REKLAMA
Pula nagród n Wilmbledonie oraz jej sponsorzy w 2023 roku

Branża mody zaangażowana w Wimbledon. Pula nagród o 10 proc. w górę

REKLAMA
REKLAMA

Od tygodnia na trawiastych kortach Wimbledonu obserwujemy zmagania najlepszych tenisistów z całego świata. W walce o trofeum wciąż pozostają Polacy, między innymi Iga Świątek i Hubert Hurkacz. Na zwycięzców prócz splendoru czeka pokaźny zastrzyk gotówki. Kto go sfinansuje?

Sponsorzy sportowych emocji

Zawodowy sport nie istnieje bez sponsoringu. W ten, natomiast bardzo chętnie angażują się największe marki ze świata fashion. O to jednak, by stać się jednym z partnerów Wimbledonu nie jest łatwo. Branżę modową na tej płaszczyźnie od 2006 roku reprezentuje Polo Ralph Lauren. Ikoniczną markę obserwować możemy przy okazji każdego spotkania, ponieważ to właśnie ona zajmuje się przygotowaniem specjalnych linii strojów dla sędziów prowadzących, sędziów liniowych i BBG.

To jednak niejedyny gigant odzieżowy, którego oglądamy na trawiastych kortach w Londynie. Wśród marek, które ubierają tenisistów podczas tegorocznych zmagań są między innymi Asics, ON, Nike, Giomila, czy Lacoste. Odnotujmy, że na tegorocznym Wimbledonie pierwszy raz pojawiło się również Gucci. Włoska marka przygotowała dedykowaną torbę na sprzęt dla włoskiego sportowca, Jannika Sinnera.

O co gramy ?

Zwycięzcy Wimbledonu zapisują się na kartach historii światowego tenisa. Wzrasta wartość ich marki osobistej, popularność. To jednak nie wszystko. Gra toczy się również o solidną wypłatę. W bieżącym roku średnia wartość sumy nagród jest o ponad 10 proc. wyższa od tej zeszłorocznej. Za jej wysokość w znacznym stopniu odpowiadają główni sponsorzy. Oprócz Polo Ralpha Laurena są to między innymi Slazenger, IBM, Lanson, Evian, Lavazza, czy Jaguar.

Finaliści trwającego turnieju singlowego zarobią 1,175 mln GBP. Zwycięzcy 2,350 mln GBP. O 17,5 proc. więcej niż w 2022 roku. Organizatorzy postanowili docenić także niżej notowanych graczy, których występy ograniczyły się do eliminacji. Wartość nagród przeznaczona dla nich w zależności od rundy wzrosła o 12,5-15,9 proc.

Mniejsze pieniądze za grę przy Church Road otrzymają debliści i deblistki. Wygrana para zgarnie czek o wartości 600 tys. GBP. Zauważmy jednak, że i tu pula nagród jest o około 10 proc. wyższa niż przed rokiem.

Zdjęcie główne: Unsplash
Przeczytaj również: Wimbledon zmienił dress code, który panuje od 146 lat. To ukłon w stronę kobiet
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES