REKLAMA
Barbie zarobiłą już miliard dolarów a jej prukdty używane na planie trafią na licytację

Film „Barbie” zarobił już miliard dolarów! Użyte w nim produkty marki Chanel trafią pod młotek

REKLAMA
REKLAMA

Od premiery filmu o przygodach tytułowej Barbie minął niespełna miesiąc. W tym krótkim okresie produkcja stała się najbardziej kasową wyreżyserowaną przez kobietę w historii kina. Nie dziwi więc, że przy tak dużym zainteresowaniu postanowiono wystawić na licytację część elementów garderoby użytych na planie do stylizacji postaci.

Chanel noszone przez Barbie na wyciągnięcie ręki

Różowy tweedowy garnitur Chanel noszony przez Margot Robbie w nowym filmie „Barbie” zostanie wystawiony na aukcję przez Bonhams we wrześniu tego roku. Wyceniono go na minimum 2 tys. funtów. Obok niego zaoferowana zostanie, również noszona przez główną aktorkę, torebka Chanel w kształcie serca. Jej wartość, jako jednego z najrzadszych i najtrudniejszych do zdobycia modeli francuskiej marki, ma osiągnąć cenę przekraczającą 15 tys. funtów.

Mania Barbie szturmem podbiła świat kina i mody. Byliśmy zachwyceni, widząc Margot Robbie w garniturze pierwotnie noszonym przez Claudię Schiffer – powiedziała Meg Randell, szefowa działu torebek i mody w Bonhams. Dodała ona, że wrześniowa licytacja będzie „niepowtarzalną okazją do zdobycia rzadkich i kolekcjonerskich elementów mody wybiegowej”.

Podczas sprzedaży, za którą odpowiedzialny będzie dom aukcyjny The Art of Luxury, oprócz całej gamy produktów używanych przy produkcji najnowszego filmu „Barbie”, nabyć będzie można również rzadkie, kolekcjonerskie wyroby od Chanel. Szczególne zainteresowanie wzbudzić może kremowo-złoty jedwabny żakiet haute couture zaprojektowany przez samą Gabrielle “Coco” Chanel dla kolekcji AW66.

Przeczytaj również: Co zjeść na kolację, aby mieć płaski brzuch

Barbie podbiła kina

Do tej pory jedynie pięćdziesięciu trzem filmom udało się zarobić więcej niż miliard dolarów. Produkcja studia Warner Bros po trzech tygodniach od premiery dołączyła do tego grona. Sukces ten sprawił, że jej twórcy zaczęli nazywać ją „Barbillionem”.

Jako szefom produkcji nieczęsto zdarza nam się zaniemówić z powodu wyników filmu. Barbillion przeskoczył jednak nawet nasze najbardziej optymistyczne prognozy – podkreślili we wspólnym oświadczeniu Jeff Goldstein i Andrew Cripps. Na co dzień zajmujący się krajową i międzynarodową dystrybucją studia. Jak poinformowała agencja AP, wyreżyserowany przez Gretę Gerwing film niezmiennie utrzymuje się na szczycie listy najchętniej oglądanych produkcji kinowych.

Zdjęcie główne: Instagram: Barbiethemovie
Przeczytaj również: Najważniejsze marki obrączek ślubnych na świecie. Ile kosztują?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES