W związku z międzynarodową agendą na rzecz zrównoważonego rozwoju, marki poszukują alternatywnych technologii produkcyjnych. Wiele z nich nie jest znana szerszej publiczności – liczba konceptów wzrasta z roku na rok, a część jest wciąż w fazie pozyskiwania funduszy. Przypominamy ekologiczne technologie, które pojawiły się w naszym cyklu o start-upach zmieniających świat mody.
Upcycling – materiały z odzysku wkraczają do masowej produkcji
Redukcja odpadów wiąże się z wykorzystywaniem ich do produkcji nowych przedmiotów – upcyclingu. Istnieje wiele start-up’ów, które pozyskują materiały z różnych gałęzi przemysłu. Na FashionBiznes.pl opisywaliśmy koncepty Icytos, PeelSphere oraz Imbotex Lab. Ich działania pokrywają się z założeniami mody cyrkularnej.
Icytos
Icytos działa na rynku od 2019 roku. Łączy siły z logistyką francuskiego przemysłu spożywczego i organizuje system przekształcania skór morskich w ekologiczny materiał. Właściciele firmy stworzyli patent oparty na własnym procesie produkcyjnym skóry garbowanej roślinnie. Efektem pracy jest skóra Ictyos – materiał odporny na światło, wilgotność oraz czas. To dobra alternatywa dla skór zwierzęcych, gdyż Ictyos nie wpływa na połowy i współpracuje tylko ze zrównoważonymi hodowlami.
PeelSphere
Peelsphere dostarcza ekologiczny materiał z resztek owoców i alg. Mieszanka po uformowaniu może zasilić nie tylko rynek modowy, ale również wnętrzarski. Recykling i przeprojektowanie wspiera system cyrkularny, gdyż wykorzystuje pełen potencjał odpadów organicznych, a finalny produkt nie jest szkodliwy dla środowiska. Ten niemiecki start-up funkcjonuje na rynku od 2019 roku. Wspierają go inwestorzy tacy jak Oxford University, Pangaia, program Re-Fream czy konglomerat Kering.
Imbotex Lab
Z kolei Imbotex Lab zajmuje się pobieraniem odrzuconych w procesie fabrycznym włókien i przerabianiem ich na produkt izolacyjny. W ofercie odzieżowego działu Imbotexu znajdziemy 33 produkty, m.in. Recashmere (odpady z produkcji odzieży kaszmirowej), Wool up (wełna odrzucona w procesie produkcji) oraz Organic Cotton and Linien (czyli pełna właściwości mieszanka bawełny i lnu). Upcyclingowane skrawki tkanin są wykorzystywane do wypełnienia okryć wierzchnich marek premium. Materiał Camelux (tworzony z odrzuconych włókien włosia wielbłądziego) jest stałym materiałem płaszczy Max Mara.
Ekologiczne technologie – roślinne składy ubrań
Wiele start-up’ów szuka nowych źródeł materiałów. Alternatywa ma cechować się tymi samymi właściwościami, co tradycyjne skóry i tekstylia, a jednocześnie być łatwa w utylizacji. Przykładowymi działaniami w tym kierunku wykazują się firmy, takie jak Evolved By Nature, La Tanniere Vegetale oraz Keel Labs.
La Tanniere Vegétale
La Tanniere Vegétale to francuski start-up stworzony przez Fanny Deléage. Właścicielka wynalazła materiał roślinny, który w masowej produkcji mógłby zmniejszyć produkcję wyrobów ze skór zwierzęcych. Imitacja jest odporna na czynniki zewnętrzne i wygląda podobnie do tradycyjnej skóry.
Evolved By Nature
Aktywowany jedwab od Evolved By Nature jest szansą na dłuższe życie tekstyliów. Płyn może być używany jako dopełnienie procesu barwienia i przetwarzania materiałów w upcyclingu. Z jego właściwości skorzystała już marka Anya Hindmarch, która użyła aktywowany jedwab jako powlekacz do kolekcji torebek.
Keel Labs / AlgiKnit
Keel Labs (przed zmianą nazwy opisywany jako AlgiKnit) oferuje dzianinę z wodorostów. Proces wytłaczania roślinności wodnej zamienia mieszankę biopolimerów w nić na bazie wodorostów, którą można tkać lub drukować w drukarce 3D. Produkt Keel Labs po zużyciu poddaje się recyklingowi biologicznemu i przerabia też w następną generację produktów. Start-up’em zainteresowała się m.in. grupa H&M.
Zapotrzebowanie na nowe barwniki
W kontekście zrównoważonej mody mówi się głównie o wyparciu sztucznych oraz odzwierzęcych materiałów. Istotnym zagadnieniem są barwniki, które nie pojawiają się w składzie ubrań na metce. Warto wiedzieć, że tradycyjne barwniki powodują reakcje alergiczne. Oprócz tego, część z nich produkuje się z substancji rakotwórczych, takich jak aminy aromatyczne. Wraz z zafarbowaniem, materiałowi nadaje się różne właściwości – odporność na gniecenie czy trwałość koloru po praniach. W przypadku masowej produkcji, ważny jest efekt, a nie wpływ na zdrowie człowieka i środowiska. Start-up’y technologiczne opracowują metody trwałego farbowania tkanin naturalnymi barwnikami. Wśród nich znajdziemy firmy, takie jak Colorifix, Vividye oraz Recycrom.
Recycrom
Recycrom to upcycling w czystej postaci. Technologia (stworzona przez firmę chemiczną Officina+39) pozwala na przekształcenie odpadów tekstylnych marek w barwniki proszkowe. Z usługi skorzystała m.in. Panagia, tworząc kolekcję kapsułową Re-color. Pigment Recycrom może być nanoszony na ubrania różnymi metodami: zanurzaniem, natryskiwaniem, powlekaniem, ale też sitodrukiem. Efektem farbowania tkanin tą technologią jest trwały i naturalnie sprany kolor.
Vividye
Farbowanie Vividye oferuje ekologiczne barwienie i metodę customizacji ubrań drogą zero waste. Start-up opracowuje innowacyjną technologię odwracalnego druku, uzyskiwanego dzięki tzw. chemii powierzchni. Vividye umożliwia przeprojektowanie printów na tekstyliach bez uszkodzenia powierzchni materiału oraz pełne farbowanie ubrań z możliwością zmiany koloru. Firma odrzuca myślenie o materiale jako kilkurazowym przedmiocie, który – kiedy się znudzi – może wylądować na śmietniku. Odwracalny druk może stać się sposobem na “przeprogramowanie szafy”, bez konieczności wymiany ubrań na nowe.
Colorifix
Colorifix wykorzystuje kody DNA pobrane ze świata zwierząt i roślin. Dzięki genetycznej modyfikacji bakterie odtwarzają kolory występujące w naturze i reprodukują pigment. To szansa na zastąpienie chemicznych składników w procesie barwienia i minimalizacja zużycia wody przy tworzeniu nowej kolekcji. Na ten moment Colorifix wprowadził na rynek 6 kolorów, które wykorzystuje m.in. we współpracach z Pangaią oraz H&M Group.
To nie wszystko. Nowe barwniki opracowują także Spin Dye, Pili Bio czy Air Dye, które z pewnością pojawią się w nadchodzących częściach cyklu.
Przeczytaj też: “W świecie mody nie ma już innej drogi”. Rozmowa z Michałem Pala o zrównoważonym prowadzeniu firmy Maison Misaga