REKLAMA
Dane makroekonomiczne z Chin wpłynęły na cenę akcji europejskich spółek

Dlaczego akcje luksusowych gigantów tanieją?

REKLAMA

LVMH, Hermes International oraz inne europejskie spółki modowe, których rynkiem zbytu są Chiny na początku bieżącego tygodnia zaliczyły tąpnięcie cen akcji. Negatywnym bodźcem okazał się raport dotyczący tempa rozwoju gospodarki Państwa Środka.

Akcje to nic innego jak papiery wartościowe emitowane przez spółki. Nabywając je stajemy się współwłaścicielami części majątku danego podmiotu. Dzięki temu zaczynają przysługiwać nam pewne prawa, na przykład do dywidendy. Będąc właścicielem akcji zależy nam na ich wycenie, a dokładniej na ciągłym wzroście ich wartości.

Na cenę akcji spółek wpływa mnóstwo czynników. Do najważniejszych możemy zaliczyć ogólne zmiany zachodzące na rynku, ale również wyniki finansowe osiągane przez podmiot, czy pojawiające się dane makroekonomiczne. W przypadku luksusowych gigantów kurs zareagował na ostatni z wymienionych stymulatorów…

Dane z Państwa Środka wpłynęły na kurs europejskich spółek ?

W poniedziałek akcje LVMH taniały aż o 5 proc. Był to ich największy dzienny spadek od maja. Na początku bieżącego tygodnia podobne zachowania kursu obserwowaliśmy również u konkurentów francuskiego konglomeratu, którzy podobnie jak on sprzedają swoje produkty w Państwie Środka. Zamieszanie wywołane zostało danymi napływającymi z Chin.

W poniedziałek chiński urząd statystyczny poinformował o gorszych od szacowanych wynikach makroekonomicznych. W drugim kwartale bieżącego roku PKB Państwa Środka wzrosło o 6,3 proc. Konsensus analityków zakładał 7,3 proc. Ponadto zdaniem ekspertów druga połowa roku może okazać się gorsza… Powodem ma być między innymi tak zwana recesja bilansowa, która pojawia się w chwili, gdy wycena aktywów znajdzie się poniżej wartości zaciągniętych kredytów. W praktyce doprowadza to do niskiej aktywności inwestorów.

Omawiane dane musiały, więc odbić się na akcjach europejskich spółek. Tym bardziej, że tegoroczny rajd wartości walorów marek luksusowych opierał się na przekonaniu, że spowolnienie w USA zrównoważy ożywienie w Chinach. Nic bardziej mylnego?

Trzeba być czujnym. Musimy upewnić się, że konsumenci w USA nie zawahają się myśląc o zakupach – powiedział Haryy Wolhander, szef działu akcji w Meeschaert AM w Paryżu. Jego zdaniem może grozić nam „niestabilność zależna od danych makroekonomicznych”.

Przeczytaj również: Duet Dolce&Gabana zmienia branżę? Hotelarstwo w ich stylu to eksplozja luksusu

Nastąpi odbicie ?

W piątek, w chwili zamknięcia giełdy akcje LVMH warte były ponad 892 EUR. Po poniedziałkowym tąpnięciu potaniały do 851 EUR. Obecnie ich wartość jest niewiele wyższa i wynosi 855 EUR. Podobnie zachował się kurs spółki Hermes. Pod koniec zeszłego tygodnia wynosił on blisko 2 tys. EUR. Dzisiaj jest to już 1886 EUR.

Zdaniem Wolhandlera powinniśmy jednak pozostać „pozytywnie nastawieni”. Jego zdaniem marki luksusowe nie zostaną w najbliższym czasie dotknięte poważniejszym kryzysem, a wartość akcji niektórych może już niebawem wzrosnąć. Przypomnijmy, że w najbliższych dniach swoje kwartale dane opublikuje LVMH.

Zdjęcie główne: Pexels
Przeczytaj również: LVMH zmniejszy zużycie wody o 30 proc. do 2030 roku
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES