Już dziś, za kilka godzin, odbędzie się legendarne Live Show Etam. Słynna francuska marka bielizny i rodzinna firma o imponującym dorobku przeniesie nas do lat 80. i legendarnego klubu Le Palace, gdzie wszystko jest dozwolone. Z okazji tej sentymentalnej podróży do przeszłości postanowiliśmy prześledzić historię Etam, która pełna jest branżowych rewolucji i prokobiecych działań oraz nieustannie inspiruje.
artykuł sponsorowany
Etamina, Berlin i początki Etam
Był rok 1916, kiedy Max Lindemann założył Etam. Utalentowany przedsiębiorca i szef fabryki pończoch w niemieckim mieście Chemnitz postanowił spróbować własnych sił w biznesie i dać kobietom zupełnie inne projekty niż te dostępne na rynku: współczesne w kwestii designu i wytrzymałe. Założył więc Strumpfhaus Etam i rozpoczął dystrybucję wytrzymałych, ale cieniutkich pończoch z nowoczesnych syntetycznych tkanin, a także tworzonej z gazy damskiej bielizny. Co ciekawe, to właśnie ten materiał – etamina – dał początek nazwie Etam.
Pierwszy sklep Etam we Francji (1928 rok) / mat. prasowe Etam
Pierwszy sklep Etam Lindemann otworzył w Berlinie przy Friedrichstraße nr 176 (na rogu Jägerstraße). Miał on dużą przeszkloną witrynę z rozmieszczonymi symetrycznie manekinami po obu stronach wejścia i eleganckim logotypem nad drzwiami. Butik Lindemanna zrobił taką furorę, że przedsiębiorca zaczął rozwijać markę na zasadach franczyzy. Lata 20., zwane “roaring twenties”, przyniosły sklepy Etam w Holandii, Argentynie, Belgii i Londynie. Najbardziej kluczowy okazał się jednak ten otwarty w 1928 roku w Paryżu, na legendarnej ulicy rue Saint-Honoré.
Już 8 lat później od tego wydarzenia powstała pierwsza francuska fabryka marki – dokładnie w Mouveaux na północy Francji. Etam przetrwało wojnę i kiedy w 1944 roku wyzwolono Paryż, sklepy marki zostały ponownie otwarte, a cała dotychczasowa kolekcja zaprojektowana, by dać kobietom nowoczesną bieliznę, która będzie dostosowana do nowej rzeczywistości.
Rewolucyjne materiały i kultowe projekty
W 1963 roku światło dzienne ujrzało Etam Prêt-à-Porter (Etam PAP), czyli specjalne linie odzieży dostępne w wybranych krajach. Rodzinna firma miała już wówczas 49 sklepów w kilku krajach na świecie i wszystko wskazywało na to, że pasmo jej sukcesów będzie tylko rosło. Rok później wprowadziła rewolucję w branży bieliźnianej dzięki zastosowaniu… bawełny. Niedługo po tym Etam wypuściło piżamę “Baby Doll” z krótkimi nogawkami i rękawami wykończonymi falbanką oraz ozdobnymi guzikami, która stała się sprzedażowym hitem i ulubieńcem nie tylko francuskich kobiet. To nie był jednak koniec przełomowych rozwiązań w branży modowej: jeszcze przed końcem lat 60. marka zrezygnowała z ciasnych i opiętych biustonoszy, dając kobietom nowoczesną i wygodną bieliznę, a w 1969 roku zaprezentowała pierwszą kolekcję kostiumów kąpielowych. Kreowały one ówczesne trendy, proponując klientkom wzory i radosną paletę barw.
Kostiumy kąpielowe Etam z końca lat 60. / mat. prasowe Etam
Lata 70. były kolejnym etapem rewolucji Etam. Już na początku dekady w sklepach wprowadzono samoobsługę, a bieliznę i odzież można było oglądać na wieszakach. Później marka przedstawiła kobietom nowoczesne koszule nocne – nie tylko piękne, ale też krótkie i wygodne. Następnie w latach 80. Etam zaprosiło do współpracy gwiazdy aerobiku: Véronique i Davinę, znane z programu treningowego “Gym Tonic”. Razem z nimi opracowano kolorowe body do ćwiczeń.
W 1991 roku marka zauważyła, że do łask zaczyna wracać seksowna bielizna i pioniersko wprowadziła na rynek zmysłowe projekty oraz unikalną technologię “Magic Up”, która dyskretnie modeluje dekolt i talię. Kobiety na całym świecie pokochały ten francuski styl. Pod koniec lat 90. usłyszeliśmy też legendarny slogan “Bądź inna, bądź sobą”, który wspierał erę girls power i jest aktualny do dziś.
Etam współcześnie
Kolejny przełom nastąpił w 2001 roku, kiedy Etam – jako jeden z pierwszych brandów bieliźnianych – odważyło się uruchomić stronę internetową, gdzie projekty marki były dostępne wszędzie i cały czas. Kobiety bez względu na miejsce zamieszkania czy strefę czasową mogły poznać bieliznę Etam o imponującym francuskim dziedzictwie. Nie zmieniło się to przez ponad 20 lat: internetowy sklep marki to źródło bielizny, która podkreśla kobiecość, a także know-how, którym marka chętnie dzieli się z klientkami. Wiedzieliście, że biustonosz składa się z około 30 części do złożenia, a szwaczki wykonują ponad 44 ręczne operacje, by stworzyć gotowy produkt? Żadna inna marka nie dzieli się takimi szczegółami z klientkami, jednak Etam – jak już wiemy z historii – lubi wychodzić przed szereg.
Reklama Etam z początku lat 2000. / mat. prasowe Etam
W 2007 roku marka wprowadziła na rynek pierwszą kolekcję z bawełny organicznej i znów pioniersko zrewolucjonizowała branżę modową. Nic więc dziwnego, że rok później otworzyła swoje drzwi przy Rue de Rennes w Paryżu i stała się największym sklepem z bielizną w Europie. Kolejna dekada upłynęła pod znakiem komfortu i kobiecości: powstały nowe produkty “Sublimizer” i “Pure Fit”, które zrewolucjonizowały gorsety oraz sportowa linia “Be+”, a w wybranych salonach oferta została poszerzona o kosmetyki.
W 2019 roku otwarto flagowy sklep w paryskim Haussman, a rok później wprowadzono na rynek pierwszą linię z eko-odpowiedzialnych koronek, czyli Chérie-Chérie. Etam zadebiutowało też z serią biustonoszy “Yes!”, dedykowanych kobietom po mastektomii. Co przyniosą kolejne lata we francuskiej marce? Na pewno kolejne imponujące rozwiązania. W końcu Etam, które wciąż jest w rękach rodziny założycieli, ma ogromne serce do projektowania bielizny i tworzy projekty myśląc przede wszystkim o kobietach.
Etam Live Show, czyli najbardziej wyczekiwany pokaz roku
W 2016 roku Etam świętowało setne urodziny, które uczczono spektakularnym i seksownym pokazem francuskiej mody. “Etam Live Show” jest już legendarny i organizowany co roku jako charakterystyczny element komunikacji marki. Przez ostatnie lata na wybiegach Etam mogliśmy podziwiać supermodelki, takie jak Constance Jablonski, a także najbardziej cenione polskie gwiazdy modelingu, między innymi Alicję Tubilewicz, Maję Sieroń i Maddie Kulicką.
Redaktorki mody, stylistki, influencerki i klientki co roku wyczekują “Etam Live Show”, bo jest to niepowtarzalna okazja do poznania ponad stuletniego know-how rzemieślników marki. Podczas wydarzenia można zobaczyć wyjątkowe stałe kolekcje i te ekskluzywne, które powstały specjalnie na tę okazję w centrum technologicznym Etam.
Najnowsze show będzie miało miejsce już dziś o 21:00 i można je obejrzeć online (na Instagramie, Tiktoku i stronie marki), a także w najlepszym czasie antenowym o 21:15 w TMC. “Cofnij się w czasie i odkryj nasz coroczny wyjątkowy pokaz mody. Poczuj ogień paryskich nocy u progu lat 80.” czytamy na stronie internetowej marki.
Zapowiedź pokazu “Etam Live Show 2023” / mat. prasowe Etam
Projektanci Etam tym razem zabiorą nas do kultowego paryskiego klubu z lat 80.: Le Palace na Faubourg Montmartre, gdzie wszystko jest dozwolone, króluje entuzjazm, a swoboda nie ma granic. Na wybiegu mają znaleźć się zmysłowe koronki i dopracowane detale, które ozdobią między innymi komplet Tendresse, body Envoutante czy majtki Tanga Shadow, które już teraz – przedpremierowo – można kupić na etam.pl. Spodziewajcie się też ekskluzywnej koronki Leavers, która wykonywana jest skrupulatnie z wyjątkową delikatnością i będzie dostępna w numerowanej serii 100 sztuk. To dopiero przedsmak, a czeka nas jeszcze więcej. Zaintrygowani? Nie może Was zabraknąć dziś wieczorem.
Koronkowe body z nowej kolekcji Etam, która będzie prezentowana podczas “Etam Live Show” / mat. prasowe Etam
Zdjęcie główne: mat. prasowe Etam