Nawet 1,5 tys. – tyle osób może w najbliższym czasie stracić pracę w województwie mazowieckim. Wszystko z powodu grupowych zwolnień, których liczba w ostatnim czasie widocznie wzrosła – i to w całej Polsce.
Czytaj także: BAJKOWE ZIMOWE WYJAZDY – POLSKIE MIASTO NA PODIUM
Rośnie liczba grupowych zwolnień w Polsce
Grupowe zwolnienia to najczęściej efekt likwidacji zakładów pracy, choć przyczyny mogą być również inne. Może być to np. kiepska sytuacja finansowa firmy i wiążąca się z tym konieczność przeprowadzenia redukcji etatów,. Jednak także wprowadzanie poważnych zmian w sposobie organizacji i funkcjonowania danego przedsiębiorstwa.
O zwolnieniach grupowych jest mowa tylko w konkretnej sytuacji – chodzi o stosunek liczby zwalnianych do sumy wszystkich zatrudnionych oraz okres czasu tych zwolnień. I tak, w okresie maksymalnie 30 dni zwolnienie musi objąć 10 pracowników na w sumie 100 zatrudnianych osób, 10% pracowników, w sytuacji gdy pracodawca zatrudnia 100-299 osób lub też 30 pracowników, gdy mowa o firmie, w której zatrudnionych jest co najmniej 300 osób. Zasady dotyczące zwolnień grupowych reguluje Ustawa z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników.
Jak zauważył portal Bankier.pl, w ostatnim czasie w Polsce widocznie wzrosła liczba takich procedur. Czy można już mówić o pewnym trendzie na rynku pracy? Być może, gdyż zawiadomienia o planowanych grupowych zwolnieniach spływają już do urzędów pracy w całym kraju, a nie tylko w pojedynczym regionie – taki zamiar trzeba wcześniej zgłosić do odpowiednich organów. Jednak jak można zauważyć, najbardziej ucierpiało Mazowsze.
Najgorzej w województwie mazowieckim i łódzkim – rosnąca liczba zwolnień
Najgorzej pod względem poziomu grupowych zwolnień jest w województwie mazowieckim. W tym regionie już 11 miejsc pracy zgłosiło zamiar przeprowadzenia masowych zwolnień, a w ich efekcie pracę może stracić nawet 1,5 tys. osób. Grupowe zwolnienia to zwykle konsekwencja likwidacji i zamknięć zakładów pracy. W przypadku Mazowsza taką konieczność odczuły głównie przedsiębiorstwa z branż produkcji skór, handlu, transportu oraz gier hazardowych.
Jednak również województwo łódzkie będzie zmagać się z efektami grupowych zwolnień. Tam z powodu tych procedur pracę stracić ma planowo nawet 880 osób. Zdecydowana większość tej liczby – bo aż 820 – to pracownicy jednej firmy zajmującej się wytwarzaniem i zaopatrywaniem w parę wodną, gorącą parę i powietrze do układów klimatyzacyjnych.
Sprawdź: JAK BEZPIECZNIE SPRZEDAWAĆ NA FACEBOOK MARKETPLACE? PORADNIK
Masowe zwolnienia także na Dolnym Śląsku
Kolejno spora liczba grupowych zwolnień szykuje się w województwie dolnośląskim. W wrześniu tego roku już trzy przedsiębiorstwa z różnych branż w regionie zgłosiły plany przeprowadzenia takich dużych zwolnień. W tym wypadku chodzi przede wszystkim o zakład działający w sektorze produkcji aparatury rozdzielczej i sterowniczej energii elektrycznej – aż 586 osób naraz straci tam pracę.
Dodatkowo zwolnienia zgłosił również zakład produkcji wyrobów gumowych (83 osoby) oraz organizacja religijna – w tym przypadku bez pracy zostanie 26 osób. We każdym z tych trzech przypadków powodem przeprowadzania grupowych zwolnień jest likwidacja zakładu pracy.
Bezrobocie w Polsce – dane 2023
W tym miesiącu – w październiku Główny Urząd Statystyczny przedstawił najnowsze dane dotyczące aktualnej stopy bezrobocia w Polsce. Jak to wygląda? Bezrobocie sięgnęło we wrześniu 2023 roku 5 proc. – jest to wartość taka sama jak miesiąc wcześniej, w sierpniu. Ponadto wynik ten zauważalnie pokrył się z wcześniejszymi prognozami ekonomistów.
Jak podaje GUS, liczba bezrobotnych, którzy zarejestrowali się w krajowych urzędach pracy wyniosła we wrześniu 776 tys. Jeszcze w sierpniu liczba ta sięgnęła poziomu 782,5 tys. W obu miesiącach – sierpniu i wrześniu tego roku stopa bezrobocia wynosiła tyle samo, bo 5 proc.
Sprawdź: To najpopularniejszy model torby do pracy
Zdjęcie główne: Unsplash