Jak Puma radzi sobie po rozłące z Grupą Kering?

REKLAMA

Jeden z najpopularniejszych producentów odzieży i obuwia sportowego – Puma, w pierwszej połowie roku zanotował znaczący wzrost sprzedaży. Okazuje się, że wyniki po rozłące z grupą Kering są dla niej wyjątkowo pomyślne.

Niemiecka spółka ogłosiła wyniki finansowe za pierwszą połowę 2018 roku. Wynika z nich, że firma zanotowała 18%-owy wzrost sprzedaży. Jednakże niekorzystny wpływ zmiany kursów walut spowodował, że po korekcie wyniósł on 10,5%. Kwota zysku szacowana jest na 2,18 miliarda euro. Marża zysku brutto zwiększyła się o niemal 50%.

Według podanych wyników, Puma zanotowała 50%-owy wzrost wyników operacyjnych, które wzrosły do 170 milionów euro. W analogicznym okresie w ubiegłym roku wynosiły one 114 miliony euro.

Zwiększył się również zysk netto firmy, który w ubiegłym roku oscylował w granicach 71,5 milionów euro, osiągając w tym roku 98,5 milionów euro.

W kwestii przychodów, w pierwszym półroczu 2018 zanotowano wynik 4,1 miliarda euro.

Pierwsza połowa roku ujawniła duże zmiany w trendach produktowych i kwestii popytu konsumentów, szczególnie w przypadku obuwia. Jednakże uważamy, że nasza postawa i szybki czas reakcji na aktualne trendy pozwoliła nam na dalszy rozwój – przyznał w oświadczeniu dyrektor generalny Puma, Bjørn Gulden.

Biorąc pod uwagę drugi kwartał 2018 roku, marka zanotowała 15%-owy wzrost sprzedaży. Szacowany zysk to 1 049 milionów euro.

Marża zysku brutto wzrosła do 48,6% między innymi z powodu większej sprzedaży nowych produktów o wyższej marży oraz pozytywnych zmian kursów walut. Wynik operacyjny EBIT wzrósł o 33%, osiągając wynik 58 milionów dolarów.

>>> Zobacz również: PUMA i akcja “DO YOU”, czyli siła, która tkwi w kobietach

Newsletter

FASHION BIZNES