noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
Annie Wu, H&M global diversity and inclusion manager

“Akceptujemy ludzi, takimi jacy są” – Annie Wu, Global Head of Inclusion & Diversity, H&M Group [wywiad]

REKLAMA
noSlotData

Annie Wu jest globalną dyrektorką ds. różnorodności i inkluzywności w Grupie H&M, obejmującej łącznie 8 marek. Jej zaangażowanie  i pasja w tematach równości doprowadziły ją do rozpoczęcia ścieżki kariery związanej z zarządzaniem i prawem pracy, negocjacjami ze związkami zawodowymi oraz zaopiekowania się poufnymi i wrażliwymi sprawami pracowniczymi. W rozmowie z Fashion Biznes, Annie Wu opowiada jak ważną rolę różnorodoność i inkluzywność ogrywają w codziennym świecie. Wskazuje również, dlaczego Grupa H&M może tytułować się pionierem rynku odzieżowego w tych kwestiach.

Annie Wu dołączyła do szeregów globalnej Grupy H&M w 2012 roku, rozpoczynając pracę w biurze H&M North American w Nowym Jorku. W 2016 roku przeniosła się do siedziby głównej Grupy H&M w Sztokholmie, gdzie pełniła funkcję Globalnego Menedżera ds. Relacji Pracowniczych w Grupie H&M. Od 2018 roku pełni rolę globalnej dyrektorki ds. różnorodności i inkluzywności (ang. Diversity & Inclusion Manager). Annie Wu pełni obowiązki katalizatora na drodze do wewnętrznych zmian. Jej zdaniem jest troska o to, by inkluzywność i różnorodność były zakorzenione w kulturze i wartościach wszystkich marek.

Annie Wu doskonale odnajduje się w swojej roli, ze względu na ogromne doświadczenie w tej dziedzinie, pasję i wiarę w równość, przynależność, inkluzywność i różnorodność. Ten temat jest również bliski sercu Annie, ponieważ urodziła się na Tajwanie, dorastała w USA, a obecnie mieszka w Europie.

Przeczytaj również: RABANNE X H&M: kiedy premiera designerskiej kolekcji?

Magda Posełek, Fashion Biznes: Czy możesz podzielić się z nami, czym dla Ciebie osobiście jest różnorodność i inkluzywność (ang. diversity and inclusion)?

Annie Wu: To dla mnie wyjątkowo ważne kwestie. Dzieciństwo i młodzieńcze lata spędziłam w Nowym Jorku, a dokładniej w Queens. Dorastając tam, z każdej strony otaczała mnie różnorodność. Moimi najlepszymi przyjaciółmi byli Włosi, Żydzi i Hindusi. To była moja rzeczywistość. Niestety, gdy już dorosłam, nagle zdałam sobie sprawę, że świat nie jest aż tak różnorodny i nie akceptuje odmienności, które dla mnie nie są niczym nadzwyczajnym. 

Miałam dużo szczęścia, aby dorastać w takim otoczeniu. Teraz chcę po prostu przekazywać tę energię i wiedzę dalej, ponieważ wiem, że w ostatecznym rozrachunku wszyscy jesteśmy ludźmi, wszyscy chcemy oraz potrzebujemy tego samego. Dlaczego więc nie wykorzystać i nie dzielić się tym, co mamy najlepsze?

H&M od lat należy do marek otwarcie wspierających różnorodność. Na stronie internetowej poświęconej karierze można przeczytać: Bądź sobą i poczuj, że naprawdę przynależysz. Jak myślisz, czym wyróżniacie się na tle innych pracodawców na rynku?

Odwiedzając nasze sklepy możesz poczuć różnicę. Niektórzy sprzedawcy wciąż narzucają noszenie służbowych uniformów lub przynajmniej wymagają, by ich pracownik wyglądał i prezentował się w ściśle określony sposób. Myślę, że jedną z najlepszych cech, jakie mamy w firmie i stosujemy na całym świecie, jest to, że akceptujemy ludzi takimi, jacy są. Przychodzisz do pracy tak, jak jesteś ubrany, a my nigdy nie będziemy próbować cię zmieniać. Od zawsze było to jednym z kluczowych elementów wewnętrznej kultury H&M, ponieważ doskonale wiemy, jak wpływa to na naszych pracowników. Czują się zauważeni, włączeni i zrozumiani. Zdecydowanie jest to nasza siła i wyróżnik na rynku.

Rynek pracy przechodzi ostatnio niemałą transformację. Jej sprawcą jest Generacja Z, która reprezentuje zupełnie nową, inną postawę niż Millenialsi. Jakie wyzwania stoją przed Wami, by dostosować siędę oczekiwań młodych dołączających do szeregów H&M?

To tematy, z którymi aktualnie muszą radzić sobie wszyscy, którzy otwierają swoje drzwi dla nowych pracowników. Pokolenie Z jest o wiele lepiej poinformowane o życiu. Zaledwie kilka tygodni temu podczas wizyty w Niemczech miałam okazję rozmawiać w kilkoma osobami. Muszę przyznać, że mieli oni więcej informacji o firmach, świecie, środowisku, niż ja mając 20 lat. To wspaniałe, ponieważ sprawia, że firmy muszą dościgać ich standardów, być bardziej odpowiedzialne za swoje działania i za informacje, które udostępniają. Młodzi szybko weryfikują, co jest prawdą, a co fałszem. To dobra motywacja dla obydwu stron – w końcu pokolenie Z szuka firm mających jasno wyznaczony cel i chce pracować dla kogoś, kto rezonuje z ich wartościami. Myślę, że rzeczą, którą robimy jeszcze nie do końca dobrze jest rozmowa – o tym, czym się tak naprawdę zajmujemy. Dużo mówimy o modzie, ale nie nagłaśniamy naszych codziennych działań. Nad tym musimy popracować, aby jeszcze silniej zjednać ze sobą Generację Z. 

Jaka jest Twoja rola w H&M?

Jestem globalnym szefem ds. różnorodności i inkluzywności w grupie H&M. Dotyczy to oczywiście H&M, ale także naszych pozostałych siedmiu marek. Do moich głównych obowiązków należy dopilnowanie, aby nasza globalna strategia dotycząca różnorodności i inkluzywności została wdrożona we wszystkich naszych markach, a nasi współpracownicy naprawdę ją odczuli. Mamy 4 obszary zainteresowania. Chcemy uczciwej i równej reprezentacji w różnych częściach świata, w którym się znajdujemy. Oczywiście wszystko zawsze zaczyna się od ludzi, ponieważ to ludzie podejmują wszystkie decyzje dla nas jako firmy. To prowadzi do obszaru biznesu, począwszy od projektowanych produktów, poprzez naszą komunikację, kampanie i materiały marketingowe, oraz oczywiście społeczność. Chodzi o wpływ, jaki wywieramy na społeczność, oraz inwestycje, których dokonujemy w różnych obszarach części świata. Dlatego chcemy mieć pewność, że projekty społeczne, w które inwestujemy nasze pieniądze, cieszą się zaufaniem naszych pracowników. Kolejnym obszarem jest oczywiście przejrzystość, czyli to, że nasi współpracownicy i klienci dbają o to, abyśmy byli odpowiedzialni i sprawdzali, co prezentujemy światu, a następnie składali sprawozdania z postępów, jakie czynimy.

Jesteś kobietą na managerskim stanowisku. Czy doświadczyłaś w związku z tym jakichkolwiek trudności na swojej ścieżce kariery? Czy i jak zmieniała się według Ciebie pozycja kobiet na przestrzeni lat?

Jestem pewna, że rola kobiet w środowisku pracy w ciągu ostatnich lat silnie się rozwinęła Niestety, mam wrażenie, że pandemia naprawdę odbiła się na wielu kobiecych stanowiskach kierowniczych lub po prostu na kobietach w miejscu pracy, ponieważ nadal postrzegane są jako główne opiekunki do dzieci. Dlatego uważam, że ostatnio naprawdę powinniśmy ponownie przyjrzeć się roli kobiety w organizacjach, a także stereotypom dotyczącym kobiet i mężczyzn. 

Ja mam to szczęście, że nie doświadczyłam żadnych większych trudności na swojej ścieżce zawodowej. Mówię żadnych, bo to co mnie spotkało chcę traktować jako lekcje i obserwacje, a nie przeszkody. Te 10 lat w H&M to mój najdłuższy okres pracy w karierze.

W branży modowej mamy to szczęście, że jesteśmy tak licznie rozpoznawane. W H&M 76 proc. zatrudnionych stanowią właśnie kobiety. Dyrektorem generalnym H&M jest obecnie również kobieta. Uważam więc, że idziemy w dobrym kierunku w kwestii równości płci. Wciąż jednak pozostają pewne części biznesu, które nadal potrzebują więcej kobiet na stanowiskach kierowniczych.

Przeczytaj również: K(B)ariery: Daria Graczykowska „Myślę, że wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ciężko być młodą osobą na takim stanowisku”

Twoja wizyta w Polsce wiąże się z wystąpieniem na Business Fashion Environment Summit. Opowiesz proszę, czego dotyczyło Twoje wystąpienie?

Brałem udział w panelu dyskusyjnym wspólnie z przedstawicielami marek Hugo Boss i Lululemon Jego hasło przewodnie brzmiało: Nadszedł czas na różnorodność i inkluzywność. To doskonały temat biorąc pod uwagę to, co obecnie dzieje się na świecie. Wiemy, że jest pewne grono osób, którzy są w przeciwni temu postępowi, ale po drugiej stronie są też ci, którzy silnie go wspierają i w niego wierzą. Nasz panel poruszył kwestię dlaczego to tak ważne, by dążyć do zmiany oraz jak my – trzy silne marki – radzimy sobie z tym tematem. Wspólnie zastanawialiśmy się również, co pomoże w postępie różnorodności i inkluzywności na świecie, biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy działamy w branży mody. Podsumowując, to była bardzo interesujące i pełna wartościowych gości spotkanie.

Jakie są Twoje najważniejsze wnioski po konferencji?

Przekonałam się, że wokół tematów obiegu zamkniętego, różnorodności i inkluzywności, środowiska oraz klimatu istnieje szerokie grono specjalistów i pasjonatów. Nadszedł czas, abyśmy nareszcie zabrali się za te tematy i zrobili to dobrze. Aby zmiany nastąpiły, należy do nich dążyć krok po kroku. Należy zjednoczyć siły we wszystkich branżach, aby w końcu dotrzeć realny postęp. To spotkanie dało mi ogrom nadziei – miałam okazję poznać tak wiele osób, które ma w sobie potrzebę zmiany i walki o lepsze.

Jakie są zatem najważniejsze kroki, które powinni podjąć pracodawcy, by dążyć do wspierania różnorodności?

Jest wiele kroków, które możemy podjąć, jednak najważniejsze jest, by słuchać naszych klientów i współpracowników. Wszystkie nasze firmy tworzą ludzie, a my jesteśmy firmą zorientowaną na klienta. Jeśli więc nie słuchamy ludzi, którzy dla nas pracują i kupują od nas, to po co tu jesteśmy? Musimy być naprawdę uważni na to, co uważają za najważniejsze. Jak już zdążyliśmy się przekonać, różnorodność i inkluzywność są dla nich niezwykle istotne. Jestem przekonana, że kiedy wchodzisz do sklepu, chcesz zobaczyć swój styl, swoją reprezentację, odnaleźć tam część siebie. Moment, w którym przekraczasz próg sklepu powinien oznaczać komfort, radość i znajomą atmosferę. Pamiętajmy, że sekret tkwi w ludziach. To my podejmujemy decyzje. To my sprawiamy, że dzieje się realna zmiana.

Przeczytaj również: K(B)ariery: Patrycja Jewsienia „Branża nauczyła mnie robić swoje po cichu”

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
Tagi
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES