Wiele luksusowych marek odrzuciło prośby Amazona o sprzedaż na swojej platformie. Teraz czeka je niespodzianka. Amerykańskie przedsiębiorstwo handlowe nawiązało bowiem współpracę z What Goes Around Comes Around. Tym samym na Amazonie zaczną być dostępne torebki znanych domów mody.
Podejście luksusowych marek do Amazona
W ostatnich latach ogromna chęć Amazona, by wejść na rynek produktów luksusowych, była jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic firmy. Platforma stopniowo pozyskiwała współprace z kolejnymi prestiżowymi markami, koncentrując się na tych, które mają siedzibę w Stanach Zjednoczonych. Tym samym na stronie przedsiębiorstwa można już dostać produkty firm Theophilio, Sergio Hudson, Rodarte oraz Oscar de la Renta. Amazon usiłował porozumieć się również z innymi brandami, jednak jego wysiłki spełzły na niczym. W styczniu 2020 roku szef LVMH Bernard Arnault otwarcie szydził z pomysłu sprzedaży na Amazonie. Twierdził, że platformy handlowe tego typu promują sprzedaż podróbek, które finansują terroryzm.
– Kilka razy proszono nas o udział w tych biznesach i zawsze odmawiałem… Używają swojej bazy danych do łączenia klientów ze sprzedawcami i pobierają procent, co prowadzi – i zamierzamy spróbować z tym walczyć – do tego, aby sprzedawać podrabiane produkty. To oznacza, że są w pewien sposób powiązani z przestępczością zorganizowaną, ponieważ strony sprzedające podrobione produkty są finansowane przez przestępczość zorganizowaną, a nawet terroryzm. (…) Czy to normalne, że prestiżowe, odnoszące sukcesy globalne strony internetowe zarabiają pieniądze, kojarząc się z przestępczością zorganizowaną? To trochę szokujące. Myślę, że jest wiele do zrobienia w tej dziedzinie, jeśli chcemy ograniczyć sprzedaż podróbek
– mówił Bernard Arnault.
Zobacz także: Szokujące wyniki raportu. Tylko 10 proc. marek modowych płaci pracownikom w fabrykach godne pensje
Ekskluzywne torebki na Amazonie
Dzięki sprytnemu zabiegowi Amazona, luksusowe torebki, biżuteria i zegarki takich marek, jak m.in. Louis Vuitton, Hermès, Chanel, Prada i Gucci, będą dostępne na platformie, mimo braku zgody na to poszczególnych domów mody. Wszystko z powodu współpracy z WGACA. Strona What Goes Around Comes Around została założona w 1993 roku przez Setha Weissera i Gerarda Maione – dwóch absolwentów Uniwersytetu Syracuse, którzy woleli zakupy w stylu vintage od tradycyjnego handlu detalicznego. Stawiają oni na gospodarkę o obiegu zamkniętym i inwestują w ponadczasowe produkty. Egzemplarze w stylu vintage oferują w dwóch sklepach w Nowym Jorku, jednym w Los Angeles, a także na stronie internetowej.
– Zapewniamy dostęp do Louis Vuitton, Chanel i Gucci niesamowitym klientom. Sprawiamy, że ten rodzaj luksusu jest trochę bardziej dostępny – również dla osób, które nie mają tych butików we własnym mieście. (…) Stawiamy luksus i vintage na piedestale, na jaki zasługują
– powiedział Seth Weisser dla WWD.
Ta współpraca jest korzystna dla obu stron. WGACA zyska znacznie większą bazę klientów. Z kolei Amazon na swojej platformie może w końcu oferować produkty, o które od lat walczył, gdyż zyskał partnera odpowiedzialnego za uwierzytelnianie używanych luksusowych produktów.
– Stale poszerzamy naszą ofertę produktów. Nasi klienci – zwłaszcza ci z pokolenia Millennial i Gen Z – podzielają zainteresowanie vintage i luksusowymi dodatkami z drugiej ręki. Cieszymy się, że wygodna i szybka wysyłka Amazon będzie służyć zakupom ulubionych produktów luksusowych
– dodał prezes Amazon Fashion, Muge Erdirik Dogan.
Przeczytaj również: W jakie torebki warto zainwestować? Wiemy, które można odsprzedać z zyskiem