noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
nowe zasady pracy zdalnej

“Obiad może poczekać”. Savoir-vivre w pracy zdalnej

REKLAMA
noSlotData

Pandemia koronawirusa wywróciła rynek pracy do góry nogami. Większość z nas, wykonujących na co dzień obowiązki z biur, zostało zmuszonych do przeniesienia swojej pracy w domowe cztery kąty. Co za tym idzie, nasze kontakty ze współpracownikami ograniczają się jedynie do sieci. Video rozmowy, maile i komunikatory mogą przyprawić o zawrót głowy szczególnie, gdy nie wyznaczmy sobie jasnych zasad pracy na home office.

Przez kilka ostatnich miesięcy przestawiliśmy się na nowy tryb działania, starając się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Praca z domu, która dla wielu była niespełnionym marzeniem, teraz stała się obowiązkiem. Wbrew pozorom, nasza to-do list wcale nie zmalała, a domowa swoboda to często tylko złudzenie. Choć Polacy coraz bardziej przekonują się do pracy z domu (według lipcowego raportu HAYs, ponad 60% rodaków bardziej przychylnie patrzy na pracę zdalną), wciąż jednak miewamy problemy z wyznaczeniem jasnych granic pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym. Doskwiera nam również brak jasnych zasad pracy z domu oraz pewności, co jest dopuszczalne w trakcie spotkań online, a co łamie biznesową etykietę. 

Wbrew pozorom, kontakt online wcale nie jest łatwiejszy i swobodniejszy niż rozmowa z przełożonym w cztery oczy. Niezbędnym okazuje się ustalenie podstawowych zasad savoir-vivre pracy zdalnej, których – przyznajmy szczerze – nikt nas wcześniej nie uczył. 

(Nie) szata zdobi człowieka

Tu zasady pozostają niezmienne. W zależności od tego, czy jest to oficjalne spotkanie, catch-up ze współpracownikami, negocjacje z klientem czy rozmowa o pracę – ubierz się stosownie do okazji. Pamiętajmy, że pracując z domu wciąż jesteśmy w pracy, a to nie uprawnia nas do do pojawienia się na spotkaniu online w piżamie czy wyciągniętym T-shircie. Nie chodzi o to, by spędzać kilkugodzinna zmianę w „sztywnym”, eleganckim ubraniu, jednak warto wyglądać tak, jak nie powstydzilibyśmy się wyjść z domu. Specjaliści radzą, by strój na home office był tylko o stopień niższy niż ten, jaki na codzień obowiązuje w naszym biurze. Pamiętajmy też, że dbając o estetykę spotkania i swój schludny ubiór, wpływamy na nasz odbiór oraz na samopoczucie naszych współrozmówców.

Wyeliminuj „mistrzów drugiego planu

W trakcie spotkań online, zadbaj o tło, czyli o to, co widać za Twoimi plecami. Tak, podobnie jak Ty, większość rozmówców spogląda innym przez ramie, przyglądając się ich otoczeniu. Szczególnie jeśli „dużo” się tam dzieje. Rozłożona kanapa, suszarka na pranie, czy sterta brudnych naczyń – przyznajmy, nie wygląda to profesjonalnie. Przed spotkaniem warto zadbać o w miarę jasne, jednolite tło, lub chociaż takie, gdzie dodatkowe elementy nie będą rozpraszały wzroku, np. obraz, kalendarz lub zegar. W trakcie szkoleń czy wykładów, odpowiednim tłem stanie się również domowa biblioteczka. Zwróćmy również uwagę na oświetlenie – żarówka tuż nad naszą głową oślepi współrozmówców, podobnie jak mocne słońce w tle. Dlatego najlepszym rozwiązaniem, będzie wybranie stanowiska, gdzie światło dzienne lub sztuczne, będzie skierowane w kierunku naszej twarzy.

Obiad może poczekać. Maile również

Nie ma co ukrywać, rzeczywistość postawiła nas w dość niecodziennej sytuacji – często z biura musieliśmy przenieść obowiązki do salonu a nawet kuchni. Pamiętajmy jednak, że mimo zmiany otoczenia, wciąż jesteśmy w pracy, a jednoczesne wykonywanie obowiązków domowych i służbowych nigdy nie idzie w parze. Podobnie jak w pracy w biurze, wygospodarujmy sobie konkretne ramy czasowe na lunch i przerwy. Nie jedzmy w trakcie spotkań online. Podczas oficjalnych rozmów również popijanie domowej kawa nie będzie dobrym pomysłem. Pamietajmy również, że wszystkie dodatkowe czynności, jakie wykonujemy w trakcie spotkań online, mogą sprawiać wrażenie, że nie słuchamy naszych odbiorców. Dlatego multitasking odłóżmy na bok. Na obiad i odpisanie na messengerze przyjdzie czas później.

Ogranicz niepotrzebne szumy

Gdy nie zabierasz głosu – wycisz mikrofon. Często to dodatkowe szumy z zewnątrz mogą zagłuszyć lub w znacznym stopniu zakłócić komunikacje. Szczególnie dotyczy to osób, które swoją przestrzeń do pracy muszą dzielić z innymi domownikami. Jeśli często uczestniczysz w spotkaniach online, warto pomyśleć o profesjonalnych słuchawkach z mikrofonem, które wyciszają dźwięki z zewnątrz. W trakcie rozmowy pamiętaj o zasadzie jednego mikrofonu – jednoczesne wypowiedzi kilku osób generują dodatkowy chaos.

Kamerka to nie lustro!

Last but not least – kamerka. O tym, czy ją włączać zwykle decydują organizatorzy spotkań online, jednak na wstępie warto ustalić jasne zasady. Podczas spotkania video pamiętajmy też o podstawowych zasadach: Po pierwsze, mów prosto do kamery – to nie podgląd, a oko kamery jest miejscem, gdzie powinnismy kierować wzrok. Po drugie, siadając do spotkania online, pamiętaj również o wygodnej, wyprostowanej pozycji. Warto również pamiętać o kontrolowaniu ruchów – obgryzanie paznokci czy zabawa kosmykiem włosów skutecznie odwróci uwagę rozmówców od naszej wypowiedzi.

>>> Przeczytaj również: Work life balance? Dlaczego nikt nie mówi o skutkach psychicznych pracy na home office?

https://www.instagram.com/p/CDTq3poDLgP/
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES