Marka Forever 21, która dopiero niedawno pojawiła się w Polsce, ma poważne kłopoty. Jak to często w tej branży bywa, sieciówka oskarżona została o plagiat… pasków. I to nie przez byle kogo, lecz przez gigantyczne marki, takie jak Adidas oraz Gucci.
Adidas złożył wniosek do sądu federalnego, oskarżając Forever 21 o używanie trójpasmowego wzoru na odzieży, odzieży sportowej oraz butach, który to łudząco przypomina legendarne już paski Adidasa. W skardze zarzuca się, że Forever 21 sprzedaje fałszywe towary na swojej stronie internetowe – w sposób, który może zdezorientować konsumentów i oszukać opinię publiczną.
To nie pierwszy raz, gdy Adidas oskarżył Forever 21 o próbę kradzieży swoich pomysłów. Konsekwentnie atakują sieciówkę, ci zaś określają Adidasa mianem “prześladowcy”. A to nie koniec! Gucci także zaangażował się w spór o paski. Włoska marka wystosowała trzy pisma do adwokatów F21, prosząc o zaprzestanie sprzedaży odzieży i akcesoriów w niebiesko-czerwono-niebieskie oraz zielono-czerwono-zielone paski.
Gucci nie ma prawa twierdzić, że posiada monopol na wszystkie niebiesko-czerwono-niebieskie, zielono-czerwone-zielone paski na odzieży i dodatkach – mówi Forever 21.
Trudno się dziwić, że tak legendarne brandy jak Gucci czy Adidas, będące już ikoną w świecie wielkiej mody, dbają o własne projekty, znaki charakterystyczne czy własność intelektualną. Zwłaszcza, że proceder jawnego kopiowania znanych projektów przez sieciówki typu fast fashion, zatacza coraz szersze kręgi i stanowi swego rodzaju zmorę. Niestety często wielkie koncerny nadużywają swojej pozycji i toczą wojny o bardzo sporne kwestie – jak właśnie paski czy czerwona podeszwa. Czy wojna tylko, lub aż, o paski ma sens? To kwestia do rozstrzygnięcia.
>>>Czytaj również: PRAWO W MODZIE: Louis Vuitton wygrał pierwszą rundę w walce przeciw Amazon
Autor: Kasia Michalak
