REKLAMA

Japoński projektant Yōji Yamamoto stworzył kolekcję inspirowaną obrazami Zdzisława Beksińskiego

REKLAMA

Twórczość Zdzisława Beksińskiego po raz kolejny inspiruje! Tym razem, prace sanockiego Mistrza zainspirowały  znanego japońskiego projektanta mody Yoji Yamamoto do stworzenia kolekcji odzieżowej na jesień/zimę 2022.

Projektując kolekcję, Yamamoto – laureat francuskiej nagrody Chevalier do I Ordre des Arts et das Letters – współpracował z Muzeum Historycznym w Sanoku. „Gdy na wybiegu pokazu mody ma pojawić się Yōji Yamamoto, sale wypełnione są w większości po brzegi. Główną inspirację dla nowej kolekcji jednego z najgłośniejszych projektantów na świecie stanowiła twórczość sanockiego artysty Zdzisława Beksińskiego. Kolekcja inspirowana surrealistycznym światem znanym z obrazów powstała we współpracy z wyłącznym spadkobiercą artysty – Muzeum Historycznym w Sanoku. Projektant wielokrotnie kontaktował się z nami. Interesowały go obrazy Beksińskiego namalowane w latach 60. i 70.”– poinformował dr Jarosław Serafin, dyrektor sanockiego muzeum.

Beksiński inspiruje również w Polsce

W Polsce, Beksińskim zainteresowała się znana odzieżowa marka BYTOM, która w 2021 roku przy współpracy z Muzeum Historycznym w Sanoku przygotowała kolekcję ubrań z jego pracami. Kolekcja inspirowana oniryczno-surrealistycznym światem, znanym z malarstwa sanockiego Mistrza. Reprodukcje jego obrazów zostały bezpośrednio przełożone na t-shirty, bluzy i kurtki. Zarówno materiały użyte do produkcji kolekcji, jak i nowatorskie podejście do formy, nadają całej linii ubrań niepowtarzalnego charakteru. Kolorystyka kolekcji ogranicza się do czerni, granatów oraz odcieni camelu, co odnosi się bezpośrednio do palety barw używanej przez Beksińskiego.

Kim był Zdzisław Beksiński?

Zdzisław Beksiński był architektem, malarzem, rzeźbiarzem, grafikiem i fotografem. Pisał także opowiadania, a przez kilka lat projektował nadwozia autobusów.

Źródło: Agencja Gazeta

Urodził się w Sanoku w 1929 roku. Po skończeniu architektury na Politechnice Krakowskiej wrócił do swojego rodzinnego miasta. Od 1959 r. do 1967 r. pracował jako plastyk w Sanockiej Fabryce Autobusów Autosan, założonej przez Mateusza Beksińskiego, pradziada artysty.

W 1977 r. zdecydował się opuścić Sanok, po tym jak władze miasta podjęły decyzję o rozbiórce rodzinnego domu Beksińskich. Zamieszkał w Warszawie.
21 lutego 2005 roku Beksiński został zamordowany w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Zgodnie z jego wolą, pochowano go w Sanoku.

REKLAMA
REKLAMA
Tagi
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES