Lidia Kalita zaprezentowała najnowszą kolekcję haute couture w wyjątkowej formie, łączącej muzykę z tańcem i sztuką współczesną.
24 września odbył się pokaz najnowszej kolekcji haute couture autorstwa Lidii Kality. Pokaz odbył się w Studio Art&Passion – w zaprojektowanej przez Antoniego Corazziego kamienicy z 1906 roku. Nie był to jednak pokaz w tradycyjnym znaczeniu – kreacje zostały zaprezentowane w widowisku łączącym elementy muzyczne i taneczne. Wśród modelek pojawili się tancerze warszawskiego Teatru Wielkiego. O oprawę muzyczną zadbał wybitny wiolonczelista Krzysztof Lenczowski – trzykrotny laureat Fryderyków.
Motyw przewodni kolekcji to kobiece emocje. Pokaz został podzielony na cztery pokoje, z których każdy odpowiadał innemu kobiecemu uczuciu: pożądaniu, zachwytowi, marzeniu i nostalgii. Na gości czekał w nich pokaz tańca inspirowany „Anną Kareniną” Lwa Tołstoja i muzyka na żywo. W ostatnim pokoju, w którym suknie prezentowały baletnice Teatru Wielkiego, projektantka zaproponowała widzom formułę silent room.
Kolekcja na jesień i zimę 2018/19 pełna jest eterycznych sukni ręcznie zdobionych cekinami, koralikami i haftami. Wszystkie te misterne ozdoby zestawione są z delikatnymi materiałami. Widać w nich inspiracje epoką wiktoriańską i filmową adaptacją powieści Tołstoja.
Wszystkie suknie są już dostępne na zamówienie w warszawskim showroomie Lidii Kality.
reżyseria: Jacek Wazelin
stylizacja: Agnieszka Ścibior
produkcja: BLACK TIE
PR: Natalia Pelak
wideo: Frankie Mcklay
biżuteria: Elixa
makijaże: Bell HYPOAllergenic /Małgorzata Smelcerz
włosy: KEVIN MURPHY, OLAPLEX
buty: L37
>> Przeczytaj również: Podróż w czasie z Bizuu. Nowa kolekcja
OGLĄDAJ GALERIĘ ZDJĘĆ: