Dyskryminacja w pracy jest faktem z życia wielu ludzi, w tym kobiet. Na przestrzeni lat sytuacja kobiet na rynku pracy i tak uległa poprawie. Dochodzą do nas również głosy, że opinia, aby kobiety były nierówno traktowane w miejscach zatrudnienia jest bezpodstawna i podnoszona przez feministki. Jak jest naprawdę?
Raport HAYS Poland Kobiety na rynku pracy
HAYS Poland postanowiło przeprowadzić badania i dowiedzieć się, w jakiej sytuacji znajdują się kobiety w środowisku pracy. W wyniku przeprowadzonego badania powstał raport Kobiety na rynku pracy pokazujący, że najwyższe stanowiska są częściej obejmowane przez mężczyzn. Aż 85% respondentów wskazało, że osobą zarządzającą w ich firmie jest mężczyzna. Daje to do myślenia, szczególnie po zestawieniu z danymi o strukturze zatrudnienia kobiet i mężczyzn na wszystkich szczeblach oraz w porównaniu ze statystykami dotyczącymi wykształcenia kobiet. Wnioski jakie nasuwają się po przeczytaniu raportu sugerują, że mniejszy odsetek kobiet na kierowniczych stanowiskach często wynika ze sposobu, w jaki firmy planują rozwój talentów i awanse w swoich strukturach. Bardzo często kobiety mają mniejsze szanse na realizację swoich ambicji zawodowych. Innym problemem nadal jest trudność porzucenia stereotypów i dosyć negatywne podejście pracodawców, jak i samych kobiet do możliwości łączenia życia zawodowego z rodzicielstwem.
Ambicje kobiet
31% kobiet aspiruje na stanowiska menedżerskie, a 29% na dyrektorskie. Obecnie większość kobiet w firmach pełni funkcje specjalisty bądź menedżera, stąd aspiracje na wyżej wymienione stanowiska. Większość mężczyzn z kolei pragnie zasiąść w fotelu dyrektora zarządzającego lub prezesa (32%). W dużej mierze mężczyźni już pełnią takie role, stąd dysproporcja na stanowiskach wyższego szczebla. Większość badanych kobiet zauważyło również, że taka sytuacja hamuje ich rozwój i możliwość awansu. Według badania część kobiet (56%) oraz mężczyzn (22%) jest zdania, że pracownicy o podobnych kwalifikacjach, a o różnej płci nie mają równych szans na awans. Brak wiary w równość może wyjaśniać także poziom zadeklarowanych aspiracji przez kobiety. Przeświadczenie i założenie z góry nierównego traktowania sprawia, że kobiety nie ubiegają się o wyższe stanowiska. Jest to podyktowane głównie ich doświadczeniami. Nie biorą jednak pod uwagę faktu, że w innej firmie sytuacja może ulec zmianie.
Wyzwania – z czym walczy kobieta
Niemal połowa kobiet wskazuje na pojawiające się na ich drodze zawodowej przeszkody wynikające z płci. Panie podkreślają przede wszystkim trudności z powrotem do pracy po urlopie macierzyńskim oraz z pogodzeniem pracy z życiem prywatnym. Wskazują na niechęć zarządu i przełożonych do kobiet na stanowiskach kierowniczych, brak zaufania oraz kierowanie się stereotypami w podejmowaniu decyzji o zatrudnieniu lub awansie. Jest to kolejny powód poczucia niższości kobiet. Uczestniczki badania podkreślają, że w firmach istnieją „szklane sufity” i stanowiska, powyżej których nie zasiadają kobiety. Mówią również o trudności „przebicia się” w branżach i stanowiskach tradycyjnie postrzeganych jako typowo męskie. Wskazują także na bariery związane z ograniczoną możliwością uczestniczenia w spotkaniach poza godzinami pracy. Często są to spotkania nieformalne, ale jednocześnie mogące mieć istotny wpływ na pozycję zawodową ich uczestników.
Możliwości walki o rozwój obu płci
Niezależnie od płci, uczestnicy badania wskazują na pracę elastyczną jako rozwiązanie poprawiające sytuację kobiet na rynku. Większość badanych uważa, że praca elastyczna nie ogranicza rozwoju zawodowego, a wręcz poprawia satysfakcję i efektywność pracy. Mężczyźni, jak i kobiety najlepiej oceniają również inwestycje w szkolenia i rozwój jako czynniki niezbędne do budowania swojej kariery. Kobiety podkreślają również znaczenie programów ułatwiających powrót do pracy po długotrwałej nieobecności, np. urlopie macierzyńskim lub rodzicielskim. Połączenie roli rodzica z pracą zawodową jest wyzwaniem dla wielu pracowników. Aż 65% kobiet i 38% mężczyzn deklaruje, że na ich drodze pojawiły się przeszkody związane z pogodzeniem pracy z wychowywaniem dzieci.
Niektórzy mogą powiedzieć, że dyskryminacja kobiet w miejscu pracy to tylko puste hasła szalonych feministek ubiegających się o rozgłos. Jednak sprawa jest poważna i mimo rozwiniętego społeczeństwa wciąż aktualna. Z raportu Pew Social Trends również możemy się dowiedzieć, że blisko 3/4 ankietowanych kobiet zmaga się z dyskryminacją w miejscu pracy. Nie chodzi o wypowiedzenie wojny mężczyznom i promocję pań ze względu na samo bycie kobietą. Wręcz przeciwnie. Chodzi o wyrównanie szans oraz wzmocnienie kobiecego talentu tak, aby kobiety mogły stać ramię w ramię z kolegami z pracy. Pewne stanowiska są zdominowane przez mężczyzn, przez nasze ograniczone postrzeganie świata i bariery stawiane przez opinie społeczne czy dawno już nieaktualne normy. Powiedzmy sobie szczerze, kobieta jako osoba zajmująca się np. sponsoringiem sportowym czy menedżerka w firmie sprzedażowej nie zabierze inwestorów do klubu ze striptizem bądź na mecz. Dla większości byłaby to raczej wątpliwa rozrywka. Stanowisko kierownika drużyny sportowej również odpada ze względu na przeświadczenie, że “baba w szatni przynosi pecha”.
Autor: Monika Szabelska