Wyniki finansowe Nike nie napawają optymizmem. Jak donosi Reuters, amerykański gigant ma w czwartek przedstawić raport kwartalny, a w nim najniższy przychód od 5 lat. Zła sytuacja jest efektem stagnacji na rynku i wynikających z niej spadków sprzedaży.
Amerykanie wybierają artykuły pierwszej potrzeby
Zgodnie z raportem wydatki konsumpcyjne w Stanach Zjednoczonych ciągle maleją. Amerykanie wybierają artykuły pierwszej potrzeby – na tej liście nie ma odzieży sportowej i akcesoriów, będących flagowymi produktami Nike. Stagnacja popytu jest widoczna w wynikach amerykańskiego przedsiębiorstwa.
Według Sensor Tower liczba pobrań aplikacji mobilnych spadła o 35% (w porównaniu do poprzedniego roku). Z kolei zgodnie z danymi Raymond James sklepy stacjonarne odnotowały spadek ruchu o 11%.
To kolejne złe wiadomości dla amerykańskiego giganta. Kilka dni wcześniej firma straciła kontrakt z Premier League.
Spadek przychodów o ponad 10%
We wrześniu stanowisko prezesa Nike objął Elliott Hill. Zmiana na najwyższym szczeblu miała iść w parze z poprawą wyników finansowych. Jednak – jak przewiduje LSEG – sytuacja w przedsiębiorstwie nie uległa na razie poprawie. Zgodnie z nimi gigant może odnotować:
- spadek zysku na akcję do 29 centów (rok wcześniej było to 77 centów),
- przychody w trzecim kwartale mniejsze o 11,5%, wynoszące nawet 11,01 mld dolarów.
Ostatni raz przedsiębiorstwo odnotowało tak duże spadki w 2020 r. Wtedy, z uwagi na trwającą pandemię, wyniosły one 38%.
Nike wyprzedaje towar
Może być jeszcze gorzej, o czym ostrzega Foot Locker – główny sprzedawca detaliczny Nike. Produkty amerykańskiego przedsiębiorstwa stanowią aż 60% asortymentu sklepów. Firman ujawniła w wynikach opublikowanych 5 marca, że „naciski promocyjne ze strony marki wpłyną negatywnie na marżę zysku w nadchodzącym roku”.
Naciski na Foot Locker wynikają ze strategii cenowej Nike. Zgodnie z nią firma stara się usilnie opróżnić magazyny, przeceniając obuwie, odzież i inne produkty.
Premiery i współprace na ratunek
Ogłoszenie współpracy z Kim Kardashian, premiera nowych butów do biegania Nike Pegasus Premium i Vomero 18, które trafiły na rynek na początku roku, a także pierwsza od 27 lat premiera w trakcie Super Bowl mają pomóc przedsiębiorstwu powrócić do gry.
Decyzje podjęte dotychczas przez Hilla zostały przyjęte pozytywnie jednego z akcjonariuszy Nike, Johna Nagle’a. Dyrektor inwestycyjny Kavar Capital Partners przewiduje, że współpraca ze SKIMS może uczynić z marki ważnego gracza w segmencie sportowej odzieży damskiej i bezpośrednią konkurencję dla Lululemon.
Ciąg dalszy problemów finansowych Nike
Nike najprawdopodobniej czeka powtórka spadku akcji pod koniec 2024 r. Wtedy były one efektem publikacji raportu finansowego za IQ25, w którym przychody wyniosły o 10% mniej niż rok wcześniej, zatrzymując się na 11,59 mld dolarów. To mniej, niż przewidywali analitycy. Równie źle wyglądała liczba transakcji hurtowych oraz wyniki sprzedaży Nike Direct i Nike Digital. Już wtedy amerykański gigant sportowy prognozował dalszy spadek przychodów, przewidując, że wyniesie on 8-10%.
Zdjęcie główne: Unsplash