REKLAMA

18 godzin pracy na dobę i jeden dzień wolny w miesiącu. Kulisy pracy w Shein

REKLAMA

SHEIN to jeden z najpopularniejszych sklepów typu fast fashion. Wprost proporcjonalna do jego fenomenu jest również ilość skandali z nim związanych. Śledztwo dziennikarskie telewizji Channel 4 i brytyjskiej gazety “i” obnażyło kolejne oburzające praktyki firmy. Wśród nich znalazł się m.in. brak określonych godzin pracy i tylko jeden dzień wolny w miesiącu. Co jeszcze udało się ustalić dziennikarzom?

Praca w fast fashion

Sklepowi Shein na pewno nie można odmówić popularności. Instagram i TikTok są dosłownie zalane haulami zakupowymi, przedstawiającymi spore zamówienia, których koszt zwykle nie przekracza nawet 500 zł. Wiele osób zapomina (albo po prostu udaje, że o tym nie wie), że niezwykle niska cena ubrań czy dodatków na platformie z czegoś wynika i najpewniej są to nieetyczne warunki pracy lub/i oszczędność na jakości. Przed wrzuceniem do koszyka kolejnej sukienki za 30 zł warto się zastanowić – ile z produkcji tej sukienki może zarobić osoba, która ją szyła/tworzyła? Wnioski są proste.

Działalności Shein postanowiły przyjrzeć się brytyjska gazeta “i” oraz telewizja Channel 4, która na podstawie dziennikarskiego śledztwa, stworzyła dokument. “Untold: Inside the SHEIN Machine” obnaża praktyki sklepu. Reporterka pod fałszywym nazwiskiem zatrudniła się w firmie, by od środka przyjrzeć się wszystkiemu, co się tam dzieje. Przekonała się na własnej skórze, czy prawa pracowników rzeczywiście są naruszane.

Udało jej się ustalić, że w firmie nie ma określonych godzin na realizację obowiązków, co często skutkuje nawet 18-godzinnym dniem dniem pracy. Nadgodziny wcale nie są rekompensowane w postaci wolnych dni. Przeciwnie – pracownicy mają wolny tylko jeden dzień w miesiącu. Narusza to zarówno prawa pracownicze w Chinach, jak i kodeks działania dostawcy Shein.

Za dłuższą pracą wcale nie stoją wyższe zarobki. Channel 4 podaje, że pracownicy jednej z chińskich fabryk, za wykonywanie co najmniej 500 sztuk ubrań dziennie, otrzymują pensję w wysokości 4000 juanów miesięcznie (równowartość około 556 dolarów). Jak wynika z dochodzenia, wypłata za pierwszy miesiąc jest wstrzymywana. W zależności od miejsca pracy zarabiają ok. 2-3 centy za wykonane ubranie. Pracę w takich warunkach dodatkowo utrudnia ogromny stres. Za choćby jeden błąd pracownicy karani są bowiem grzywną w wysokości aż 2/3 ich dziennego wynagrodzenia.

To nie koniec problemów, które odkryła reporterka. Kobieta wspomina również o “kulturze kradzieży projektów”. Shein ma ponoć wertować social media w poszukiwaniu najnowszych trendów, które szybko zamienia w projekty. Często narusza przy tym prawa autorskie oryginalnych twórców.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ethical Fat Fashion (@ethicalfatfashion)

Reakcja SHEIN na oskarżenia

Shein nie pozostaje obojętne na oskarżenia wystosowane w dokumencie produkcji Channel 4. Rzeczniczka marki powiedziała: “Jesteśmy niezwykle zaniepokojeni twierdzeniami przedstawionymi przez Channel 4, które naruszałyby kodeks postępowania, uzgodniony przez każdego dostawcę Shein. Wszelkie niezgodności z tym kodeksem są rozpatrywane szybko, a my rozwiążemy partnerstwa, które nie spełniają naszych standardów”.

– Standardy Shein’s Responsible Sourcing (SRS) zobowiązują naszych dostawców do przestrzegania kodeksu postępowania opartego na konwencjach Międzynarodowej Organizacji Pracy oraz lokalnych praw i przepisów, w tym praktyk pracowniczych, oraz warunków pracy. Współpracujemy z wiodącymi niezależnymi agencjami, takimi jak TUV, SGS, OpenView i Intertek, aby przeprowadzać niezapowiedziane audyty w zakładach dostawców

– dodała rzeczniczka Shein.

Jednocześnie kobieta zwróciła się też do Channel 4 o przedstawienie im wszelkich informacji, które byłyby pomocne w wewnętrznym dochodzeniu. Nie wiadomo, czy owo dochodzenie będzie miało na celu wprowadzenie realnych zmian, czy ma być jedynie desperacką próbą ratowania (i tak już mocno nadszarpniętego) wizerunku marki. Warto dodać, że Shein niemal od początku istnienia budzi ogromne kontrowersje, co nie przeszkadza sklepowi w spektakularnych sukcesach. W tym roku chiński retailer wyprzedził Amazon, stając się najczęściej pobieraną zakupową aplikacją w USA. Firma jest wyceniana na 84 mld funtów.

Przeczytaj również: Jak Shein zostało największą marką fast fashion na świecie? Oto case study chińskiego giganta odzieżowego

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES