Wybitni naukowcy mówią, że nie ma teraźniejszości bez przeszłości. Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem również w modzie, kiedy co chwilę mamy do czynienia z wpływami na kolekcję z poprzednich dekad. Mary Katrantzou miała okazję doświadczyć jeszcze odleglejszej historii, co przełożyła na sesję kolekcji Resort 2018.
Dawno, dawno temu, w czasach wiktoriańskich (1892r.), Walter Rothschild, zainwestował w muzeum historii naturalnej. W ubiegłe wakacje, potomek tegoż rodu, baron Jacob Rothschild, zaprosił projektantkę do swojej posiadłości na wyjątkową wystawę “Creatures & Creations”, aby ta mogła użyć wyobraźni do swoich psychodelicznych projektów. Ród Rothschild nie musiał czekać zbyt długo na efekty tej wizyty, ponieważ Mary Katrantzou wróciła, aby sfotografować kolekcję resort we wnętrzach pałacu słynnej rodziny. Trudno o bardziej trafiony pomysł. Oceńcie sami.
OGLĄDAJ DALEJ…