REKLAMA

Michael Kors przedstawia etui z turbodoładowaniem

REKLAMA

Co telefon to inne etui. Wybieramy, przebieramy, a jest w czym. Błyszczące jak diamenty czy odporne jak Arnold Schwarzenegger, telefon przy tym drugim rozwiązaniu, nawet jak zrzucony z kilkudziesięciu metrów będzie uratowany. Nawet projektanci wychodząc ze swoimi propozycjami ochrony telefonów. Michael Kors proponuje nie tylko nowoczesny design etui, ale również bardzo funkcjonalny. Oto nasza recenzja.

Przyzwyczailiśmy się do jakości produktów MK i w tym wypadku jest podobnie. Etui wygląda bardzo dobrze; spełnia też rolę bezprzewodowego doładowywania a to wszystko dzięki kolaboracji z Duracellem. To działa. Etui ma właściwy kształt, idealnie wpasowuje się w dłoń, nie jest zbyt duże, nie jest też zbyt ciężkie. 200 godzinny czas trzymania baterii jest imponujący. Jesteś w podroży lub nie masz dostępu do ładowarki wystarczy że naciśniesz przycisk doładowania i gotowe. Jesteś zabezpieczony.

iphone etui duracell

A jak działa ‚mata’ Duracell? Wystarczy ze położysz telefon na magicznym urządzeniu i voila! Telefon już się ląduje. Jedynym problemem jest światło LED, które w momencie ładowania aparatu w nocy świeci i może rozpraszać z ciemności. To jedyny minus jakiego się dopatrzyliśmy.

Etui Michaela Korsa za około 600 zł zdało egzamin na 5-tkę.

Autor: Urszula Wiszowata

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES