REKLAMA
pokolenie Alpha

Jak pokolenie Alpha zmieni modę? “Alpha na pewno będzie kupować w secondhandach. Ale czy tylko?”

REKLAMA
REKLAMA

Kasię Gola, założycielkę GeekGoesChic i industry advisor w WEARFITS, zapytaliśmy jak pokolenie Alpha wpłynie na świat mody i czy generacja ta rzeczywiście może zaprowadzić w tym świetnie zarabiającym sektorze gospodarki oczekiwane zmiany. 

W 2010 roku wyselekcjonowano nowe pokolenie i nadano mu nawet nazwę „generacja Alpha”. W tym samym roku na rynku pojawił się nowy technologiczny gadżet – iPad, który już wkrótce miał znaleźć się na biurkach wielu dzieci na świecie. Mowa więc o generacji, która dorastała z technologią, konsekwentnie zastępującą im rzeczywisty świat, a nawet przyjaciół. Alpha to dzieci millenialsów, pokolenia, które pamięta pierwsze komputery i początek internetu. Oczekuje się, że Alpha będzie najlepiej wykształconym i technologicznie zaawansowanym pokoleniem, które w internecie i z internetu będzie zarabiać. I to całkiem nieźle. Ale na barkach tego pokolenia ciążyć będzie kryzys klimatyczny i epoka postępującej samotności. Przedstawiciele tego pokolenia będą też pierwszymi, którzy posiądą zupełnie nową świadomość dotyczącą przemysłu mody i związanymi z nią konsekwencji.

FashionBiznes.pl: Czym charakteryzuje się to najmłodsze pokolenie, nazywane Alpha, o którym coraz częściej mówi się w kontekście przyszłości mody?

Kasia Gola, GeekGoesChic: Pokolenie Alpha to przede wszystkim pierwsze pokolenie wychowane ze smartphone’ami i ipadami w rękach. Są biegli technologicznie. Jest to pokolenie, które dorasta grając w gry – na konsoli, telefonie czy PC. Nastawione jest na rozwój – rodzice (millenialsi) często nie szczędzą środków na zajęcia pozalekcyjne dla swoich dzieci. Pokolenie to ma niską chwilę uwagi (łatwo się rozprasza, szybciej konsumuje treści), ale przy okazji potrafi wykonywać jednocześnie wiele zadań i być skuteczne w każdym z nich. Jest to – potencjalnie, gdyż pokolenie to dalej się rozwija – najbardziej tolerancyjne z dotychczasowych pokoleń, ponieważ jest bombardowane bodźcami z różnych źródeł, a kontent kierowany do tego pokolenia (np. bajki) jest nastawiony na większą inkluzywność, niż za czasów, w których dorastali millenialsi czy zetki.

Pokolenie Alpha jest non stop online, czy wobec tego ta generacja skutecznie zakończy tradycyjną sprzedaż marek czy sieciówek w sklepach stacjonarnych? 

Nie są to jeszcze pełnoprawni konsumenci. Natomiast w związku z tym, że dorastają z telefonem w ręku – na pewno ważna dla nich będzie sprzedaż online, najlepiej w modelu płatności w tle (jak w Uberze). Jednak nie wieściłabym schyłku sklepów stacjonarnych. Po prostu nastawione będą na doświadczenia omnichannelowe (jak sklepy Żabki czy Amazona) i to, aby dostarczać wartość dodaną klientom, nie tylko produkty. Co mam przez to na myśli? Gry, muzykę, spotkania z influencerami, mini parki rozrywki (w Azji coraz więcej centrów handlowych ma w ofercie rozrywkę, na przykład Ski Dubai w Mul al-Imarat). Zakupy będą czymś obok – w tle.

Czy pokolenie Alpha, dorastające w świecie wirtualnym, spowoduje, że cała komunikacja i marketing przeniesie się do internetu? 

Komunikacja marketingowa już przenosi się do internetu. Wystarczy wspomnieć o ustawie krajobrazowej, która wyeliminowała z przestrzeni miejskiej setki billboardów. Coraz mniej mamy reklam w świecie realnym. Głównymi nośnikami marketingowymi będą w przyszłości gry, a także (w dalszym ciągu) media społecznościowe, w których pokolenie Alpha będzie spędzało coraz więcej czasu. Internet jeszcze przez długi czas będzie działał według zasad ekonomii klików (w reklamy). Już nam się wydawało, że coś się w tym zakresie zmieni, ale okazuje się, że przychody z reklam u Mety są w Q1 2023 większe niż w Q1 2022. Jednak wątpię, aby tradycyjny marketing i reklama całkowicie wyginęły. Będą musiały być po prostu bardziej interaktywne i często połączone w jakiś sposób z online. Muszą być też nastawione na lojalizację klienta, gdyż ten jest coraz mniej lojalny względem marek.

Generacja Z mocno wpływa na działania na rzecz zrównoważonej mody, ale wydaje się, że to właśnie pokolenie Alpha jest w stanie zaprowadzić w tej kwestii niemałą rewolucję. Zgadzasz się z tym stwierdzeniem?

Generacja Z deklaratywnie wspiera zrównoważoną modę i częściej sięga po secondhandy. Jest bardziej “woke”, jednak jednocześnie chętnie kupuje w Shein. Przychody Inditexu też rosną. Niemniej, rynek secondhand i vintage rzeczywiście dość szybko się rozwija. Według thredUP, w 2022 rynek secondhandów wzrósł o 24% w stosunku do 2019. Jego wartość wyniosła 119 mld $. Do 2026 ma on wzrosnąć do 127%. Pewnym jest, że generacja Alpha – w trosce o środowisko naturalne – będzie kupować w secondhandach. Ale czy tylko? Przewiduje się, że attention spans pokolenia alpha jest najkrótsze spośród wszystkich pokoleń (u millenialsów to 8 sekund), należy się więc spodziewać jeszcze większej ilości kontentu online i mikrotrendów, niż mamy dzisiaj. Moda z drugiego obiegu nie będzie w stanie temu sprostać, z pomocą przyjdą sieciówki i moda cyfrowa. Te pierwsze będą jednak musiały być bardziej neutralne dla środowiska ze względu na lobby konsumentów, wewnętrzne cele i ustawodawstwo m.in. europejskie. Należy też wspomnieć o nowych modelach biznesowych w modzie, na przykład o wypożyczaniu ubrań – one też wpłyną na to jak bardzo moda będzie (lub nie) neutralna dla środowiska.

Przeczytaj też: Kasia Gola, założycielka GeekGoesChic.: “Przewiduje się, że asystenci głosowi będą jednym z interface’ów przyszłości”

Zdjęcie główne: „Artificial Intelligence: AI”, 2001, reż. Steven Spielberg, prod. Warner Bros

REKLAMA
REKLAMA
Tagi

Alpha

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES