Na luksusowym rynku beauty znowu zawrzało. Gdy branża wciąż analizuje zaskakującą decyzję Kering o sprzedaży działu beauty L’Oréalowi, kolejne doniesienia elektryzują inwestorów. Jak informuje Reuters, koncern LVMH rozważa sprzedaż 50% udziałów w Fenty Beauty – marce, którą Rihanna stworzyła w 2017 roku. Jeśli te informacje się potwierdzą, będzie to jedna z najgłośniejszych transakcji w historii segmentu beauty.
Polecane wideopodcasty:
W tym artykule przeczytasz:
- jak Fenty Beauty zrewolucjonizowało rynek luksusowych kosmetyków,
- dlaczego LVMH rozważa sprzedaż swojej części udziałów w marce Rihanny,
- co łączy ruch LVMH z decyzją Kering i przejęciem przez L’Oréal,
- jak Rihanna zbudowała imperium beauty warte miliardy dolarów,
- jakie zmiany czekają rynek luksusowego beauty w 2025 roku.
Fenty Beauty: od rewolucji do punktu zwrotnego
Kiedy Rihanna wprowadzała Fenty Beauty, świat kosmetyczny wyglądał zupełnie inaczej. Paleta 40 odcieni podkładów była jak manifest – dowód, że luksus może być inkluzywny. Fenty stało się czymś więcej niż marką: to ruch, który wymusił zmiany w całej branży.
Współpraca z Kendo Brands, inkubatorem należącym do LVMH, okazała się strzałem w dziesiątkę. Według źródeł, na które powołuje się Reuters, tylko w 2024 roku Fenty Beauty Rihanny wygenerowało około 450 milionów dolarów przychodów. W efekcie jej wycena waha się między 1 a 2 miliardami dolarów. To kwota porównywalna do niedawno sprzedanego Rhode. Nowy właściciel, e.l.f. Beauty, zapłacił za brand Hailey Bieber miliard dolarów.
Mimo tych liczb, źródła zbliżone do sprawy wskazują, że LVMH planuje rewolucję w swoim portfolio, a proces nadzoruje bank inwestycyjny Evercore. Jednak – jak pisze Reuters, powołujący się na cztery osoby zaznajomione ze sprawą – „proces jest objęty tajemnicą”. Czy to znak, że luksusowy gigant zaczyna porządkować swoje aktywa w obliczu schładzającego się rynku?
Kering, L’Oréal i zmiana zasad gry
Nie można analizować ruchów LVMH w oderwaniu od ostatnich działań konkurencji. Zaledwie kilka dni temu Kering ogłosił sprzedaż swojej jednostki beauty koncernowi L’Oréal za blisko 4 miliardy euro. W pakiecie znalazła się m.in. kultowa marka Creed, a także licencje na tworzenie linii kosmetycznych dla marek modowych takich jak Gucci czy Bottega Veneta.
To nie tylko spektakularna transakcja – to sygnał. Luksusowe koncerny, dotąd zafascynowane ekspansją i eksperymentami w beauty, dziś coraz częściej wracają do fundamentów i optymalizują portfolio. W czasach, gdy popyt na dobra luksusowe spowalnia, nawet najwięksi zaczynają kalkulować: co rzeczywiście przynosi wartość, a co tylko blask.
Przeczytaj: Kering sprzedaje dział kosmetyczny L’Oréal za ponad 4 mld dolarów
Rihanna – ikona, nie tylko twarz marki
Nawet jeśli LVMH faktycznie zdecyduje się sprzedać swoje udziały, Rihanna nie znika z gry. Nie tylko ma 50% udziałów w Fenty Beauty. Jej marka jest także jednym z najsilniejszych przykładów tego, jak osobisty wizerunek może zbudować miliardowy biznes.
To pokazuje, że nawet w imperium luksusu decyzje oparte są na chłodnej kalkulacji, a nie sentymencie. Rihanna pozostaje jednak jednym z najważniejszych nazwisk, które na nowo zdefiniowały luksus jako coś, co może być jednocześnie inkluzywne, aspiracyjne i zyskowne.
Zobacz, jak Fenty Beauty zrobiło z Rihanny miliarderkę
LVHM sprzeda udziały w Fenty Beauty Rihanny?
Luksusowy segment beauty stoi na progu nowej ery. To moment, w którym marka nie tylko musi pięknie wyglądać, ale też mądrze rosnąć. I choć Fenty Beauty była – i nadal jest – rewolucją, LVMH może uznać, że rewolucje mają swoje fazy. Rok 2025 przynosi nie tylko zmiany właścicielskie, ale też nowe pytanie dla całej branży: czy przyszłość luksusu będzie cicha, czy po prostu bardziej świadoma?
Może Cię zainteresować: Rihanna straciła fortunę! Ranking Forbesa ujawnił szokujące dane
Zdjęcie główne: Instagram @fentybeauty
