REKLAMA

Biznes: Condé Nast sprzedaje udziały Farfetcha, Asos zwalnia ludzi, czy da się zarobić na odzieżowych pop-up na festiwalach i kto płaci ‎€600 za luksusową koszulkę

REKLAMA
REKLAMA

“Skąd ta cena?”

Układanie strategi cenowej przez marki luksusowe dla wielu stanowi niezłą zagadkę bo jak wytłumaczyć fenomen wyprzedanej koszulki za 600 euro? Otóż Edited- firma analityczna badająca rynek fashion- opublikowała mini raport w którym udowadnia, że to możliwe a przede wszystkim opłacalne. Segment luksusu w modzie w 2018 roku urósł o 5% do 1.2 tryliona euro. Co ciekawsze, Millenialsi i tak zwane ‘Zetki’ (Gen Z) stanowiły połowę populacji klientów (47%) a ich zakupy były warte 33% wskazanej wyżej wartości. Teraz już wiecie kto napędza segment streetwearu i dlaczego marki luksusowe odmładzają się? Więcej przeczytacie TUTAJ.

Asos redukuje kadrę?

Asos planuje zwolnić około 100 osób w swoim rodzimym Londynie a wszystko to przez słabe wyniki finansowe. Zyski Asos spadły o 87% w pierwszej polówie swojego roku fiskalnego. Wyniki dotyczą okresu do marca tego roku. Interesuje Was case Asos? Kliknijcie TUTAJ.

https://www.instagram.com/p/BzhysC8g4EK/

Festiwalowy pop-up shop, czy to się opłaca?

Festiwal to już nie tylko miejsce doznań muzycznych, ale coraz częściej też modowych. Jak dowiadujemy się z badania dla banku Barclays, aż 37% uczestników imprezy chętnie zrobi zakupy stacjonarnie na imprezie. Aż 31% badanych przyznaje, że festiwal to lepsze miejsce do odkrycia nowych trendów a aż 45% z nich, oczekuje unikatowej oferty w sklepach typu pop-up. 80% z nich zapłaci za produkty, których nie znajdzie nigdzie indziej. Okazuje się, że 73% badanych dokona zakupu pod wpływem emocji. Teraz już wiecie w jakim celu ustawia się na festiwalu sekcję fashion stage czy namiot telefonii komórkowej. Szczegóły TUTAJ.

Właściciel “Vogue” Conde Nast sprzedaje udziały w Farfetchu

Conde Nast jest związane z londyńskim marketplacem od 2017 roku i już po dwóch latach współpracy decyduje się na sprzedaż swoich udziałów. Wówczas obie firmy porozumiały się i w zamian za kierowanie ruchu z takich tytułów jak “Vogue”, “GQ” czy “Vanity Fair” do Farfetcha, ten drugi zaoferował mu 6% udziałów.

Conde Nast nie jest zadowolony ze strategii sklepu internetowego. Uważa, że Farfetch wydaje zdecydowanie za dużo na marketing. Czy słusznie? Warto zauważyć, że obroty spółki wzrosły o 56% do £475 miliona, podczas gdy straty spółki podwoiły o 115%.

Założyciel i prezes Farfetch twierdzi, że wydatki są przemyślane i służą rozwojowi technologii w platformie. Więcej TUTAJ.

https://www.instagram.com/p/BzoOgP7APy2/

Ula Wiszowata

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES