Ponad 120 tys. prób dezinformacji w polskich mediach . Co jest fake newsem w wojnie w Ukrainie? 

Od kilku dni mierzymy się z narastającą falą dezinformacji dotyczącej rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która przedstawiana jest jako „wojna obronna Rosji”. Szturm fake newsów widzimy także w polskiej infosferze. Główny przekaz to sianie strachu i budowa poczucia zagrożenia w Polsce.

Jak podał dzisiaj Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych, tylko w ciągu doby odnotowano ponad 120 tys. prób dezinformacji w polskich mediach społecznościowych w temacie wojny (69% przypadło na Facebook). Liczba incydentów wzrosła o 20 000%, a szczególnie aktywne są skrajnie radykalne wpisy przeciw uchodźcom, pojawiające się głównie w kanałach antyszczepionkowych oraz anty-COVIDowych.

Choć wśród kanałów zalanych dezinformacją prym wiedzie Facebook, to wiele fake newsów pojawia się na kanale Telegram (Rosjanie są na nim bardzo aktywni) czy na Tik-Toku. Użytkownicy odruchowo dzielą się treściami, nie weryfikując ich prawdziwości. Trolle próbują przekonać międzynarodową opinię publiczną, chociażby o składaniu broni przez ukraińskich żołnierzy, przejściu wojskowych na stronę wroga, czy dzieciach salutujących Rosjanom. Na jakie fake newsy jesteśmy narażeni? Jak je rozpoznać i jak się przed nimi bronić?

Jakie fake newsy obiegły sieć w ciągu ostatnich dni?

Najbardziej jaskrawym przykładem kłamliwej informacji był rozprzestrzeniający się z zawrotną prędkością news o benzynie. W wyniku wojny miały zostać wstrzymane dostawy paliwa. W niektórych miejscach w kraju ustawiały się kolejki na stacjach benzynowych, a ceny zaczęły rosnąć. Plotkę o paliwie szybko zdementował rząd, wypowiadał się na ten temat także prezes Orlenu – Polsce nie grozi odcięcie od surowców.

„W odniesieniu do obecnej sytuacji, fałszywym oczekiwaniem jest brak paliwa na stacjach. To powoduje, że niektórzy kierowcy w panice zaczynają wykupywać benzynę, co prowadzi do braku zapasów w niektórych lokalizacjach. Podobna sytuacja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych w 2021 roku, kiedy to grupa hakerów wstrzymała prace jednego z rurociągów na wschodnim wybrzeżu. Władze stanowe zapewniały, że zgromadzone zapasy pozwolą na przetrwanie kryzysu. Panika jednak spowodowała, że stacje paliw zaczęły być masowo oblegane przez kierowców. Gwałtowny wzrost sprzedaży spowodował wzrost cen, a także braki zapasów na niektórych stacjach”.

Uchodźcy z krajów afrykańskich zalewają Europę?- fake

W ostatnich dniach czytamy między innymi o uchodźcach spoza Europy, którzy masowo przekraczają polsko-ukraińską granicę.
„Wiemy od służb, że to nieprawda. Granicę przekraczają studenci z krajów afrykańskich, którzy wybrali Ukrainę ze względu na niskie koszty utrzymania i bliskość Europy Zachodniej. Te fake newsy mają w nas zasiać panikę” – mówi Kinga Klich z portalu demagog.org.pl

Czy brakuje gotówki w bankomatach?

Innym fake newsem, o którym huczała sieć, były informacje o trudnościach z wypłacaniem pieniędzy z bankomatów. Media w całym kraju informowały, że przed bankomatami ustawiały się kolejki ludzi, którzy chcieli mieć w domu gotówkę na wypadek wojny lub międzynarodowego kryzysu gospodarczego. Narodowy Bank Polski uspokajał w specjalnych komunikatach, że przepływ gotówki nie jest niczym ograniczony, a Komisja Nadzoru Finansowego nie zamierza wprowadzać limitów na wypłatę pieniędzy.

„W związku z napiętą sytuacją na Ukrainie można spodziewać się wzmożonych działań dezinformacyjnych na terenie Polski, związanych m.in. z dostępnością gotówki. Nie daj się nabrać i sam nie podawaj dalej fałszywych informacji” – ostrzegała KNF.

Gdzie wpłacać środki na rzecz Ukrainy

Pod koniec ubiegłego tygodnia pojawiło się również kilka fałszywych zbiórek pieniędzy na rzecz Ukrainy. Wiele osób udostępniło fałszywe zbiórki na swoich mediach społecznościowych bez weryfikacji ich autentyczności. Zweryfikowane zbiórki pieniężne organizowane przez oficjalne instytucje i organizacje charytatywne można znaleźć w naszym tekście „Wojna w Ukrainie. Sprawdź, jak możesz pomóc”.

Zachęcamy do pobrania darmowego poradnika „CyberReakcja – Powstrzymaj Trolla”, opublikowanego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Dzięki poradnikowi dowiecie się jak być odpornym na dezinformacje w sieci oraz jak myśleć krytycznie w środowisku mediów społecznościowych. Poradnik przybliża również mechanizmy reagowania i działania w obliczu dezinformacji.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: “Polacy pokazali czym jest Społeczna Odpowiedzialność Biznesu w praktyce”- mówi Agnieszka Oleksyn Wajda z Uczelni Łazarskiego [WYWIAD]