Farnoosh Torabi to amerykańska dziennikarka i ekspertka, specjalizująca się w kwestiach finansów. Od wielu lat prowadzi podcast “So Money”, w którym – rozmawiając z gośćmi – dzieli się wiedzą odnośnie ekonomii. Jakiś czas temu kobieta w artykule dla platformy Goop opowiedziała o największych błędach w prowadzeniu biznesu. Usłyszała o nich od przedsiębiorczyń, które gościły w jej programie. Teraz my przytaczamy te kwestie w naszym tekście.
Porażka może być początkiem sukcesu
Bill Gates, jeden z najbogatszych ludzi świata, powiedział kiedyś, że “świetnie jest świętować sukcesy, ale ważniejsze, by wyciągać lekcje z porażek”. Kiedy czytamy magazyny, oglądamy programy telewizyjne czy przeglądamy strony internetowe, zauważamy najczęściej te wiadomości dotyczące sukcesów. Choć dla niektórych może to być motywujące, dla innych wprost przeciwnie. W końcu, gdy w naszym biznesie błąd goni błąd, czytanie o tym, że innym praca idzie jak z płatka, może wpędzić w kompleksy lub zniechęcić do działania.
Takie myślenie – choć zrozumiałe – jest błędne. Kiedy zagłębić się w życiorysy wielu kobiet i mężczyzn sukcesu, bez problemu można znaleźć informacje o tym, że ich droga na szczyt nie zawsze była usłana różami. W trakcie budowania swojej marki niejednej osobie powinęła się noga. Nie zniechęciło ich to jednak, a nauczyło pokory – z błędów wyciągnęły lekcje, które pomogły im później być jeszcze lepszymi. Czasem warto walczyć o siebie i się nie poddawać, mimo że droga może być wyboista.
Przypomnijmy, że wiele karier, które dziś wydają się oczywiste, nie miały łatwych początków. Jednym z wielu przykładów może być choćby Oprah Winfrey, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. W młodości została wyrzucona z wieczornych wiadomości, ponieważ zdaniem producenta zbyt emocjonalnie podchodziła do newsów. Później to właśnie dzięki swojej osobowości i emocjom Winfrey zbudowała imperium. Dziś jest miliarderką i jedną z najbardziej wpływowych kobiet świata.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zobacz także: Jak żyć pełnią życia? 5 kluczowych zasad według Oprah Winfrey
Błędy finansowe znanych kobiet sukcesu
Wracając do podcastu Torabi – dziennikarka z przeprowadzonych przez siebie wywiadów (a było ich ponad 100!) wyróżniła kilka błędów, które podczas prowadzenia biznesu popełniły jej rozmówczynie. Ich efekty pozwoliły im na wyciągnięcie lekcji i ostateczne przekucie ich w sukces. To uniwersalne kwestie, które mogą pomóc i zmotywować każdego.
Zbyt duże poleganie na kredytach i oparcie o ciągłe płacenie kartami kredytowymi sprawiło, że założycielki firmy mediowej TheSkimm, Carly Zakin i Danielle Weisberg, pogrążyły się w długach. Ich spłacanie zajęło im ponad trzy lata. Aktualnie wiedzą, że kredyt może być pomocny, ale nic nie jest tak dobre dla biznesu jak odpowiednia ilość gotówki na koncie.
Popularna projektantka Rebecca Minkoff, opowiedziała z kolei o tym, jak przesadziła z inwestycjami przy starcie swojej marki. Na materiały i rozpoczęcie produkcji wydała ponad 10 tysięcy dolarów. Nie miała wcześniej żadnych klientów ani zamówień. Wyjście na prostą i osiągnięcie sukcesu zajęło jej kilka lat. Kariera weszła na właściwe tory, gdy w 2015 połączyła siły z przedsiębiorczym bratem. Dziś radzi, by sprawdzić, ile rzeczywiście biznes potrzebuje na start. Gdy przedsiębiorca nie ma co do tego pewności, poleca zatrudnienie doradcy finansowego, który pomoże wszystko dokładnie obliczyć i podjąć właściwą decyzję. Obecnie projekty Minkoff noszone są na całym świecie.
Jillian Michaels, trenerka i businesswoman, jako jeden ze swoich dużych błędów wskazała fakt, że oddała zarządzanie finansami innej osobie. Kosztowało ją to dużo nerwów i oczywiście pieniędzy, które były źle gospodarowane i wydawane w nadmiarze, ze względu na brak staranności osoby, która nimi zarządzała. Od tamtej pory kobieta sama sprawuje pieczę nad pieniędzmi swojej marki.
Wyświetl ten post na Instagramie
Błędy w prowadzeniu biznesu
Pisarka Arianna Huffington, która znalazła się na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi świata, za swój największy błąd uznała niewystarczającą ilość snu. Choć może wydawać się to trywialne, to właśnie wykończenie było jej ogromnym problemem, gdy pracowała nad stworzeniem “Huffington Post”. Wyczerpanie było na tyle poważne, że kobieta zemdlała w biurze, uderzając się w głowę i łamiąc kość policzkową. Brak snu wpływa również na produktywność, znacznie ją obniżając. Huffington postanowiła o siebie zadbać. Twierdzi, że odkąd dostarcza organizmowi odpowiednią ilość snu, pracuje efektywniej i jest bardziej kreatywna.
Komiczka Margaret Cho opowiedziała prowadzącej podcast o tym, jak strach przed porażką sprawił, że nie dokonała świetnej inwestycji na rynku mieszkaniowym. Dom, który mogła kupić za 400 tysięcy dolarów, dziś wart jest kilka milionów. Zrezygnowała również w wyłożenie 25 tysięcy dolarów na partnerstwo w restauracji, uznając to za zbyt ryzykowne. Teraz twierdzi, że ci, którzy zdecydowali się na inwestycję, dziś nie muszą już pracować. Te sytuacje nauczyły kobietę, by nie strach, ale konkretna analiza kosztów i ryzyka wpływały na to, jak inwestuje.
Jak pokazują powyższe przykłady (będące z pewnością ledwie kroplą w biznesowym morzu), życie wielu – nawet najbardziej znanych przedsiębiorczyń – nie jest pasmem dobrych decyzji i spektakularnych osiągnięć. Na ich wielki sukces składa się wiele decyzji, również tych błędnych. To właśnie wyciągnięcie lekcji z porażek i determinacja do dalszej pracy pozwoliła im być dziś tam, gdzie są.
Przeczytaj również: “Kluczem do sukcesu jest upór”. Polska artystka o łączeniu grafiki z modą i pracy dla Gucci oraz Tommy’ego Hilfigera