm to „wynaturzenie”, a gejów oskarżała o manipulowanie i wykorzystywanie podatnych im kobiet. Jednak jej homofobiczne poglądy nie przeszkadzały w jej słabości do kobiet, z którymi, jeśli wierzyć tamtejszym plotkom, nieustannie wdawała się w romanse. Jedną z jej kochanek miała być nawet Polka prowadząca salon artystyczny w Paryżu. Według przedstawicieli międzywojennych francuskich elit, w otoczeniu sławnej projektantki homoseksualne romanse były na porządku dziennym, tak jak alkohol i twarde narkotyki. 

Agentka F-1724, pseudonim „Westminister” 

Ale szafa projektantki kryje jeszcze gorsze trupy. Chanel słynęła bowiem z zainteresowania nazistowską ideologią, a podczas II wojny światowej, otwarcie wspierała nazistów. Ówczesna mieszkanka apartamentu przy ulicy Cambon w Paryżu, miała regularnie spotykać się z nazistami w zlokalizowanym niedaleko luksusowym hotelu Ritz i donosić im podsłyszane od zaprzyjaźnionych przedstawicieli francuskich elit polityczne informacje. Jako agentka Abwehry (niemieckiego kontrwywiadu) posługiwała się nawet pseudonimem „Westminister” pochodzącego od księcia „Bendora”, z którym niegdyś miała romans. 

Po wojnie Coco Chanel, podobnie jak wielu innych kolaborantów, trafiła przed francuski sąd, który rozliczał rodaków z ich niechlubnych działań. Tamtejszy ruch oporu domagał się dla projektantki kary śmierci. Uniknęła jej jednak dzięki pomocy samego Winstona Churchilla, która miał się opowiedzieć w jej sprawie. Mimo jawnych dowodów przemawiającymi przeciwko niej, sędziowie uniewinnili ją. 

Dziś Coco Chanel utożsamiana jest z dobrym smakiem, kwintesencją klasy i elegancji. O jej bogatym życiu powstała niezliczona ilość filmów czy książek. Jednak o mrocznej stronie jej życia nadal niewiele się mówi. A skrajne poglądy czy kolaboracja z nazistami owiana jest zmową milczenia. Zarówno przez jej zaciekłych fanów, jak i Francuzów, dla których po dziś dzień jest dobrem narodowym. Czy jednak biorąc pod uwagę zbrodnicze teorie i praktyki, którym hołdowała, Coco Chanel powinna być uznawana ikoną? 

Przeczytaj też: Mugler: marka, która przechodzi renesans

Zdjęcie główne: Unsplash

REKLAMA
REKLAMA
Tagi
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES