REKLAMA
Bernard Arnault z zarzutami prania brudnych pieniędzy

Zarzuty bez podstaw? Prawniczka Arnaulta dementuje doniesienia o praniu brudnych pieniędzy

REKLAMA
REKLAMA

„Równie absurdalne, jak i bezpodstawne” – tak zarzuty prania brudnych pieniędzy komentuje Jacqueline Laffont, prawniczka reprezentująca francuskiego miliardera Bernarda Arnault.

Czytaj także: Bernard Arnault i jego imperium. Kim są dzieci jednego z najbogatszych ludzi świata?

Bernard Arnault oskarżony o pranie brudnych pieniędzy

Francuzowi, który jest CEO koncernu LVMH Moet Hennessy Louis Vuitton SE zarzuca się udział w procederze prania brudnych pieniędzy razem z rosyjskim biznesmenem, Nikolaiem Sarkisov. Akcja miałaby dotyczyć posiadłości w ekskluzywnym kurorcie narciarskim Courchevel.

Sprawa nadal jest w toki i badana jest przez służby śledcze. Jednak prawniczka reprezentująca Bernarda Arnault jednoznacznie odcina się od zarzutów i podkreśla, że rozwój hotelu Cheval Blanc w Courchevel był prowadzony w sposób otwarty i całkowicie legalny.

Czytaj także: Bernard Arnault stał się najbogatszym człowiekiem na świecie

Sprawa badana przez dziennikarzy Le Monde

Jako pierwsi o niejasnych procederach napisali dziennikarze z magazynu „Le Monde”. Dotarli oni do informacji, jakoby Sarkisov zakupił w 2018 roku kilka nieruchomości w Courchevel. Do transakcji miał on wykorzystać kilka różnych firm pośredniczących, jednak finalnym kupcem miał okazać się właśnie Arnault. Podejrzewa się, że dyrektor generalny LVMH zapłacił rosyjskiemu biznesmenowi około 20 mln euro za aktywa. Nikolai Sarkisov miał zarobić na tych transakcjach około 2 mln euro.

Dziennikarze śledczy z „Le Monde” uważają, że transakcje miały ukryć prawdziwe pochodzenie pieniędzy i tożsamość finalnego nabywcy. Paryska prokuratura na razie nie odniosła się publicznie do sprawy. Natomiast Laffont podkreśla że: „Kto tak naprawdę mógłby sobie wyobrazić, że pan Bernard Arnault, który przez ostatnie 40 lat zbudował wiodące francuskie i europejskie przedsiębiorstwa, mógłby zaangażować się w pranie brudnych pieniędzy, by rozwinąć hotel?”

Czytaj także: TORCIK, KTÓRY ZJECIE TYLKO W CAFÉ BRISTOL. STWORZYŁA GO BASIA STARECKA

Bernard Arnault: kim jest?

Bernard Arnault urodził się 5 marca 1949 roku w Roubaix we Francji. Studiował na École Polytechnique, a następnie zatrudnił się w firmie deweloperskiej swojego ojca. W 1985 roku za zarobione w rodzinnej firmie pieniądze zakupił 74% akcji marki Christian Dior – był to jego pierwszy krok do świata mody luksusowej. Miliarder zajął się odświeżaniem wizerunku tej marki z tradycjami.

Już w 1989 roku przejął koncern LVMH i większość jego udziałów. Prędko firma stała się wiodącą grupą producentów marek luksusowych, a do jej portfolio zaczęły trafiać kolejne ekskluzywne brandy. Obecnie w ofercie LVMH znajduje się ponad 70 luksusowych marek z różnych segmentów: od mody i akcesoriów, przez produkty spożywcze i alkoholowe, po hotelarstwo i gastronomię. Wśród nich można wymienić Louis Vuitton, TAG Heuer, Tiffany&Co. czy Christian Dior.

74-letni Arnault ma 5 dzieci z dwóch różnych małżeństw, które również działają w świecie luksusowej mody. Prywatnie jest on zapalonym kolekcjonerem dzieł sztuki. Pod koniec 2023 roku Bloomberg okrzyknął go najbogatszym człowiekiem na świecie. Na stan z dnia 9 kwietnia 2023 roku jego majątek wyceniany jest na $223 mld, jak informuje magazyn Forbes. W 2007 roku Bernard Arnault znalazł się również na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi świata według “Time Magazine”.

Czytaj także: WAKACYJNA KOLEKCJA LOUIS VUITTON BY THE POOL

Zdjęcie główne: Unsplash

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES