Pandemia odcisnęła swoje piętno na rynku dóbr luksusowych. Dane Euromonitor International, cytowane przez “Rzeczpospolitą”, wskazują, że rynek ten skurczy się w bieżącym roku w Polsce o ponad 10%. A powrót do stanu sprzed pandemii może zająć nawet dwa lata.
Odzież, akcesoria i kosmetyki – to segmenty rynku luksusowego, w których najsilniej widać tendencję spadkową. Pandemia i związane z nią zamknięcie sklepów oraz lock down doprowadziły do tego, że klienci nie musieli inwestować w nowe ubrania czy też kosmetyki, aby lepiej prezentować się w pracy czy na spotkaniach towarzyskich. Według danych Nielsena w niektórych kategoriach kosmetycznych spadek obrotów wyniósł nawet 70%.
To jednak nie jedyny efekt pandemii. Eksperci, cytowani przez “Rzeczpospolitą”, wskazują, że zmiany z pewnością wpłyną na przeobrażenia rynku. Sprzedaż dóbr luksusowych w znacznym stopniu przeniesie się do świata online. Mimo tego, że dla wielu firm sklep stacjonarny w atrakcyjnej lokalizacji lub estetyczny showroom to wizytówka marki świadcząca o pozycji brandu to asortyment znajdujący się w nich jest zdecydowanie bardziej okrojony od produktów dostępnych online. Według prognoz firmy Bain & Company platformy internetowe będą odpowiadały za 40% światowych zakupów dóbr luksusowych do 2035 roku. Obecnie to zaledwie 4%.
Niecodzienna, pandemiczna sytuacja doprowadziła także do korzystnych zmian, zmuszając marki do refleksji. W efekcie czego skupiły się one bardziej na zrównoważonym rozwoju i społecznej odpowiedzialności biznesu. Co widać w nowych kolekcjach niektórych luksusowych marek. Miejmy nadzieję, że te pozytywne zmiany zostaną z nami na dłużej.
Autor: Julia Bakalarska