Pepco Group padło ofiarą pishingowego ataku na Węgrzech. W wyniku działań cyberprzestępców spółka miała utracić środki pieniężne o wartości około 15,5 mln euro. Mamy oficjalny komunikat grupy.
Pepco ofiarą cyberprzestępców
“Pepco Group w wyniku ataku phishingowego na Węgrzech utraciło środki pieniężne o wartości ok. 15,5 mln euro, nie uwzględniając potencjalnego odzyskania całości lub części tej kwoty” – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Jak poinformowano, “Grupa podjęła natychmiastowe kroki, by wyjaśnić i odpowiednio zareagować na ten incydent, a przy tym zapewnić bezpieczeństwo systemów IT całej Grupy, jak również wewnętrznego nadzoru finansowego“.
Pepco intensywnie pracuje z bankami i policją nad odzyskaniem 15,5 mln euro utraconych w wyniku ataku. Jednocześnie spółka przeprowadza kompleksową kontrolę systemów i procesów w całej grupie, aby wzmocnić bezpieczeństwo w przyszłości. Przedstawiciele Grupy zapewniają, że w obecnej chwili nie ma obaw, by incydent miał wpływ na dane klientów, dostawców czy pracowników sieci.
Na doniesienia o działalności hakerów zareagowali inwestorzy. Kurs Pepco w środę nad ranę spadł o 3,8 proc. – do 21 zł. WIG20 stracił 0,06 proc., a WIG – 0,01 proc. Kilkanaście minut później spółka zaczęła jednak odrabiać straty.
Przeczytaj również: To koniec Pepco w tym kraju. Sieć zamknie ponad 70 sklepów
Czym jest pishing?
Phishing to rodzaj cyberprzestępstwa, polegający na podszywaniu się pod inną osobę lub instytucję (np. bank, operatora telekomunikacyjnego, urząd) w celu wyłudzenia poufnych informacji, takich jak na przykład dane osobowe, dane do logowania bankowości internetowej, numery kart płatniczych czy hasła do poczty e-mail.
Przestępcy najczęściej wykorzystują do tego celu e-maile, SMS-y lub fałszywe strony internetowe, które łudząco przypominają strony autentycznych instytucji. W wiadomościach phishingowych oszuści często stosują nagięcia emocjonalne, takie jak poczucie zagrożenia lub pilności, aby skłonić ofiarę do podania danych.
Zdjęcie główne: Pexels
Przeczytaj również: UOKiK zakwestionował praktyki stosowane przez OLX. Portal zobowiązany do zwrotu pieniędzy