noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

O pasji, która stała się pracą rozmawiamy z Adrianą Krawcewicz, ilustratorką mody

REKLAMA
noSlotData
rys. Adrianna Krawcewicz
rys. Adriana Krawcewicz

Skąd najczęściej czerpiesz inspiracje do pracy?

Regularnie uczęszczam na London Fashion Week i to jest dla mnie najlepsze źródło inspiracji. Nic tak nie zachwyca, jak możliwość ujrzenia kolekcji na żywo na wybiegu. Dodatkowo, w tym czasie street style jest również niesamowity i bardzo inspirujący.

Kto jest Twoim artystycznym idolem?

Mam wielu mistrzów, ale szczególnie doceniam Rene Gruau, Antonio Lopeza, Quentin Jones.

A kogo spośród polskich ilustratorów związanych z branżą modową cenisz najbardziej?

Magdę Antoniuk, Ewelinę Dymek, Elenę Ciuprinę. Cenię je za warsztat i za naturalność.

Jesteś zapraszana na wiele modowych eventów. Który z nich był do tej pory najbardziej ekscytujący?

Ostatnio najbardziej spełniam się w ilustrowaniu na żywo, kocham bezpośredni kontakt z publicznością, obserwację modela. Jednym z takich wydarzeń było ilustrowanie na żywo podczas “Vogue Fashion Night Out”. To było istne szaleństwo, ludzie stali ponad godzinę, by zdobyć moją ilustrację, rysowałam cztery godziny bez przerwy. Dodatkowo, tydzień temu byłam zaproszona przez Fidenza Village (Chic outlet shopping) pod Mediolanem, aby rysować klientów przez cztery dni. To również była niesamowita przygoda!

Twoje prace podziwiać można było na wielu polskich i zagranicznych wystawach. Czy jakaś szczególnie zapadła Ci w pamięć?

Bardzo miło wspominam zeszłoroczną wystawę polskiej ilustracji modowej w Krakowie w ramach Cracow Fashion Week. Miło mi było otrzymać uznanie polskiego rynku po latach pracy w Londynie.

Na koniec chciałabym Cię zapytać o zawodowe ambicje.

Założenie swojej własnej marki. Powoli zmierzam w tym kierunku, szczególnie, że moja twórczość to również muzyka i art direction. Niebawem rozpocznę kampanię promującą moje modowe klipy, w tym jeden z nich już został nominowany w dwóch kategoriach na Bokeh Fashion Film Festival w Kapsztadzie. To będzie mój wielki wizjonerski debiut łączący wszystkie elementy moich talentów i pasji. Chcę opowiadać moją historię poprzez sztukę, muzykę i inspirować młodych artystów, aby nigdy nie zaniechali swoich marzeń.

Rozmawiała: Aga Jaroszewska

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES