COS zamiast niszczyć niesprzedane ubrania, nada im drugie życie

REKLAMA

Grupa H&M coraz bardziej angażuje się w ideę odpowiedzialnej mody. Co więcej, wprowadza do swoich marek coraz to nowsze pomysły na wykorzystanie niezdatnych do noszenia ubrań. Należąca do grupy marka COS ogłosiła, że nada swoim produktom drugie życie, wypuszczając kolekcję stworzoną z niesprzedanych, uszkodzonych ubrań.

COS postanowił wypuścić do sprzedaży swoją pierwszą, wyjątkową kolekcję stworzoną z niesprzedanych ubrań. Materiały pozyskano z łańcucha produkcji COS, wykorzystując również ubrania zwrócone bądź zareklamowane przez klientów. Wyselekcjonowane artykuły, które dotychczas nie nadawały się do sprzedaży, zostały starannie naprawione i odkażone przez współpracującą przy projekcie organizację Reneval Workshop. Dzięki temu firma nada im nowe życie, wprowadzając ponownie do oferty handlowej.

Kolekcja wejdzie do sprzedaży 4 września. Będzie dostępna w salonach COS w Berlinie, Sztokholmie i Utrecht.

Przypomnijmy, że kwestia ubraniowych odpadów nabrała dużego rozgłosu, kiedy to ujawniono, że dom mody Burberry niszczy niesprzedane zapasy ubrań. W 2018 roku wartość zniszczeń miała przekroczyć milion funtów! Jak szybko się okazało, proceder utylizacji ubrań nie jest nowym zjawiskiem, jednak żadna z wielkich marek nie chciała chwalić się swoimi praktykami. Co ciekawe, H&M również ma na sumieniu palenie zbędnego, zalegającego w magazynach asortymentu. Podążając za ogromną falą krytyki ze strony opinii publicznej, wojnę tym procedurom postanowił wypowiedzieć m.in. rząd Francji, który – jak zapowiedział – pracuje nad prawnym zakazem takich praktyk.

Co myślicie o takim sposobie wykorzystywania niesprzedanych ubrań? Czy cyrkulacyjny system to dobry sposób, aby zapobiec niszczeniu ubraniowych odpadów?

>>> Przeczytaj również: 30 marek, które zjednoczyły siły w walce o środowisko na szczycie G7

Newsletter

FASHION BIZNES