noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

RAPORT WGSN: Marki, które warto obserwować w 2020 r.

REKLAMA
noSlotData

Marki modowe wyrastają jak grzyby po deszczu, a doświadczone brandy przechodzą całkowite odmłodzenie. Które z nich warto znać? Eksperci WGSN podpowiadają.

Mnogość marek modowych na rynku to dla klientów niemały problem. Z jednej strony dobrze jest mieć wybór, z drugiej jednak – co za dużo to niezdrowo. Dzisiaj, żeby otworzyć markę niewiele potrzeba. Gorzej z jej utrzymaniem. Zgadzać się musi design, cena, przekaz i – najważniejsze – klienci. Bo co z tego, że marka istnieje, skoro nikt jej nie kupuje? Przypadki takie jak Maison Margiela – marka, o której sam właściciel mówi, że od ponad 17 lat to worek bez dna, wyłącznie generator kosztów,  to wyjątki. Inwestorzy i klienci z otwartymi ramionami czekają na nowe GANNI czy odświeżoną Nanushkę, czyli brandy wcale nie z centrum modowego świata (Nowy Jork, Londyn, Mediolan czy Paryż), które świetnie poradziły sobie na rynku.

Możliwi następcy?

Eksperci WGSN przeanalizowali światowy rynek mody i wybrali marki, które ich zdaniem mają szansę w najbliższej przyszłości zawojować nasze szafy i…portfele. Oto zwycięzcy.

#NEWFEMINITY

…a po polsku „nowa kobiecość”, trend tak silny, że trudno o nim nie wspomnieć. Szczególnie w czasach, w jakich przyszło nam żyć. Potrzebujemy ubrań, które nas ochronią (szykownie!) i dodadzą otuchy. Romantycznych, ale nie retro. Koszule z wysokim kołnierzem, maksi sukienki, nadmuchane rękawy. Im dalej od ciała tym lepiej. Oto właśnie #newfeminity. A które marki radzą sobie z tym tematem najlepiej?

Do pionierów kierunku #newfeminity eksperci WGSN zaliczają m.in. Cecilie Bahnsen, Rotate, Stine Goya czy Rixo. Pierwsze trzy marki to „dzieci Skandynawii” i cóż, ciężko się dziwić. Dzisiaj to właśnie Kopenhaga i Sztokholm wiodą prym jeżeli chodzi o trendy. Romantyczne, „nadmuchane” sukienki Cecilie Bahnsen stały się inspiracją dla marek modowych na całym świecie.

https://www.instagram.com/p/B9ge3hVn4Nz/?utm_source=ig_web_copy_link

Stine Goya

Stine Goya – marka słynąca z ekologicznych rozwiązań – udowadnia natomiast, że ekologia wcale nie musi być nudna. Feria barw, kobiece sylwetki i zabawa printem – coś takiego chce się nosić. Rixo, londyńska młoda marka, właśnie pokazała kolekcję zaprojektowaną we współpracy z Christianem Lacroix. To chyba najlepsze potwierdzenie tego, że Rixo zasługuje na uwagę.  

https://www.instagram.com/p/B89VkImlTAr/?utm_source=ig_web_copy_link

Egzotyczna moda

Egzotyczna, bo z daleka. Marki zaliczane do grupy LATAM (Latin American) zaczynają śmiało wkraczać na nowe rynki i podbijać świat. Najnowszy przykład – Johanna Ortiz. Projektantka znana do niedawna głównie z bardzo drogi falbaniastych sukien i topów, dostępnych na zamówienie, rozpoczęła współpracę z siecią H&M. Do sklepów trafiła niedawno druga część kolekcji sygnowanej nazwiskiem projektantki, za to z metką sieciówki. Przystępne ceny, ciekawy design – czego chcieć więcej?

https://www.instagram.com/p/B9pJFStBbU-/?utm_source=ig_web_copy_link

Pippa Holt

Inną z marek, o której wspomina raport WGSN jest Pippa Holt. Marka, której oferta skupia się wokół tzw. kaftanów, czyli plażowych wdzianek-sukienek, które można nosić od rana do wieczora, szczególnie na wakacjach. Produkty z metką Pippa Holt są ręcznie szyte w Meksyku, a kupić je można na Net-a-Porter. Produkt na ekskluzywne wakacje, ale sądząc po ofertach sieciówek, już niedługo nie będziemy modli wyobrazić sobie plażowania bez kaftanu.

https://www.instagram.com/p/B9KjSQXB-mf/?utm_source=ig_web_copy_link

Minimalizm Wardrobe.NYC

Styl, który trzyma się mocno, a z sezonu na sezon przechodzi odświeżenie. Mieliśmy już minimalizm lat 90., ultranowoczesny, czysty minimalizm jak z filmów sci-fi, a także normcore. W jakim kierunku podążają marki wybrane przez WGSN? Zdecydowanie najciekawszą propozycję ma Wardrobe NYC czyli marka założona przez szefową mody australijskiej edycji „Vogue” Christinę Centenerę i jej partnera Josha Goota. Idea Wardrobe NYC opiera się na kolekcjach kapsułowych złożonych z  pakietów 4 bądź 8 modeli. Klient może kupić wyłącznie cały pakiet. Brak tu szalonych kolorów (kolekcje są czarne, ewentualnie z dodatkiem bieli i beżu), jest za to szalony koncept, który nie ma prawa się nie sprawdzić. Założyciele marki chcą by kapsułowe kolekcje stanowiły zupełną szafę, która sprawi, że klienci wyglądają ultraszykownie. Zawsze.

https://www.instagram.com/p/B-BBq1XFsfa/

Deveaux New York

Na listę WGSN trafiła także marka Deveaux New York, dla której projektuje Tommy Ton. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że twórca kultowej (i dziś już nieczynnej) strony Jak&Jil, z wykształcenia jest projektantem. Kilka sezonów temu porzucił fotografię ubrań na rzecz ich tworzenia i wychodzi mu to zaskakująco dobrze. Marka konsekwentnie stoi przy minimalistycznych uniformach, dla których głowę stracili kupcy i redaktorzy mody.

https://www.instagram.com/p/B9mTn6cJa7p/?utm_source=ig_web_copy_link

Envelope 1976

Do minimalistycznych brands to watch WGSN zalicza także Envelope 1976, norweską markę, która już sprzedaje na Net-a-Porter. Zrównoważona moda, luksusowe materiały, klasyczne wzornictwo. To zdaniem ekspertów przepis na modowy sukces.

Zrównoważona moda

Mara Hoffman

Dyskusja o tym czy moda może być zrównoważona toczy się od lat i wygląda na to, że nigdy się nie skończy. Eksperci WGSN doceniają marki, które podejmują coraz to nowe działania na rzecz środowiska, a także warunków pracy i życia osób zatrudnionych przy produkcji ubrań. Jedną z takich marek jest Mara Hoffman – pierwotnie marka strojów kąpielowych, dzisiaj brand odzieżowy z Los Angeles. Marka w swojej komunikacji wciąż podejmuje tematy związane z ochroną środowiska, ostatnio zmieniła także siedzibę na „bardziej zieloną” po to by dawać przykład klientom i konkurencji.

https://www.instagram.com/p/B9iJRLdHbxk/?utm_source=ig_web_copy_link

Mud Jeans

Ciekawą rekomendacją jest także Mud Jeans – holenderska marka produkująca dżinsy, która oferuje innowacyjną usługę buy-or-lease. Klienci mogą „wypożyczyć” od Mud Jeans dżinsy na rok, a po upływie okresu wypożyczenia zdecydować czy chcą je zatrzymać czy wolą wymienić na nowszy model.

https://www.instagram.com/p/B6AWA57nOGA/?utm_source=ig_web_copy_link

Another Tomorrow

Marka, której debiut wciąż przed nami, ale już warto zapisać sobie ją w głowie – Another Tomorrow. Dzieło eks-bankierki, której misją jest dobrze ubrać każdą businesswoman jednak z pełnym poszanowaniem środowiska. Klasyczne garnitury, w ciekawym (niekoniecznie korporacyjnym) wydaniu plus dzianiny na „po pracy”. Wszystko w duchu zrównoważonej mody (certyfikowane materiały, ograniczenie skali działalności by zatrzymać pogłębianie śladu węglowego).

STARE-NOWE

Marki, o ugruntowanej na rynku pozycji, nie stoją w miejscu. Bynajmniej. Jak zauważają eksperci WGSN zamiast spocząć na laurach, to właśnie marki z historią biorą się do pracy by przyciągnąć nową klientelę. Przykłady? Levi’s i ich projekty z kolekcji Levi’s Made & Crafted wykonane z najnowocześniejszych materiałów. Produkty tak ciekawe, że „zwykłe” – wydawałoby się – dżinsy okupują półki luksusowych domów towarowych takich jak Nordstrom i ofertę Net-a-Porter.

https://www.instagram.com/p/B2mkVkGgHrC/?utm_source=ig_web_copy_link

Kolejną z „odkurzonych” marek jest Champion. 90’s nostalgia – mocny trend zauważalny na wybiegach od kilku sezonów – sprawił, że klienci wracają do tego co sprawdzone i… dobre. Champion, Dr Martens, Timberland to przykłady marek, po które będziemy sięgać coraz chętniej. Podobnie z Reebokiem – jeszcze kilka lat temu marka, o której świat wydawał się zapomnieć, dzisiaj przeszła metamorfozę. To m.in. zasługa kolekcji we współpracy z Victorią Beckham czy marką Pyer Moss, która odświeżyła wizerunek nieco oldschoolowej marki sportowej.

https://www.instagram.com/p/B5x192IgDDU/?utm_source=ig_web_copy_link

Przeczytaj również >>> Zrównoważony rozwój w modzie

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES