REKLAMA

Jak marki luksusowe zdobywają nowych klientów?

REKLAMA
REKLAMA

Ostatnie doniesienia dowodzą, że branża dóbr luksusowych ma się całkiem dobrze. Ponad trzy czwarte firm spośród stu największych na świecie producentów zwiększyło swoją sprzedaż.

Branża towarów luksusowych zdecydowanie nie ma powodów do narzekań. Przeciwnie – ostanie wyniki wskazują, że 100 największych firm tego sektora osiągnęły w minionym roku obrotowym (trwającym najpóźniej do 30 czerwca 2018 r.) sprzedaż wysokości 247 mln dolarów. Oznacza to wynik o niemal 11% wyższy niż w roku ubiegłym.

Jak wynika z raportu Deloitte Global Powers of Luxury Goods 2019. Bridging the gap between the old and the new, by sprostać wymaganiom millenialsów, marki luksusowe zmuszone są na nowo zdefiniować i zbudować swoją tożsamość, która do tej pory zwykle opierała się na historii i tracycji. Branża towarów luksusowych coraz bardziej otwiera się na nową grupę konsumentów. Są to tak zwani HENRYs (High Earners, Not Rich Yet), czyli dobrze zarabiający klienci, ale nie zaliczający się jeszcze do grona tych najbardziej zamożnych. Statystyczny HENRY to 43-latek, posiadający majątek mniejszy niż milion dolarów.

>>> Zobacz również: Deloitte ujawnia ranking największych marek luksusowych. Kto znalazł się na czele?

Sprzedaż w branży dóbr luksusowym w trakcie minionego roku obrotowego wzrosła o 10,8%. Warto zaznaczyć, że jest to ogromna różnica w porównaniu do 1%, jaki osiągnęła rok wcześniej. Wartość zysku netto topowej setki przedsiębiorców wzrosła o 9,8%. Średnia wartość przychodów na spółkę wynosiła 2,47 mld dolarów. By znaleźć się w zestawieniu wystarczyło osiągnąć przychód min. 218 mln dolarów. W tym roku na liście zadebiutowało 8 nowych przedsiębiorstw.

Pomimo spowolnienia gospodarczego na głównych rynkach, w tym
USA, Chinach i strefie euro, sytuacja sektora dóbr luksusowych jest naprawdę bardzo korzystna. Aż 76 spółek spośród 100 obecnych w rankingu zwiększyło sprzedaż, z czego blisko połowa zanotowała dwucyfrowy wzrost
– ujawnił Michał Pieprzny, Partner oraz Lider zespołu ds. sektora dóbr konsumenckich Deloitte.

Dlaczego marki zmieniają podejście do konsumenta?

Eksperci Deloitte ujawniają, że podejście marek luksusowych do swoich odbiorców w ciągu ostatnich lat stało się coraz bardziej elastyczne. Ich postawa zdecydowanie wynika z nieustannie zmieniających się trendów konsumenckich. Jednym z dowodów tej ewolucji jest otwarcie firm się na nowe grupy klientów. Chodzi tu przede wszystkim o tzw. HENRYs (High Earners, Not Rich Yet), jak definiują ich specjaliści Deloitte, klientów dobrze zarabiających, jednak jeszcze nie bogatych. Do tej grupy zalicza się osoby w średnim wieku, zarabiające aktualnie w granicach od 100 tys. do 250 tys. dolarów rocznie. Inteligentni, uwielbiający zakupy online, niebojący się wydawać zarobionych pieniędzy na dobra luksusowe – tak krótko można scharakteryzować grupę, która już niedługo ma szansę zdominować rynek luksusowy.

Klienci ci są pod silnym wpływem nowoczesnych technologii i oczekują kontaktów z markami niezależnie od czasu i miejsca, w którym się znajdują. Zmusza to sprzedawców produktów luksusowych do inwestycji w rynek cyfrowy – tłumaczy Kamil Kucharczyk, Dyrektor w dziale doradztwa finansowego Deloitte.

Obecnie trudno odnaleźć markę luksusową, która w swoją strategię nie miałaby wpisanego rozwoju mediów społecznościowych. Co istotne, luksusowe brandy tj. Chanel czy Gucci, postanowiły rozpocząć współpracę z blogerami i influencerami, by dotrzeć do nowych grup klientów. Inne marki, tj. Tommy Hilfiger, Dior, Burberry, Louis Vuitton czy Estée Lauder postanowiły z kolei zainwestować w nowe technologie, a dokładniej w rozwój sztucznej inteligencji, Big Data czy analitykę predykcyjną, które za zadanie mają wspierać je w obsłudze i analityce konsumenckich zachowań.

Liderzy umacniają swoją pozycję

Na czele zestawienia Deloitte, ujawniającego wyniki za miniony rok obrotowy, ponownie znalazł się francuski koncern LVMH, który z przychodem niemal 28 mln dolarów, zanotował wzrost przychodów o 17,2%. Tuż za nim na podium znalazł się kosmetyczny konglomerat Estée Lauder. Pierwszą trójkę zamyka szwajcarski producent biżuterii i zegarków Compagnie Financiere Richemont, posiadający w swoim portfolio takie marki jak Cartier i Montblanc.

W raporcie znalazło się również podsumowanie TOP 20, przedstawiające najszybciej rozwijające się firmy w tej branży. W tym roku miejsce lidera ponownie zajęła firma Canada Goose Holdings Inc., której przychody w ciągu roku wzrosły o 46,4 proc., a w latach 2015-2017 o 42,6 proc. Drugie miejsce zajął amerykański koncern Coty Luxury ze wzrostem na poziomie 25,1 proc.

W TOP100 zdecydowany prym wiodą firmy pochodzące z Włoch (24). Z kolei 14 firm w zestawieniu pochodzi z USA, a 10 z nich to firmy Brytyjskie. Pomimo licznej reprezentacji w zestawieniu, Włosi odpowiedzialni są jedynie za 14% przychodów ze sprzedaży dóbr luksusowych. W tej kwestii zdecydowanymi liderami są marki francuskie (23,5% udziału w sprzedaży), które dodatkowo zanotowały najwyższy wzrok w stosunku do ubiegłego roku (18,7%).

Transakcje na rynku dóbr luksusowych

Podobnie jak w poprzednich latach sektor dóbr luksusowych może się pochwalić dużą aktywnością na rynku fuzji i przejęć. Jednym z najbardziej aktywnych graczy był już tradycyjnie koncern LMVH, który przejął 100 proc. udziałów w firmie Christian Dior za 6 mld euro. Z kolei firma Kate Spade trafiła do koncernu Tapestry (wartość transakcji wyniosła 2,4 mld dolarów), a marka Jimmy Choo została przejęta przez Michaela Korsa za 1,2 mld dolarów.

W tym sektorze bardzo aktywni są inwestorzy branżowi. W ostatnich latach można mówić o trendzie polegającym na budowaniu imperiów, skupiających kilka lub kilkanaście firm oraz kilkadziesiąt marek. Takim przykładem jest niewątpliwie koncern LVMH zarządzany przez rodzinę Arnault – wyjaśnia Kamil Kucharczyk.

Top10 rankingu Global Powers of Luxury Goods 2019

źródło: Deloitte

>>> Zobacz również: Q&A: Jak zdjęcia w e-commerce mogą sprzedać produkty?

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES