O barbiecore głośno jest od dobrych kilku miesięcy. Choć na początku tego roku modny był dopamine dressing i różne mocne kolory, w ostatnim czasie na prowadzenie bezwzględnie wyszedł różowy. Stało się tak m.in. przez realizację filmu o Barbie z Margott Robbie i Ryanem Goslingiem w rolach głównych, ale także kolekcję Valentino na sezon jesień-zima 2022. Na czym polega ten trend?
Czytaj również: Ile naprawdę kosztowałby styl życia Barbie? Szokujące statystyki
Co to jest barbiecore?
W wielu polskich, jak i zagranicznych artykułach, ostatnio bardzo często przewija się słowo barbiecore. Choć mnóstwo osób o nim mówi, nie każdy rozumie, co ono oznacza. Otóż jest to najnowszy trend, który wykształcił się na fali popularności realizowanej właśnie produkcji o Barbie. W końcu nie od dziś moda inspiruje się gwiazdami filmowymi – Katherine Hepburn spopularyzowała niegdyś spodnie u kobiet, Audrey Hepburn małą czarną, natomiast James Dean ramoneskę. Teraz gwiazdy pokazują na czerownych dywanach swoją sympatię do różu – i to nie tylko kobiety, ale również mężczyźni.
Widywany jest róż w różnych odsłonach – zarówno ten pastelowy, jak i niezwykle intensywny. Najlepiej nosić go od stóp do głów, ale jeżeli nie masz na to odwagi, warto zdecydować się choćby na dodatek w tym cukierkowym odcieniu. Barbiecore jest bowiem nieco kiczowaty i trochę retro. W 2001 roku do tej estetyki nawiązywała Elle Woods (czyli Reese Witherspoon) w “Legalnej blondynce”. Teraz trend ten powrócił ze zdwojoną siłą.
Zobacz także: Styl normcore. Czym się charakteryzuje?
Popularność różu
W ostatnim czasie w kreacjach wyraźnie inspirowanych tą estetyką pojawiły się między innymi Kim Kardashian, Hailey Biebier, Dua Lipa czy Harry Styles. Również domy mody promują ten trend. Róż można było zobaczyć w kolekcjach Versace czy Diora, ale przede wszystkim Valentino. Specjalnie na pokaz na sezon jesień-zima 2022 (który odbył się w marcu) Pierpaolo Piccioli wraz z Instytutem Pantone stworzył swój własny odcień różu, który nazwał Pink PP. Dyrektor kreatywny mówił o sile różu i swojej wizji, opisując ten kolor, jako “manifestację nieświadomości i wyzwolenie z potrzeby realizmu”, dodając, że odcień “wzmacnia indywidualność, wychwytując wartości i uczucia”. Kolekcję tę w najnowszej kampanii reklamuje Zendaya oraz Lewis Hamilton.
Według “Washington Post” trend stał się tak gorący, że do zeszłego tygodnia TikTok odnotował aż 19 milionów wyświetleń dla #barbiecore. Poza tym na platformie zakupowej ShopStyle popularność różu nieustannie rośnie – liczba wyszukiwań koloru wzrosła o 66 procent w przypadku ołówkowych spódnic, 44 procent w przypadku sukienek, 31 procent w przypadku garniturów i 35 procent dla bikini. Specjaliści przewidują, że trend będzie silny jeszcze przez cały rok – aż do premiery filmu o Barbie 21 lipca 2023 roku.
– Nostalgia jest znana z tego, że wywołuje radość, a dla wielu Barbie przywraca pozytywne wspomnienia z dzieciństwa, więc spodziewam się, że trend Barbiecore nadal będzie popularna
– powiedziała psycholog mody Shakaila Forbes-Bell dla “Mashable”.
Przeczytaj również: Jakie tkaniny będą modne w sezonie jesień-zima 2023? Poznaj najnowsze trendy
Modny odcień różowego
Warto jednak dodać, że nie każdy odcień różu jest tak samo modny. “WGSN”, czyli “Worth Global Style Network”, opublikował na swoim Instagramie zestawienie poszczególnych barw. Pastelowy odcień powoli odchodzi do lamusa, za to od jesieni 2021 zyskuje na popularności mocny róż (najprawdopodobniej będzie rządził jeszcze w sezonie S/S 2023). Średni róż również jest w cenie, za to ciemny róż będzie miał najmniejszy udział w przyszłorocznych trendach. Warto pochylić się także nad odcieniem orchidei, czyli różu wpadającego w fiolet. Ta barwa podwoiła swoją popularność od zeszłorocznej jesieni. Choć zainteresowanie nią już wyhamowało, będzie się jeszcze pojawiać wśród elementów garderoby w przyszłym roku.
Przeczytaj również: Majstersztyk marketingu filmu Barbie. Life in plastic znowu będzie fantastic?