noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
Witryna sklepowa marki BOSS. Zdjęcie przedstawia wejście z ulicy do salonu niemieckiej marki.

Hugo Boss sprzedał rosyjski biznes. Poznaliśmy szczegóły tej transakcji

REKLAMA
noSlotData

Po rozpoczęciu inwazji kremlowskich wojsk na Ukrainę niemiecki producent odzieży premium zaprzestał działalności detalicznej w Rosji. Hugo Boss nie tylko wycofał się z reklamowania swoich produktów, ale również wstrzymał całą działalność e-commerce’ową. 5 sierpnia nastąpił kolejny i ostatni etap opuszczania tamtejszego rynku.

Przeczytaj również: Czy sankcje Zachodu działają? Liczba miliarderów w Rosji najwyższa w historii

Hugo Boss sprzedał rosyjski biznes. Szczegóły transakcji

Napaść wojsk Władimira Putina na Ukrainę była zbrodnią, na którą nie mógł zgodzić się świat zachodniego biznesu. Na inwazję, do której doszło w lutym 2022 roku szybko zareagowały rządy Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych. Jednak nie tylko one wyraziły swój sprzeciw. Ten pokazała również branża mody. Niedługo po rozpoczęciu zbrojnego konfliktu do mediów zaczęły spływać informacje o zawieszaniu działalności przez najpopularniejsze marki odzieżowe. Wśród nich był Hugo Boss, który teraz posunął się o krok dalej i całkowicie sprzedał tamtejszą część swojego biznesu.

Możemy potwierdzić, że nasza rosyjska filia została sprzedana Stockmann JSC. Firmie należącej do jednego z wieloletnich partnerów hurtowych Hugo Bossa w tym kraju – czytamy w oświadczeniu wystosowanym do mediów przez niemiecki podmiot. Żadna ze stron nie ujawniła wysokości zawartej transakcji. Według informacji podanych przez Fashion Network, umowa została zamknięta 2 sierpnia, a Stockmann JSC jest już właścicielem 100 proc. Hugo Boss Rus. Spółki o wartości nominalnej 430 799 euro (470 588 USD).

Reakcja rynku na sprzedaż rosyjskiego biznesu przez spółkę Hugo Boss

Wiadomość o sprzedaży rosyjskiej części biznesu przez spółkę Hugo Boss pozytywnie wpłynęła na nastroje inwestorów. Zauważmy, że wczorajszą sesję niemiecka spółka rozpoczęła z poziomu 36,80 euro. Niemal przez cały dzień jej akcje drożały, by o godzinie 17:30 znaleźć się w szczytowym punkcie. W nim walor Hugo Bossa osiągnął wartość 38,28 euro. Obecnie akcje omawianej spółki drożeją o 0,83 proc. do 38,60 euro. Zauważmy, że najwyższa wartość walorów niemieckiego podmiotu w okresie ostatnich 52 tygodni wynosi 71,36 euro. Najniższa odnotowana w tym samym okresie to 35,11 euro.

Przeczytaj również: Największy na świecie producent diamentów objęty unijnymi sankcjami

Wojna w Ukrainie. Reakcja branży mody

24 lutego 2022 roku świat zamarł. Tego dnia kremlowskie władze, pod batutą Władimira Putina, zdecydowały się rozpocząć pełnoskalową wojnę z Ukrainą. Dla ekspertów konflikt ten nie był zaskoczeniem. Wspominali oni o aneksji Krymu przez Rosję, do której doszło w drodze użycia siły zbrojnej w 2014 roku. Wyliczali nieprzypadkową mobilizację rosyjskich wojsk oraz nacechowaną niechęcią do Ukrainy politykę Władimira Putina.

Jednakże zbrojny konflikt na taką skalę w tej części świata dla wielu Europejczyków był szokiem. Reakcją było zjednoczenie. Pomoc obywatelom Ukrainy, którzy częściowo zdecydowali się opuścić swój kraj. Wsparcie otrzymywali również żołnierze, którzy od pierwszych dni tej wojny walczyli o każdy centymetr ukraińskiej ziemi. W jaki sposób zareagowała branża mody? Wydaje się, że w najlepszy z możliwych. Marki, spółki czy koncerny związane z segmentami fashion i beauty bardzo szybko zaczęły ogłaszać zawieszanie działalności na terenie Rosji. W ten sposób zmniejszając swoje zyski, jednakże nie wzmacniając portfela rządu, który inwestował w bestialskie działania.

Warto dodać, że giganci zdecydowali się również na bezpośrednie wsparcie Ukrainy, Grupa LVMH, posiadająca w swoim portfelu takie marki jak Christian Dior, Louis Vuitton, Givenchy, Fendi, Tiffany, Celine, zaledwie tydzień po inwazji wojsk Putina na Ukrainę poinformowała o przekazaniu 5 mln euro na wsparcie Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. W tym samym okresie finansowe wsparcie przekazane organizacji UNHCR ogłosiła grupa Kering. Po ponad dwóch latach od rozpoczęcia tej wojny na terenie Rosji coraz trudniej wyszukać wciąż funkcjonujące europejskie biznesy powiązane z branżami fashion i beauty.

źródło: Pixabay

Zdjęcie główne: Pexels

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES