REKLAMA
YES LGBTQ+

Polska marka rezygnuje z kampanii skierowanej do społeczności LGBTQ+. „Popełniliśmy błąd”

REKLAMA

Marka biżuteryjna YES zdecydowała wycofać się z najnowszej akcji skierowanej do osób nieheteronormatywnych. Fala negatywnych komentarzy posądzających o rainbow-washing skłoniła markę do zaprzestania dalszych działań i oficjalnych przeprosin. 

YES Biżuteria nie stroni od kontrowersyjnych tematów, o czym wielokrotnie mogliśmy przekonać się w głośnych kampaniach brandu. Ostatnia kampania “Jestem kobietą. Jestem przyszłością” prezentująca świat z perspektywy niezależnych i decyzyjnych kobiet za 50 lat, poniosła się szerokim echem w mediach. YES wielokrotnie stawał w geście solidarności z kobietami i podejmował walkę ze stereotypami, chociażby w kampanii z 2022 roku: “YES mówi NO“.  Z okazji Miesiąca Dumy 2023 marka skierowała swoje działania w stronę społeczności LGBTQ+. Kampania #YESforLove spotkała się jednak z falą negatywnych komentarzy. Dlaczego?

YES świętuje Miesiąc Dumy

Na początku tego tygodnia marka YES ruszyła z kampanią #YESforLove, o czym informowaliśmy na łamach portalu Fashion Biznes. Okazją do zorganizowania akcji jest przypadający na czerwiec Pride Month 2023. Marka postanowiła zachęcić do wzięcia udziału w akcji pary nieheteronormatywne, a w zamian zaproponowała im obrączki ślubne. Warunkiem uczestnictwa  było wydanie w czerwcu co najmniej 1000 zł na pierścionek zaręczynowy i publikacja jego zdjęcia na Instagramie z hasztagiem #YESforLove. 10 pierwszych osób miało otrzymać w prezencie dedykowane obrączki, wtedy, gdy … związki partnerskie zostaną zalegalizowane w Polsce

Fala negatywnych komentarzy w kierunku marki

Warunki akcji wywołały oburzenie w sieci. Liczne komentarze w mediach społecznoścowych zwracały uwagę na fakt, iż legalizacja związków w Polsce jest obecnie niemożliwa, biorąc pod uwagę aktualną sytuację polityczną. Według internautów, działania marki “upokorzyły pary LGBTQ+”.

Głos w tej kwestii zabrało wielu popularnych internautów, w tym Janina Bąk, specjalistka ds. wizerunku i influcencerka, która zarzuciła marce pinkwashing (znany również jako rainbow-washing). O wspomnianym zjawisku możemy mówić w przypadku, gdy marki posługują się tęczową flagą z zamiarem maksymalizacji zysków i poprawą wizerunku, w rzeczywistości nie robiąc nic dla społeczności LGBTQ+. Jeśli zaangażowany marketing ma być robiony w taki sposób, to lepiej nie robić go wcale – podsumowała Janina Bąk.

Swoje oburzenie wyraziła również aktywistka Malwina Łapińska, działająca w sieci jako @nie.pelnosprytna.

Wy sobie robicie jaja? Jak możecie upokarzać osoby LGBTQ+? W regulaminie wskazujecie, że prawo dopuszczające możliwość zalegalizowania związku małżeńskiego pary jednopłciowej musiałoby być wprowadzone do 31 grudnia 2027 r. Doskonale wiecie, że to jest absurd i fikcja, bo choć wierzę że prawo kiedyś się zmieni, to szansa że stanie się to w ciagu najbliższych 4 lat jest znikoma. Możecie wesprzeć społeczność LGBTQ+ na milion różnych sposobów, ale wolicie uprawiać tani marketing, który uprzedmiotawia osoby do niej należące. Wstyd.

– napisała w komentarzu pod postem.

Marka YES przeprasza za niefortunną kampanię i wycofuje się z akcji

W związku z negatywnym odbiorem kampanii, marka YES zdecydowała się zaprzestać kolejnych działań. Jak podkreśliła Justyna Lach, dyrektor marketingu YES, celem stworzenia akcji było zwrócenie uwagi na temat braku równości małżeńskiej oraz faktu, że rząd lekceważy wyrok Trybunału Praw Człowieka, co bez wątpienia powinno się zmienić. Na pewno jednak w niewłaściwy sposób sformułowaliśmy regulamin akcji. Zdajemy sobie również sprawę z powagi tematu, jakim jest zmiana prawa na bardziej równościowe – zaznaczyła.  

YES zdecydowało się również na edycję oryginalnego postu na Instagramie, pod którym to pojawiła się lawina negatywnych komentarzy.

Popełniliśmy błąd. Przepraszamy. Zrozumieliśmy, dlaczego wielu z Was poczuło się źle z naszą komunikacją.

– czytamy pod postem.

Zgodnie z oficjalnym komunikatem, marka obiecała większą uważność w kolejnych działaniach. “Niezmiennie pozostajemy sojusznikiem społeczności LGBTQ+” – podsumowała Justyna Lach.

Przeczytaj również: We Francji banowane, w Polsce reklamowane. Shein ma się świetnie

REKLAMA
REKLAMA
Tagi

LGBTQ+

YES

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES