Zgodnie z badaniami analityków, po trudnym pandemicznym okresie wartość rynku modowego w naszym kraju pnie się w górę. W 2021 roku wielkość sprzedanych produktów w tej kategorii oszacowano na 10,6 mld EUR. Według prognozy przeprowadzonej przez firmę Statista w ciągu najbliższych trzech lat ta kwota wzrośnie do 15,9 mld EUR. Na jakim etapie jesteśmy obecnie?
Kupujemy coraz chętniej
W 2020 roku na dobre rozszalała się pandemia COVID-19. Pojawiły się restrykcje oraz ograniczenia w handlu. Odczuł to segment modowy. W Polsce skurczył się on wtedy o blisko 10 proc. do 10,6 mld EUR. Ten poziom utrzymywał się przez kolejny rok. Strat nie zrekompensował nawet dynamiczny wzrost e-commerce’u. Jak zauważyli eksperci z BPS dopiero w 2022 roku nastąpiło odbicie.
Zdaniem części analityków w bieżącym roku możemy spodziewać się w naszym kraju sprzedaży produktów fashion o łącznej wartości 14,6 mld EUR. I chociaż nikogo to nie zdziwi, coraz większy udział w tych wynikach będzie miała sprzedaż online. Warto jednak zwrócić uwagę na kategorię handlu produktami z drugiej ręki. W bieżącym roku sprzedaż odzieży używanej powinna przekroczyć 5 proc. całego wolumenu. Zgodnie z szacunkami w kolejnych latach jej dynamika wzrostu będzie dwucyfrowa.
Inflacja nie ograniczyła naszych wydatków. Raport przygotowany przez Dom Maklerski „BOŚ” pokazuje, że jeszcze przed dwoma laty średnie roczne wydatki na odzież w Polsce wynosiły 280 EUR. Dla Europejczyka była to kwota 428 EUR. Obserwując trendy rynkowe możemy założyć, że podane kwoty wzrosły o co najmniej kilka procent.
E-commerce coraz ważniejszy
W 2021 roku światowy rynek mody online wart był około 690 mld EUR, podaje Isbtech. Od tego czasu wciąż obserwujemy jego wzrost. Eksperci przewidują, że w 2025 roku jego wartość przekroczy psychologiczną barierę 1 bln EUR. Zauważmy, że rozwój e-commerce’u to szansa dla mniejszych polskich projektantów i producentów. Dzięki nowym trendom mogą oni docierać do coraz to liczniejszej grupy konsumentów z całego świata.
– Globalnie głównym trendem w modzie jest wykorzystywanie internetowych kanałów sprzedaży. Na całym świecie klienci dostrzegli zalety płynące z możliwości kupowania w sieci. Mniej się obawiają się na przykład niedopasowanych czy nieodpowiednio leżących ubrań, bo te zawsze można zwrócić. Brytyjscy konsumenci częściej w Internecie zaopatrują się w odzież niż jakiekolwiek inne produkty, a dwie trzecie amerykańskich klientów od momentu wybuchu pandemii częściej decyduje się na nabywanie ubrania z użyciem online’u. Polski e-commerce powinien wykorzystać ten trend, wychodząc z ofertą poza granice kraju – podkreśla w rozmowie z Isbtech.pl Jakub Pietraszek, Co-founder i CEO Boose, firmy udzielającej finansowania e-commerce’om w ramach modelu revenue-based financing.
Zakupy z użyciem Internetu zacierają granice. Produkty z kategorii mody królują, osiągając szczyty popularności w międzynarodowym handlu. Sprzedawcy, wykorzystując odpowiedni moment, mogą więc zwielokrotnić swój obrót. To czas poszukujących okazji.
Przeczytaj również: Słynne kolaboracje streetwear i marek luksusowych
Zerkamy na luksus
83 tys. polskich konsumentów w 2021 roku zarabiało miesięcznie powyżej 11 tys. EUR. W tym samym okresie liczba mieszkańców naszego kraju, których wynagrodzenie roczne przekroczyło 250 tys. EUR wyniosła 37 tys. Rosnące pensje zachęcają nas do sięgania po produkty premium.
Zgodnie z treścią raportu opublikowanego przez BPS, całkowita wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce w 2022 roku wzrosła o blisko 19 proc. rdr i wyniosła ponad 8 mld EUR. To poziom wyższy od tego odnotowanego przed wybuchem pandemii. Największą część rynku, jak co roku, stanowiły samochody. A jak rozwijają się segmenty nam najbliższe?
Rynek luksusowej odzieży i akcesoriów w 2023 roku może przekroczyć wartość 700 mln EUR. W przypadku kategorii luksusowych kosmetyków i perfum kwota ta najprawdopodobniej nie zatrzyma się na 270 mln EUR. Z kolei sprzedaż zegarków i biżuterii najpewniej wzrośnie do ponad 120 mln EUR.
Notowania giełdowe
To co zauważamy w pierwszej kolejności to wzrost kursu gigantów z branży fashion. Większość z nich poradziła sobie już ze skutkami pandemii. Przykładem może być spółka LVMH, której akcje w marcu 2020 roku kosztowały 311 EUR. Od tego czasu drożejąc o ponad 150 proc. Obecnie, chcąc pozyskać jej walor należy wydać ponad 825 EUR. Podobnie prezentuje się trend danych francuskiego domu mody Hermès.
Raport KPMG wskazuje, że rynek dóbr luksusowych krótkookresowo odczuwał takie wydarzenia jak wybuch pandemii, czy konfliktu na Ukrainie. Dla przykładu przyjrzeliśmy się zmianom indeksów od 24 lutego 2022 roku do 31 maja 2022 roku. W tym czasie faktycznie spadły one niżej niż rynek (S%P Global 1200 minus 3,6 proc., podczas gdy indeks wybranych spółek dóbr luksusowych minus 10,5 proc.). Szybko jednak zaczęły piąć się w górę. To jeden z sygnałów obrazujących siłę segmentu premium.
