Kryzys Yeezee nie zagroził wynikom Adidasa. Sprzedaż kwartalna jednego z największych w świecie producentów sprzętu sportowego przebiła oczekiwania analityków.
Adidas ujawnił wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2023, które okazały się dużo lepsze niż przewidywano. Mimo iż sprzedaż kwartalna koncernu spadła o 1 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, inwestorzy wierzą, że finansowa passa niemieckiego giganta wkrótce się odwróci.
Marka po fali kontrowersji związanych z antysemickimi wypowiedziami Kanye Westa, w ubiegłym roku rozwiązała współpracę z raperem. Adidas nie poinformował jednak, co planuje zrobić z niesprzedanymi zapasami butów Yeezy.
Przeczytaj więcej: Kontrowersyjny Kanye West. Jak raper doprowadził do zerwania intratnej współpracy z Adidasem?
Adidas potwierdził, że kryzys związany z Kanye Westem wpłynął na sprzedaż w raportowanym kwartale o około 400 mln EUR, odbijając piętno na przychodach w Ameryce Północnej, Wielkich Chinach i regionie EMEA.
Adidas powraca na dobre tory?
Pomimo utraty Yeezee, CEO Adidas Bjorn Gulden, przedstawia miniony kwartał w pozytywnym świetle. Ogromne znaczenie dla wzrostów Adidasa w ubiegłych miesiącach miał wzrost popularności linii Terazze. Koncern zdecydował się zwiększyć produkcję modeli Samba, Gazelle i Campus, które aktualnie biją rekordy popularności w mediach społecznościowych i sklepach internetowych.
Sprzedaż w pierwszym kwartale 2023 wyniosła 5,274 mld EUR, co oznacza spadek z 5,302 mld EUR odnotowanych w pierwszym kwartale 2022 roku. Analitycy spodziewali się spadku sprzedaży o 4 proc. Zysk operacyjny wyniósł 60 mln EUR, pokonując oczekiwania analityków na poziomie 15 mln EUR. Marża brutto spadła do 44,8 proc. z powodu utraty Yeezy, wyższych kosztów łańcucha dostaw i sezonowych rabatów.
Zdjęcie główne: Unsplash
Przeczytaj również: Antysemicka afera z Kanye Westem to tylko wierzchołek problemów Adidasa. Analizujemy przyszłość marki
