REKLAMA
nike prawa człowieka

To jedna z najpopularniejszych marek modowych na świecie. Teraz jest oskarżona o łamanie praw człowieka

REKLAMA

Platforma inwestycyjna Tulipshare wzywa Nike do wyeliminowania rzekomej pracy przymusowej w swoim łańcuchu dostaw. Inwestor ma duże wątpliwości dotyczące przestrzegania praw pracowniczych w fabrykach współpracujących z najpopularniejszym sportowym koncernem. 

Tulipshare napisał list otwarty do Nike, w którym wyraża zaniepokojenie rzekomym brakiem przejrzystości w zakresie postępów marki w realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Platforma inwestycyjna, która jest właścicielem 276 akcji Nike, twierdzi, że raport marki opublikowany w marcu 2022 r., dotyczył tylko sześciu z 17 celów określonych przez ONZ. Inwestor miał w tej sprawie kilkukrotnie zwracać się bezpośrednio do Nike, jednak ze względu na brak odpowiedzi, postanowił podjąć kolejne kroki. 

Czy Nike łamie prawa człowieka? Inwestor alarmuje

Inwestor wyraża szczególne zaniepokojenie brakiem przejrzystości w łańcuchu dostaw, gdzie najczęściej dochodzi do łamania praw człowieka. Tulipshare zwraca również uwagę na brak jasnej informacji, czy Nike jest na dobrej drodze do osiągnięcia ustalonych celów. „Jesteśmy też poważnie zaniepokojeni faktem, że w Nike brakuje odpowiedniego procesu naprawczego dla poszkodowanych pracowników łańcucha dostaw, co może prowadzić do naruszeń praw człowieka, takich jak kradzież wynagrodzeń” – czytamy w liście.

Tulipshare planuje złożyć wniosek na dorocznym walnym zgromadzeniu Nike 30 marca, prosząc markę o zobowiązanie się do poprawy warunków dla pracowników branży odzieżowej. „Uważamy, że naszym obowiązkiem jest ciągłe angażowanie się w firmy i zachęcanie ich do osiągania lepszych celów środowiskowych, społecznych i ładu [ESG] oraz wprowadzanie zmian, które przynoszą lepsze wyniki dla inwestorów i planety” – napisano w e-mailu do Vogue Business.

Oskarżenia pod adresem marki nr 1 na świecie

Mimo iż Nike nie jest w posiadaniu żadnej fabryki, firma przez lata była oskarżana przez wiele organizacji o łamanie praw człowieka w swoim łańcuchu dostaw. W 1998 roku Nike ogłosiło, że podniesie minimalny wiek swoich pracowników i zwiększy monitorowanie łańcucha dostaw, a w 1999 roku założyło organizację non-profit Fair Labour Association, by opracować kodeks postępowania i monitorować warunki w fabrykach. W 2005 roku firma opublikowała listę fabryk, z którymi wówczas współpracowała, na podstawie audytów przeprowadzonych w latach 2002-2004 i przyznała, że wykryła przypadki nadużyć w fabrykach.

Dodatkowo, w ubiegłym tygodniu, grupa 20 związków zawodowych pracowników przemysłu odzieżowego i dwie organizacje praw pracowniczych z Pakistanu, Indii, Sri Lanki, Indonezji i Kambodży zarzuciły Nike naruszenie wytycznych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) dotyczących odpowiedzialnego prowadzenia biznesu. Nike nie odpowiedział na zarzuty.

Przeczytaj również: “Boimy się wysokich kar”. Problemy z dyrektywą Ominibus nadal nie zniknęły. UOKiK działa

Zdjęcie główne: Unsplash

Tagi

nike

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES