REKLAMA

Meghan Markle: o co tyle szumu?

REKLAMA

Meghan Markle od jakiegoś czasu nie może narzekać na brak zainteresowania. To ona znalazła się w czołówce najczęściej wyszukiwanych nazwisk według Google’a, a kliniki chirurgii plastycznej są oblegane przez kobiety, które chcą mieć taki sam nos jak wybranka księcia Harry’ego.

Spekulacje o ślubie, sukni ślubnej, a nawet tym, kto poprowadzi pannę młodą do ołtarza rozpalają wielu do czerwoności. Media dodatkowo podgrzewają atmosferę, a każdy magazyn, niezależnie od tematyki, umieszcza informacje o Markle, licząc na dobre statystyki. I tak portale o modzie zachwycają się jej stylizacjami, te o profilu beauty zdradzają, jakich narzeczona Harry’ego używa kosmetyków, a plotkarskie tabloidy już węszą skandale związane z jej rodziną. I o ile fajnie czasem przejrzeć galerię z jej stylizacjami, to zalewające nas zewsząd informacje o tym, że (na przykład) podczas przeprowadzki do Anglii, pies aktorki złamał dwie łapy to już lekka przesada.

Wyszukaliśmy jednak kilka informacji, z których warto zdawać sobie sprawę, biorąc pod uwagę zasady panujące w rodzinie królewskiej oraz zmiany, jakie za sprawą Markle pojawią się w Buckingham Palace. Dlaczego Markle cieszy się z tak dużym zainteresowaniem?

Rozwódka w rodzinie królewskiej

70 lat temu książę wziąłby sobie Meghan Markle na kochankę, nie żonę można było przeczytać w brytyjskim tygodniku “Spectator”. Meghan Markle jest aktorką, rozwódką (jej małżeństwo z producentem Trevorem Engelsonem rozpadło się po dwóch latach), jej matka jest czarnoskóra, a ona sama o trzy lata starsza od księcia Harry’ego. Jedni krytykują wybór ksiącia, jednak większość widzi w Markle powiew świeżości, który za jej sprawą ma zawitać w rodzinie królewskiej. Serialowy partner narzeczonej Harry’ego napisał na swoim Twitterze: Wasza wysokość, jesteś szczęściarzem, wasze długie wspólne życie będzie radosne, produktywne i zabawne. 

Królowa nagina dla niej zasady

Elżbieta II złamała zasadę, która dotyczyła spędzania Świąt Bożego Narodzenia. Meghan powinna mieć taką możliwość dopiero po wzięciu ślubu z Harrym, jednak w 2017 roku królowa wyraziła zgodę na to, by narzeczona wnuka zasiadła do stołu razem z rodziną królewską.

Ślub po swojemu

Chociaż biorąc ślub Markle musi iść na wiele ustępstw, nie zgadza się na wiele zasad narzuconych przez protokół. Media donoszą, że Markle zrezygnowała z licznych specjalistów, którzy od lat odpowiedzialni byli za planowanie królewskich wesel i sama wzięła sprawy w swoje ręce. Pierwszym problemem okazał się… tort. Markle nie wyraziła zgody na to, by tradycyjne ciasto z bakaliami pojawiło się na uroczystości, zamiast tego wybrała tort bananowy. Jednak to niejedyny problem, na który natknęła się panna młoda. Książkę Harry i narzeczona chcą zaprosić na swój ślub rodzinę Obamów, co mogłoby być źle odebrane przez obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych – Donalda Trumpa. Trump może źle zareagować, jeśli Obamowie pojawią się na królewskim ślubie zanim on sam zdoła poznać królową – tłumaczy “The Sun”.

>>> Przeczytaj również: Dlaczego większość gwiazd wybrała czerń i przypinkę Time’s Up na rozdanie Złotych Globów?

Do ołtarza poprowadzi ją matka

Niedawno świat obiegła informacja o tym, jakoby to matka Meghan, a nie ojciec, miała odprowadzić ją do ołtarza. Rodzice Markle rozwiedli się, gdy ta miała sześć lat i jak przyznaje przyszła księżna – ojciec nie jest obecny w jej życiu. Pałac nie wydał jeszcze oświadczenia w tej sprawie.

Czy kontrowersje wokół Markle są specjalnie rozdmuchiwane, ciężko jednoznacznie przyznać. Tak samo trudno ocenić, ile jeszcze potrwa ten szum wokół niej. Wesele ma się odbyć w maju, do tego czasu na pewno usłyszymy o Markle nie raz, zwłaszcza, że chodzą plotki, jakoby biografia przyszłej księżnej była w trakcie przygotowań.

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES