Niektóre ważne wydarzenia w znaczący sposób przyczyniają się do wzrostu sprzedaży określonych dóbr. Nie inaczej jest z Chińskim Nowym Rokiem, który za każdym razem przypada na inny okres. Tym razem miał on miejsce 19 lutego. Ta data niewątpliwie jest finansową trampoliną dla wielu firm, w tym także dla Salvatore Ferragamo.
Michele Norsa (dyrektor generalny) w swoim oświadczeniu poinformował, że Chiński Nowy Rok pozytywnie wpłynął na wzrost przychodów włoskiego przedsiębiorstwa. Obok wydarzeń kulturalnych, na budżet marki dobre znaczenie będzie miał spadek wartości euro, niższe ceny ropy oraz skup obligacji przez Europejski Bank Centralny.
Żeby przedmioty sygnowane metką „Ferragamo” trafiły do większej rzeszy odbiorców powstaną kolejne punkty sprzedaży na portach lotniczych, a w ten sposób produkty będą dostępne dla turystów robiących zakupy między przelotami. Norsa wyjawia też, że w planach jest stworzenie około 10 sklepów na lotniskach (m.in. w Dubaju, Helsinkach i Quito) oraz w takich miastach jak: Kopenhaga, Berlin czy Nowy Jork.
Autor: Rafał Cała
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na specjalizacji dziennikarstwo i krytyka medialna, na Uniwersytecie Łódzkim. Najczęściej kursuje pomiędzy trzema miastami: Żyrardowem (gdzie mieszka), Łodzią (gdzie studiuje) i Warszawą. Modą tak naprawdę zainteresował się przez przypadek próbując swoich sił w modelingu, zaś po nieudanej próbie zaczął pisać o modzie męskiej. Teraz skupia się na branży od nieco innej, technicznej, strony.