REKLAMA

Przewodnik przedwyprzedażowy, czyli jak nie ulec pokusie kupowania?

REKLAMA

Zakupy są dużą częścią naszego życia, a większość z nas potrafi robić je codziennie. Mając ciągły dostęp do sieci, możemy kupować nie wychodząc z domu, a zbliżające się wyprzedaże wcale nie pomagają z postanowieniami o ograniczeniu znoszenia do domu nowych rzeczy. Nie ma w tym nic złego, dopóki nie nadejdzie moment, gdy czujemy, że nie mamy nad tym kontroli, że kupowanie wymyka się nam z rąk. Podpowiadamy, jak nie dać się zakupowemu szaleństwu.

Przygotuj listę zakupów i trzymaj się jej

Zrobienie dobrej, szczegółowej listy zakupów nie jest prostym wyzwaniem. Zrób ją zanim wyjdziesz z domu i Twoim oczom ukaże się ogrom półek sklepowych. Zastanów się, czego tak naprawdę potrzebujesz. Sprawdź, czego Ci brakuje, a czego masz dużo. Dokładnie zaplanuj liczbę produktów, które chcesz kupić, a także budżet, który masz do wydania. Już teraz wiesz, że pokusa może okazać się zbyt silna? Wypłać pieniądze, które zaplanowałaś wydać, a kartę zostaw w domu. Sporządzając listę, posegreguj znajdujące się na niej pozycje na kategorie, a gdy będzie gotowa, porównaj ceny interesujących Cię rzeczy w różnych sklepach.

>>> Przeczytaj również: Aplikacje, które pomogą Ci oszczędzać pieniądze

Realnie oceniaj swoje potrzeby

Przed spontanicznym zakupem kolejnej niepotrzebnej rzeczy, zadaj sobie istotne pytanie: “czy to naprawdę jest mi potrzebne”? Nie wszystko, co jest na sklepowych półkach jest Ci niezbędne do życia, a może się zdarzyć tak, że podobnych rzeczy masz mnóstwo gdzieś na dnie szafy. Zastanów się, czy rozsądne jest kupowanie nowych rzeczy tylko dlatego, że… są nowe. I przecenione.

Nie kupuj na zapas

Kolejnym sposobem usprawiedliwiania spontanicznych zakupów jest pewność, że „to mi się kiedyś przyda” albo “najwyżej oddam siostrze”. Trzymaj się prostej zasady: jeśli coś kupujesz, inna podobna rzecz powinna zostać albo wcześniej zużyta, albo komuś oddana. Dobrze jest przed wyprzedażą zrobić porządek w swojej szafie. “Zapomniałam o tych spodniach” czy “wszędzie szukałam tej sukienki!” sprawią, że i bez zakupów zyskasz nowe stylizacje.

Ogranicz pokusy

Zwykle kupujemy oczami, a nie zdrowym rozsądkiem. Jak to zmienić? Po pierwsze ogranicz oglądanie wystaw. Ich zadaniem jest skuszenie klienta, aby wszedł do środka i kupił wypatrzoną rzecz. Po drugie, internetowe sklepy działają na tej same zasadzie, co te stacjonarne. Nie przeglądaj bez celu stron internetowych z zakupami, bo możesz mieć pewność, że skończy się to zakupem co najmniej jednej zbędnej rzeczy. Tym sposobem zyskasz i pieniądze, i czas.

Przyjemne z pożytecznym

Z nadejściem słonecznych dni i cieplejszych nocy, przychodzi czas na wiosenne porządki. Zanurzając się we wnętrzu szafy, zwykle dostrzegamy, że części ubrań od dłuższego czasu już nie nosimy, a nawet nigdy nie założyliśmy. Możesz opróżnić swoją szafę z niepotrzebnych rzeczy i jeszcze na tym zarobić. Gdzie najlepiej sprzedać nienoszone już ubrania? Dowiesz się z naszego ARTYKUŁU.

Ponadto możesz zorganizować spotkanie z przyjaciółkami i niech każda przyniesie swoje letnie ciuchy, w których już nie chodzi. Może się powymieniacie i każda zyska coś nowego bez wydawania pieniędzy?

Styl życia nastawiony na konsumpcję może sprawić, że wiele tracimy. Często myślimy, że wygodniej jest nam kupić, niż wykorzystać alternatywne sposoby: wymianę, wypożyczenie czy zrobienie czegoś własnoręcznie. Warto więc zmienić zwyczaje zakupowe, by nie tracić czasu, energii i pieniędzy na kupowanie niepotrzebnych rzeczy.

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES