Rosną notowania polskich spółek odzieżowych na giełdzie

REKLAMA

Pamiętacie, jak jakiś czas temu polscy artyści starali się dodać nam otuchy swoim coverem „Jeszcze w zielone gramy”? Na razie to rząd zagrał oczekiwaniom przedsiębiorców na nosie, zielone światło dając spacerom do lasu czy parku, ale nie uwzględniając w początkowych planach odmrażania gospodarki  – pomimo zapowiedzi – jakiejkolwiek możliwości otworzenia sklepów stacjonarnych, nie mówiąc już o podaniu konkretnych dat wdrażania kolejnych etapów powrotu do tzw. „nowej normalności”. Owszem, za oknem też zielono, wiosna w pełnej krasie, w parku będzie wreszcie można zażyć świeżego powietrza… ale to marne pocieczenie dla gospodarki, która już musi liczyć się z ogromnymi stratami. Jednak – idąc tropem muzycznych hitów – „nic nie może przecież wiecznie trwać”, nawet pandemiczna stagnacja. Same zapowiedzi złagodzenia części dotychczasowych obostrzeń wystarczyły, aby na giełdzie zrobiło się zielono od wzrostu notowań spółek handlowo-usługowych.

Komu rosną notowania na giełdzie?

Po początkowym załamaniu na giełdzie, spowodowanym społeczną kwarantanną i zamknięciem sklepów stacjonarnych, wreszcie obserwujemy wzrost notowań na giełdzie. Ten prężny skok do góry to euforyczna reakcja spółek na zapowiedzi rządu o planach rozmrażania gospodarki. Samo to wystarczyło, by odmrozić notowania, jeszcze zanim odbyła się oficjalna konferencja prasowa premiera z 19 kwietnia.

WIG-odzież, czyli indeks grupujący spółki z segmentu modowego, urósł na zakończenie wtorkowej sesji o przeszło 5%. Na zielono zaświeciły się notowania marek takich, jak Vistula, Esotiq oraz grupy LPP. Jednak liderem wzrostów na giełdzie okazał się polski potentat obuwniczy – CCC. Kurs spółki wystrzelił o 32,77% !

Powrót do „nowej” rzeczywistości?

Dawną rzeczywistość znaliśmy bardzo dobrze. Tej pandemicznej wciąż się uczymy. Do nowej podobno powracamy, choć wciąż jesteśmy mocno zieloni w temacie. Zewsząd docierają do nas wieści o nadchodzącym kryzysie – jednak takie zachowania na giełdzie dają nadzieję na to, że na przyszłość będziemy mogli spojrzeć w nieco… bardziej zielonych barwach.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Koronawirus pogrąży branżę dóbr luksusowych: sprzedaż może spaść nawet o 30%!

Newsletter

FASHION BIZNES