Standardowe modelki są już passé. Co nowego wprowadziła Zara?

REKLAMA

Wydaje się, że hiszpańska sieciówka coraz bardziej stara się dostosowywać do aktualnych trendów społecznych i propagować akceptację kobiecego ciała i wieku. Pomimo bycia gigantem fast fashion, ostatnimi czasy możemy zaobserwować w działaniach marki kilka pozytywnych zmian – firma od pewnego czasu zaczęła stawiać na coraz dojrzalsze modelki. Hiszpańska sieciówka zatrudniła również pierwszą modelkę plus size!

Krągłości są modne!

Mimo iż sieciówka od dawna stawiała na modelki o różnorodnej urodzie czy kolorze skóry, do tej pory zdjęcia produktowe Zary nie były prezentowane na osobach plus size. Do teraz – pierwszą modelką o wyraźnych kształtach, która zaprezentowała kolekcję na jesień 2019 jest Jill Kortleve, 25-letnia holenderka.

Modelka do tej pory występowała już w kampanii Fenty Beauty oraz na wybiegu u Alexanda McQueena. Możecie kojarzyć ją również z kampanii H&M. Kortleve nie posiada „standardowych” wymiarów – mierzy 175 cm przy proporcjach 91-84-107 cm, a jej ciało pokryte jest tatuażami.

https://www.instagram.com/p/B1Moag0AhY5/

Piękno kobiety po 40-stce

Zara już jakiś czas temu postanowiła zmienić podejście do kwestii wieku – od pewnego czasu na stronie zaczęły pojawiać się modelki po 40. roku życia. To wyjątkowo miła odmiana po długim czasie, kiedy to projekty Zary mogliśmy zobaczyć jedynie na modelkach, które ledwo ukończyły 20-stkę. Przyznajmy jednak szczerze, oferta sieciówki nie jest skierowana jedynie do nastolatek, a oglądanie młodych, szczupłych i wysokich dziewczyn na każdym zdjęciu mogło wydawać się odrobinę rażące przeglądając stronę internetową marki.

Oprócz kampanii Zary (w której już wcześniej pojawiały się już nieco „starsze” modelki), kobiety w średnim wieku pojawiają się również na zdjęciach produktowych marki. Wśród modelek Zary zobaczymy się między innymi 43-letnia Georginę Grenvile – pochodzącą z RPA mamę trójki dzieci.

Grupa docelowa Zary dorosła, a wraz z nią stratedzy w firmie. Małe kroki światowych gigantów w kierunku ruchu body positive i samoakceptacji nie jest już kwestią wyboru a standardem.

>>> Przeczytaj również: Dolce&Gabbana rozszerza rozmiarówkę

Newsletter

FASHION BIZNES