REKLAMA

PR-owe wpadki w świecie mody, które nie powinny się wydarzyć

REKLAMA

Każdy z nas popełnia czasem błędy. I całe szczęście, bo świat dzięki temu jest o wiele ciekawszy, bywa także zabawniejszy.

Chyba śmiało można powiedzieć, że w branży mody, wpadki też nie są rzadkością. A to za mocno poprawione w programie graficznym ciało, a to problemy z płaceniem podatków czy produkcja ubrań w nieludzkich warunkach. Tym razem, chcę Was jednak zabrać do świata, będącego niestety kumulacją porażek poniesionych przez marki modowe w dziedzinie public relations.

Dziennikarka modowa

Jeden z moich faworytów tego zestawienia. Okazuje się, że wizerunek, ciężko wypracowany przez magazyn „Vogue”, można bardzo łatwo zniszczyć. Przykład? Elisabeth von Thurn und Taxis, redaktorka najważniejszego czasopisma dla pasjonatów mody, zaskoczyła swoim brakiem taktu, który bezpośrednio przyczynił się nie tylko do krytyki jej osoby, ale i pozostałych pracowników redakcji. Poszło o jedno zdjęcie, które dziennikarka umieściła na swoim Instagramie, przedstawiające bezdomną kobietę przeglądającą „Vogue’a”.

Elisabeth von Thurn und Taxis, fot. Vogue / Instagram
Elisabeth von Thurn und Taxis, fot. Vogue / Instagram

Podpis fotografii brzmiał: Paryż jest pełen niespodzianek… i czytelników @voguemagazine w niespodziewanych zakątkach! To, co wydarzyło się tuż po opublikowaniu posta jest już historią. Zdjęcie tak szybko jak się pojawiło, tak szybko zniknęło z sieci, ale Internet nie zapomina. Elisabeth, wyrządziłaś wielką krzywdę branży modowej, która od lat walczy z wizerunkiem wyrafinowanych i – umówmy się – nie mających nic do zaoferowania ludzi. Shame on you!

Abercrombie & Fitch

Pomyślcie chwilę, jak wygląda osoba nosząca ubrania tej marki? Młoda, energiczna, lubiąca zabawę i dobre imprezy. Kto dla Abercrombie & Fitch kilka lat temu wydawał się idealną osobą do promocji marki? Gwiazda programu Jersey Shore, Michael „The Situation” Sorrentino. Okazało się, że gwiazda MTV, która jak się wydawało, miała być przedstawicielem klienteli marki (naprawdę?), wcale nie była dobrym wyborem. Kryzys wizerunkowy był poważny, a zyski firmy spadły aż o 15%. Auć, to musiało boleć.

źródło: dailymail.co.uk
źródło: dailymail.co.uk

American Apparel

Jak zaliczyć ogromną wpadkę wizerunkową? Krok pierwszy: wykorzystaj katastrofę meteorologiczną, krok drugi: strać klientów i pieniądze. Huragan Sandy, który w 2012 roku nawiedził północnowschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, pozbawił wielu ludzi życia, domów i chęci do dalszego funkcjonowania. Wydawać by się mogło, że nikt, absolutnie nikt, nie będzie chciał na tym skorzystać. I tu pojawia niespodzianka, gdyż American Apparel postanowił rozpocząć wówczas wyprzedaż w swoich sklepach. “Gdybyście byli znudzeni już huraganem” – taką wiadomość email marketingową otrzymali subskrybenci marki wraz z informacją o wyprzedaży i specjalnie utworzonym hashtagiem #sandydale. Było to bardzo złe, bardzo nieodpowiednie i niestety, bardzo nietaktowne.

źródło: forbes.com
źródło: forbes.com
REKLAMA
REKLAMA

1 thought on “PR-owe wpadki w świecie mody, które nie powinny się wydarzyć”

  1. Wow. Super tekst. O wielu sprawach już zdarzyło mi się zapomnieć. Jeszcze raz chylę czoło :)

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES