REKLAMA
Witryna salonu Gucci, domu mody należącego do grupy Kering

Właściciel Gucci pod kreską. Najbliższe miesiące mogą przynieść drastyczne spadki

REKLAMA
REKLAMA

Akcje francuskiej grupy luksusowej Kering spadły w środę o 9,3 proc. do najniższego poziomu od ponad 6 lat, po tym jak rynek zareagował na prognozy spadku zysku operacyjnego o 40 proc. – 45 proc. w pierwszej połowie roku. Gdzie leży tego przyczyna? Mamy komentarz analityków XTB.

Sprzedaż Kering w I kwartale spadła o 10 proc., o czym firma poinformowała we wtorek. Zamożni klienci ograniczyli wydatki na produkty marki Gucci, co odzwierciedla szersze spowolnienie zakupów luksusowych. Na chińskim rynku, który jest kluczowy dla branży, kryzys na rynku nieruchomości i wysokie bezrobocie wśród ludzi młodych negatywnie wpłynęły na apetyt tamtejszych klientów na modę z najwyższej półki. Dyrektorzy firmy nie spodziewają się znacznej poprawy w II kwartale.

Patrząc w przyszłość, grupa stwierdziła: „Aby osiągnąć swoją długoterminową wizję, Kering inwestuje w rozwój swoich domów mody, aby stale wzmacniać ich pożądanie i ekskluzywność dystrybucji, osiągnąć idealną równowagę między kreatywną innowacyjnością a ponadczasowością oraz osiągnąć najwyższe standardy jakości, zrównoważonego rozwoju i obsługi klienta”. Jednocześnie, biorąc pod uwagę pogorszenie się trendów przychodowych, Grupa spodziewa się obecnie spadku zysku operacyjnego o 40 do 45 proc. w pierwszej połowie 2024 roku w porównaniu z pierwszą połową 2023 roku.

Drastyczny spadek cen akcji

Informacja o prognozowanych zyskach znacząco poruszyła rynek, co w widocznym stopniu odbiło się na cenach akcji Kering. Te w środę powędrowały do najniższego poziomu od października 2017 r., generując niemal 10 proc. spadek.

Słabe wyniki Grupy Kering pociągnęły w dół inne firmy luksusowe. Burberry, który również przechodzi rebranding, spadł o 3 proc., podczas gdy akcje większych rywali, LVMH i Hermes, spadły odpowiednio o 0,5 proc. i 0,2 proc.

Prognozy Kering spowodowały spadek akcji Grupy do najniższego poziomu od 2017 roku
Prognozy Kering spowodowały spadek akcji Grupy do najniższego poziomu od 2017 roku / fot. Unsplash

Trudna sytuacja lidera Grupy

Kering, właściciel marki Gucci, boryka się z trudnościami w odnowieniu wizerunku swojego flagowego produktu, co negatywnie wpływa na wyniki finansowe firmy.  Wprowadzone zmiany, mające na celu wzmocnienie luksusowego charakteru Gucci, trwają dłużej niż oczekiwano, prowadząc do obniżenia prognoz zysków na rok 2024. Warto zaznaczyć, że to właśnie Gucci generuje połowę sprzedaży grupy i dwie trzecie zysków Grupy. 

Kering intensywnie inwestuje w modernizację Gucci, co w krótkim okresie wywiera presję na marże – wskazują analitycy XTB. Nowa strategia obejmuje m.in. zatrudnienie nowego dyrektora kreatywnego Sabato de Sarno  i ograniczenie sprzedaży hurtowej. Na sprzedaż Gucci wpływa także słabszy rynek chiński. Głównym rynkiem dla marki wciąż pozostaje Azja, na którą przypada 32% sprzedaży. 

Dyrektorzy twierdzą, że wczesne produkty z nowej kolekcji Ancora, takie jak błyszczące torby Jackie i grube mokasyny na platformie, zostały dobrze przyjęte, ale sklepy będą w pełni zaopatrzone w te produkty dopiero w trzecim kwartale 2024 roku. Powrót do dawnego poziomu sprzedaży może nastąpić dopiero w 2025 roku. Zysk Keringa na akcję w 2024 roku może spaść nawet o 30% w porównaniu z poprzednią prognozą zakładającą spadek o 14% – przewidują analitycy XTB.

Jak wskazują eksperci, grupa Kering znajduje się aktualnie w okresie przejściowym. Powodzenie strategii restrukturyzacji, szczególnie w przypadku Gucci, zadecyduje o przyszłych wynikach firmy. Akcje francuskiej spółki otworzyły się ze spadkiem o ponad 7%, a od początku roku kumulują spadek o 19% – wynika z analizy XTB.

Sytuacja rynku towarów luksusowych okiem ekspertów XTB

Czy spadki w Kering to prognoza nadchodzącej recesji w branży towarów luksusowych? Sektor dóbr luksusowych radzi sobie w ostatnich latach bardzo dobrze, a jedną z głównych jego mocnych stron jest stabilność popytu, gdyż jego konsumenci mają dużą siłę nabywczą i mogą sobie pozwolić na dalsze zakupy w czasach kryzysu. Dodatkowo produkty luksusowe posiadają element lojalności wobec marki, który przyczynia się do większej stabilizacji sprzedaży – tłumaczą eksperci XTB.

Tego typu przedsiębiorstwa pracują z marżą zysku znacznie wyższą niż średnia w branży, co pozwala im lepiej znosić okresy inflacji. Ekskluzywność i wysoka jakość produktów pozwala im również podnosić ceny bez zmiany popytu. Wreszcie skupiają swoje inwestycje na innowacjach, kreatywności nowych produktów i współpracy, aby utrzymać zainteresowanie konsumentów. Wszystkie te czynniki zostały już zdyskontowane, inwestorzy spodziewali się większego ożywienia sprzedaży w Chinach, które w dalszym ciągu jest uwarunkowane słabością tamtejszej gospodarki – podsumowują eksperci. 

Przeczytaj również: Producent okularów Ray-Ban opublikował kwartalne wyniki. „Pozostajemy pewni naszej strategicznej wizji”

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES